Skocz do zawartości
tokarex pontony

Unises

Administrator
  • Liczba zawartości

    2 177
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Unises

  1. Witaj qniq, Z tego co piszesz łowisko jest niezwykle obiecujące . Lina szukał bym wszędzie tam gdzie zielsko zapewnia mu cień oraz kryjówkę. Szukałbym miejsc, gdzie bardzo długo (przeważnie wzdłuż lini brzegowej) ciągnie się "wodne ziele" umożliwiające Linowi jak najdalsze wypady wzdłuż tego "muru" stanowiącego naturalną osłonę. Zanęcaniem "rozruchowe" ograniczyłbym bardzo (raz na dwa dni) - przez pierwszy tydzień (3 nęcenia), potem (gdybym miał pewność, że wszystko zeżarły) to już 1xdziennie (jeszcze z 2 -3 dni). Co do wędek ja zwykle "na podchody" chodzę tylko z jednym kijem (choć nadających się do połowu lina znalazł bym w domu jeszcze z 5) . Jeden kij zapewnia mi to dużo mobilność,mogę sie skoncentrować w pełni żaden walczący "prosiaczek" nie pójdzie mi w drugi zestaw, zero rabanu, na brzegu wystarcz 50 cm szpara w trzcinach, kij, podbierak itd... sprzęt rozkładam nawet z 20m od miejscówki...podchodzę, po cichu bez tupania, lokuje zestaw spławikowy, strzele po cichutku z procy 5 -7 razy trochę zanęty i zwykle nie czekam zbyt długo na efekty Czasami mógłbym spokojnie dorzucić nawet lekką zanętę ręką, ale wolę nie machać łapami na brzegu, raz że to widać a dwa ,że drgania z ramienia przeniosą się na moje stopy,a potem na grząski grunt, a ja bardzo często łowie 8-15 metrów od brzegu. Przynęta /Zanęta 2 "nęcenia" tuż przed łowieniem możesz linowi podostrzyć trochę apetyt dodając do tej kukurydzy trochę pociętych rosówek.
  2. Unises

    Węzły

    Ja też nie wiedziałem , ale "mytlanie" więcej razy nie ma sensu bo i tak nie przekłada się w żaden sposób na wytrzymałość węzła - a w niektórych przypadkach nawet przeszkadza w prawidłowym zaciśnięciu węzła (przy sztywniejszych żyłkach) wszystkich zwojów. Jedyny przypadek (gdy akurat nie mam przy sobie rurek silikonowych) wtedy "mytlam" więcej, gdy chce pozostawić ogonek ("włos" na kulkę) w połowie długości trzonka. Ps. maniek, z tymi ostrymi łopatkami to bardzo słuszna uwaga, jakoś mi to uleciało (może dlatego, że używam tylko sprawdzonych modeli, od wielu lat ,kurde...chyba popadam w rutynę )
  3. Unises

