Skocz do zawartości
Dragon

RSM

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 094
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    123

Zawartość dodana przez RSM

  1. Gatunek ryby: Amur - Długość w cm: 87, 75, 82 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 22-24.04.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 20:50 1:20 13:30 - Łowisko: Łowisko Ostoja - Przynęta: Dumbels 11mm live system cc moore - Opis połowu: Amury jeszcze nieco śpiące, nie szalały z odjazdami, uaktywniały się 2-3 razy na dobę w kilkunasto minutowych sesjach
  2. Gatunek ryby: jaź - Długość w cm: 39 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 11.04.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 12:25 - Łowisko: Łowisko "u Stefana" - Przynęta: Ringers brązowy - Opis połowu: przyłów na metodę
  3. Gatunek ryby: karp - Długość w cm: 86 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 12.04.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 11:40 - Łowisko: Łowisko "u Stefana" - Przynęta: dumbels NS1 od cc moore, - Opis połowu: Zestawy karpiowe postawione w dołku dawniej wykorzystywanym przy spuszczaniu stawu hodowlanego. Ryba 10kg, smukła i długa.
  4. Gatunek ryby: karp - Długość w cm: 90, 87, 100, 88cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 07-09.04.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 5:20, 19:40, 16:50, 7:00 - Łowisko: Łowisko Popowo333 - Przynęta: Odyssey xxx 18mm od cc moore, - Opis połowu: Zestawy karpiowe postawione w długiej rynnie, niewielkie pva wypełnione pelletem 6mm, zamoczone w zalewie i obtoczone proszkiem z bagmixu.
  5. 11-12 kwietnia - łowienie rekreacyjne, Łowisko "u Stefana" Niewielki staw dawniej użytkowany jako hodowlany. Rok temu dominowała populacja karpia 7-8kg. W tym roku 9-10kg, czyli ok przyrosty i zdrowe ryby. Lżejsze łowienie za dnia na metodę i zestawy z małymi pva. Na przynętach dumbelsy 6-12mm. Mi spisywał się NS1 cc moore, syn był skuteczny używając brązowych ringersów. Zestawy rzucone w zagłębienie po dawnym rowie do podejmowania ryb przy spuszczaniu stawu, dawały ryby. Ale na płytkim zbiorniku wyraźny był rytm dobowy. Brania do 11-12, przerwa i dopiero po 18. Ciekawym przyłowem okazał się jaź. Ale nawet w mniej ambitnym, komercyjnym zbiorniku można trafić perełkę. U mnie na NS1 zameldował się prześliczny, długi, smukły, ważący 10kg, pięknie wybarwiony w żółtym odcieniu, karp pełnołuski. Czas wrócić do kleni. Zobaczymy
  6. Poprzednio pisałem, że na Rogowie Legnickim zaliczamy rozgrzewkę. Teraz czas powiedzieć co było głównym kwietniowym planem. 07-09 kwietnia - pierwsza w tym roku zasiadka karpiowa. Łowisko Popowo333 Niezwykle urokliwe miejsce, świetnie przygotowane łowisko. Historię ma dość krótką. Zbiornik powstał w okresie budowy drogi S3. Piasek potrzebny na potrzeby prowadzonych prac był wydobywany właśnie w tym miejscu, ale już pod okiem gospodarzy, którzy byli świadomi jaki jest poziom wód gruntowych i wiedzieli, że powstanie staw. Zadbali o ciekawe ukształtowanie dna, a później o rybostan. Stanowiska wyposażone w kołyski, slingi, podbieraki, wagi i przede wszystkim prąd. Wydzielono 6 stanowisk, odizolowanych od siebie. Cisza, prywatność i intrygująca woda. Ze stanowiska trzeba było schodkami dreptać wysoko, żeby dojść do strefy wspólnej z zaparkowanymi autami. Tam też znajduje się czysty, funkcjonalny sanitariat. Pogoda przywitała nas bardzo zmienna. W ciągu dnia silny wiatr, przelotne deszcze i burze. W nocy cisza i flauta na wodzie. Temperatury zmienne, momentami wiało lodowatym powietrzem i szroniło wędki, momentami cieplutko i przyjemnie. Wiatr chwilami ekstremalny. Strategia łowienia dość prosta. Drobne nęcenie w pva i punktowe stawianie zestawów. Namierzyliśmy głębszą rynnę gdzie zestawy trafiały wieczorem. Za dnia w słońcu wybieraliśmy płycizny blaty i okolice trzcin. Istotny był wiatr i gdy uderzał z dużą siłą, staraliśmy się postawić zestawy postawić w miejscach osłoniętych. Linie smakowe mieliśmy przygotowane cztery. Trzy na produktach cc moore i jedna Nash. Cc moore live system dał kilka brań, Odyssey xxx okazał się smakiem zasiadki i dał większość ryb, pacyfik tuna nie odpaliła. Od nasha była linia citruz i niestety nie dała ryb, choć nie oceniałbym po tym jednym wypadzie skuteczności tego smaku. Brania o różnych porach, bez regularności dobowej. W sumie wyszło 15 karpi, praktycznie wszystkie w przedziale 10-12kg. Dwie sztuki 14k i jeden 17kg. Ten ostatni był szczupły, bo długościowo mierzył imponujące 100cm. Brania karpi przeplatane były licznymi przyłowami. W większości były to leszcze, w tym kilka powyżej 50cm. Trafiły się też dwa pokaźne karasie. Ciekawym przyłowem był szczupak, który zagryzł kulkę z dna a nie przy zwijaniu zestawu. Podsumowanie wyjazdu w materiale foto:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.