    Węzły

    kilka spraw na które powinieneś zwrócić uwagę: - Co to za węzeł?, zwykle przy dobrym węźle "okręca" się hak 7-8 razy i to wystarczy, oczywiście podstawowa reguła: węzeł zaciąga się na mokro (po uprzednim naślinieniu ) - Dużo też zależy też od żyłki, a dokładnie od jej miękkości , im żyłka miększa (mniej sztywna), tym bardziej jest wytrzymała na węzłach. ja od 3 sezonów jadę na tym i nie narzekam. http://www.jezozwierz.abc24.pl/default.asp?kat=-3&pro=143332 - Przy tak cienkich przyponach 0,8 itp, potrzebny jest odpowiedni kij, a dokładnie giętkość jego szczytówki,bo nie da się zbyt komfortowo łowić pałowatym wędziskiem i finezyjnym przyponem jednocześnie, (częste zrywanie podczas zacięcia itp..) - Kolejna sprawy to; sama technika zacięcia, oraz dobranie (wytrzymałości) przyponu do warunków panujących na łowisku (zaczepy, zielsko itd.)
  4. Spox, na początek proponuje byś się kiedyś w miarę możliwości zapoznał z elementarną makulaturą http://www.allegro.pl/item343783048_nocne_polowy_ryb_a_trembaczowski.html ...chyba, że wpadnie tu zaraz maniek i walnie taki esej o nockach, że z podziwu nie wyjdziemy przez tydzień. To chyba bardziej zależy od "specyfiki" łowiska, u mnie w wiosenną noc co najwyżej byś się porządnie wyspał , natomiast jeśli znasz dobre miejsce,to po pogodnym ładnym wiosennym dniu około godziny 18 "złapiesz cwaniaczka od strzała" i to w bardzo krótkim czasie. Oczywiście w drugiej połowie maja, nie jest już tak łatwo natomiast szanse wzrastają po zmierzchu z gruntu, oraz w...południe z samej powierzchni... Skąd niby znasz? Chciałem tylko by rafi7105, zmaksymalizował swoje szanse na udaną nockę..choć ja oczywiście nie specjalizuje się tylko karpiu. Wędkarska Udana Noc rządzi się swoimi prawami wg mnie nawet "twardszymi" niż dzień, myślę że Nasz kolega jeśli kiedyś powróci do tych postów i spojrzy z perspektywy np. 50-60 nocek, wtedy uwierzy w Nasze dobre intencje.
  5. Dlaczego taka "dzienna" ryba jak np. Karp żeruje w nocy ? ,Bo w dzień nie mogła!, coś ją niepokoiło/przeszkadzało. Noc to nic innego jak "przesunięta" dzienna pora żerowania. Często w upalne dni nic się nie dzieje, ryba walczy z przyduchą i dopiero w nocy gdy temperatura nieznacznie spada,a woda jest trochę lepiej natleniona..na brzegu robi się cicho, ryba rusza na żer. Dzieje się tak zwłaszcza w zbiornikach o dużej presji te mądrzejsze ryby które przetrwały wolą coś skubnąć po zmierzchu. rafi7105, Masz problemy ze zrobieniem zestawu, mylisz podstawowe pojęcia, a mimo wszystko chcesz jechać na nockę?, gdzie poziom trudności idzie mocno w górę!. Mam dla Ciebie propozycje zrób sobie dobre i maksymalnie proste zestawy np. samo zacinające (ciężarek od 60gr zamontowany nie przelotowo czyli na stałe) hak nr. 6 krótki włos, zamiast kulek daj pellet 16mm (wymaga częstej wymiany bo się rozpuszcza, ale też wabi) i zamiast od razu na nockę przejdź się (kilka razy) w dzień np. popołudniu i posiedź do 22.00. Co da Ci taka "filozofa"?; wytypuj dobre miejsce, żaden atraktor Ci nie pomoże, ani żadna cudowna kulka jeśli miejscówka jest dogodna tylko dla Ciebie a nie dla ryb. Jak będziesz obserwował wodę może zauważysz "bomblowanie" lub spławiające się pod wieczór ryby przyda się lornetka dopracuj rzuty zestawem tak by Ci się nic nie plątało i zestaw lądował zawsze w wybranym miejscu (na początek załóż sobie szeroką gumkę na szpulę (taki ogranicznik odległości) co do samego kierunku rzutu, znajdź sobie i zapamiętaj jakiś punkt orientacyjny (jeśli to możliwe) na drugim brzegu (np. charakterystyczny zarys wierzchołków drzew) widoczny również po zmierzchu. Co do samej miejscówki (najlepiej wytypować 2-3 miejsca) , jeśli uda Ci się znaleźć obiecujące miejsce (półka , łacha nad którą coś pływało,) dobrze by było w odległości 30-40 m od brzegu. Zadbaj też o swoje bezpieczeństwo lepiej byś nie łapał w pobliżu stromych brzegów,a w razie czego byś mógł łatwo doholować i podebrać rybę. Nęcenie, myślę, że niewielka ilość pelletu na przemian z kulkami dowiązana na nitce PVA do zestawu głównego, podana co 2 godzinki lepiej się sprawdzi niż wywiezione jednorazowo 2 kg kulek i rzuty zestawem "na pałę" w myśl zasady "im dalej tym większe szanse na dużą rybę". Nęcenie "pod zestaw " z użyciem PVA da Ci większe możliwości, przede wszystkim będziesz mógł łąpć na różnych odległościach (jeden zestaw bliżej np. u podnóża podwodnej górki trochę dalej (np na grzbiecie górki), nie rzucasz wtedy dwoma kijami w jeden punkt (który być może został źle wytypowany) nie musisz mieć aż tak dużej precyzji nie krzyżujesz sobie żyłek po zmierzchu.itd... Pierwszą nockę proponuje dopiero w drugiej połowie maja, będziesz już obcykany I będziesz poruszał się niemal na ślepo po swoim terenie i o to właśnie chodziło!. Noc będzie ciepła (nie zmarzniesz) Twoje szanse też będą dużo większe na rybę niż teraz, gdy woda jest jeszcze zimna, a ryba żeruje niesystematycznie w dzień (a co dopiero w nocy) Tym razem ,na włos idzie kulka (by nie rzucać często), do zestawu przywiązujesz nić PVA a na niej to co zwykle - przeplatana kulka i pellet. Teoretycznie brań należy się spodziewać 18-23 potem to już różnie oraz 4-7. Reasumując - podstawa to miejscówka, dobranie do warunków zestawu oraz odpowiednie umieszczenie przynęty/zanęty czyli umiejętności/praktyka...natomiast rozważanie smaku i zapachu kulek to element dodatkowy często nawet nie mający żadnego większego wpływu na brania. Cudowne kulki czy też dipy które... zawsze przywabią każdą rybę w każde miejsce... istnieją tylko w prymitywnych reklamach..pamiętaj o tym.
  6. Pojawiła się kolejna oferta na ten sezon http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080403.index Mam po drodze, może się kopne, po tą latarkę led za 19,99, mam już taką jedną 4 sezon, i jak dotąd nie było z nią większych problemów.
  7. Wiedziałem Chuck Norris?! ps. Wróćmy do tematu
  8. Unises

    Kołowrotki ABU

    A gdzie tak słyszałeś? Wg. mnie Abu wypuściło na rynek ostatni bardzo dobry kołowrotek (o stałej szpuli) ponad dziesięć lat przed Twoimi narodzinami.
  9. Jakoś tak "desantowo" zamontowano tą łódź , myślę że kolega tomass , nie zamierza tracić czasu na kombinacje z wodowaniem , tylko z rozpędu wjechać do wody ,następnie wypłynąć przez otwarte okno z nożem w zębach i odciąć łódź.
  10. Trochę OT Weź sobie załatw Mikrometr pomierz średnice oraz Dynamometr sprawdzisz wtedy wytrzymałość. Okaże się, że większość producentów żyłek oszukuje na parametrach. A co do Jaxona i ich "genialnemu" marketingowemu parametrowi "Fish Up" , który jest wypisywany (na żyłkach bardzo marnych) zamiast faktycznej wytrzymałości, to jestem ciekaw jak należy dobierać przypon do kompletu, stosując żyłki oznakowane w kg? Chyba trzeba tą bujdę na kółkach "Fish Up" podzielić przez np. 5 i dopiero wtedy dobrać przypon
  11. Sam jej nigdy nie używałem, natomiast słyszałem od kilku wiarygodnych ludzi, że Maxima to szajs!, odradzał mi ją nawet mój przyjaciel-sprzedawca. Z tanich żyłek Dragona używam czasami 0,16 Mimicry Match, (trochę przegrubiona) uważam, że jest na prawdę niezła, o ile nie najlepsza w tej cenie 15-16 zł za 300m. Może zastanów się nad Mimicry Feeder, co prawda nie ma aż tak wspaniałych "parametrów teoretycznych" jak Maxima, ale jeśli jest to to samo co Mimicry Match tylko tyle że w czarnym kolorze to będziesz zadowolony. Możesz też kupić całkiem niezłą droższą (15-17 zł - 150m) ale przyzwoitą Trabucco T-Force Special Feeder, stosuje ją dwa sezony, może nie powala na kolana, ale też nie ma powodów do narzekania, nie mam z nią żadnych przykrych niespodziewanek. Ps. Dobre i tanie żyłki ma też w swojej ofercie Sufix
  12. Na spławik dla początkującego może być prawie wszystko, nawet te Mikado Aesthetic Przypatrz się jego konstrukcji 10 łożysk w kołowrotku, klasy ekono? , coś tu śmierdzi nie sądzisz...? , jakiej klasy są te łożyska, jak szybko się zatrą?. Zauważ, że żadna z poważniejszych firm (Shimano, Daiwa itp..) do takich kręciołków (w tej półce cenowej) nie pakuje więcej jak 4 łożyska, a dlaczego? bo to max na co ich stać jeśli chodzi o cenę w miarę dobrych i tanich łożysk. Może rozważ zakup innego kręciołka, mniej napchanego, ale za to takiego którego czesci nie są wykonane z... drewna Zastanów się lepiej (za podobną kwotę) nad jakimś Shimano spójrz np. na Catane FB albo na takiego świeżaka w z rodziny P3 Jestem przekonany, że te "nieprzebajerowane" kręciołki wytrzymają o wiele więcej i służyć będą znacznie dłużej.
  13. Unises

    Kołowrotki ABU

    Jak jest grubość, nawiniętej żyłki?, .....rozumiem, że nawijałeś zgodnie z wszystkimi prawidłami: dokręcony hamulec, równomiernie i lekko napięta żyłka, kręciołek był zamontowany na patyku i żyłka miała prawidłowy stożek bo była przepuszczona przez przelotkę itd.. Tak patrze na to zdjęcie, Totalna sieczka!,...wyrazy współczucia. Spróbować możesz, ale myślę ,że sprzedawca będzie się zapierał kopytami w progu , bo kręcioł wg niego jest sprawny itp... Propozycja: Natomiast co do regulacji - możesz próbować, poprzez zminimalizowanie grubości podkładki dystansowej lezącej na kole zębatym terkotki tuż pod szpulą (jeśli tam taka jest). Jeśli jest kilka podkładek (co uważam za mało prawdopodobne w konstrukcji tej klasy) to je zdejmij i zostaw na próbę tylko jedną. Lecz jak znam życie w tego typu kręciołku będzie tylko jedna gruba około 1 mm podkładka, wykonana np. z tekstolitu, wtedy zdejmij ją i....daj swoją jak najcieńszą podkładkę, wykonaną np. z kliszy filmu grubości 0,2 mm Co ma niby dać taka kombinacja z podkładkami? ano to, że "szpula siądzie nieco niżej" a tym samym nieco bardziej - równomierniej "dowijana" będzie górna część szpuli. Ps. Co do tytułowej jakości Abu..? phew, w obecnych czasach należy się chyba ograniczyć tylko do zakupu multiplikatorów i to tylko tych produkowanych od lat: sprawdzonych droższych serii.
  14. A do jakiej metody potrzebujesz ten kołowrotek? , jakie ryby? na jakiej wodzie?, jak często?
  15. Unises

    Opad

    Jak najbardziej ! Ostatnio gdy czytałem chyba nowe WW był tam artykuł p.Mroczka na temat mitów i legend związanym z połowem karpi. Autor pisze tam o coraz częstszym stosowaniu przez karpiarzy czerwonych żyłek, ponieważ są dobrze widoczne nad powierzchnią wody (co pozwala lepiej kontrolować hol), a jednocześnie bardzo mało widoczne pod powierzchnią wody. Nie należy obawiać się, że czerwony kolor płoszy ryby bo, jak pisze autor (wystarczy małe przypomnienie z fizyki, by stwierdzić, że czerwony kolor najszybciej zanika wraz ze spadkiem natężenia światła - wzrostem głębokości) Może trochę zagmatwałem bo pisze z pamięci (ale postaram się w wolnej chwili znaleźć ten artykuł i zacytować tu ten fragment ) Ps. natomiast co do samej czerwonej PP i tego jak szybko blaknie oraz czy też dobrze kontrastuje, nic nie napisze bo jeszcze nie używałem takiej.
  16. Unises

    Pomost

    Stały pomost dobrze zrobiony może stać z 20 i więcej lat, co najwyżej jakieś dechy na podłodze się czasami wymieni. Do wbijania pali, niezła jest solidna tratwa zrobiona z drzewa: stabilna, zero wywrotności, ,duża powierzchnia robocza, a jak ją porządnie zakotwiczysz, to przy normalnej pogodzie jest bardzo bezpieczna. Na tratwie (w przypadku długich pali) można bez problemu ustawić podwyższenie dla człowieka-młota Dobre wbicie pala w podłoże to takie, gdy stoi on bardzo stabilnie i nie sposób go od tak po prostu "rozruszać" i przewrócić łapami. Nawet jak Ci się wydaje ,że jeden trochę słabo stoi to i tak po pewnym czasie się ustoi, a końcowe połączenie pali, usztywni całą konstrukcje Co do mułu, to tak jak pisałem wyżej, możesz zrobić "kołnierze oporowe" metr lub więcej od ostrza [kawał blachy 30X30 z dziurą w środku nałożony na pal i solidnie zabezpieczony w miejscu by się nie przesuwał] Właśnie ten kołnierz (jego powierzchnia) spowoduje, że konstrukcja na nim osiądzie i nie będzie się zapadać w nieskończoność w mule. Edit: W przypadku kołnierza wykonanie otworu o dużej średnicy w kilkumilimetrowej blasze może w warunkach domowo-piwniczno-garażowych nastręczyć trochę trudności (nie każdy ma palnik) Jest na to sposób niestety czasochłonny. Narysowanie cyrklem okręgu o pożądanej średnicy i wiercenie po obrysie wiertłem np fi 8 otworków do o koła, ale przy minimum czterech kołnierzach, roboty jest b. dużo Prościej jest jednak przejść do jakiegoś warsztatu samochodowego i pogadać.
  17. Unises

    Pomost

    Witam jak pomost to tylko stały. Wszelkiego rodzaju pływające konstrukcje oparte na np. pływakach z beczek co prawda są prostsze i mniej czasochłonne ale są mało stabilne, podczas wiatru oraz mogą w każdej chwili zniknąć z Twojej miejscówki Będziesz potem łaził po całym bajerze i szukał zguby. Co do samej budowy pomostu stałego: Najlepiej/najłatwiej go budować zimą gdy na zbiorniku jest lód 10 cm i więcej. Potrzebne materiały i narzędzia: - pale (3,5- 4 m) które będziecie wbijać w dno, dobrze gdy były dębowe nieokorowane, 15 cm średnicy - grube deski (z małą ilością sęków) lepsze są węższe niż szerokie, trochę kantówki 50X50 lub grubszej - piła spalinowa, - duży 5 kg (lub więcej) młot do wbijania pali, - siekiera, - kilka żelaznych klamer - kilkanaście gwoździ 5-8 cali, - kilkadziesiąt mniejszych gwoździ długości dwóch grubości deski, - metrówka zwijana (5m) - świder - poziomica -podwyższenie (stalowa beczka lub jeden poziom rusztowania, bądź inna stabilna, lekka platforma min. 1m wysokości ) Cała akcja wygląda skrótowo tak: Wpadacie na lód min. 3osoby, ustalacie- mierzycie miejsca wbicia pala, wiercicie otwór sprawdzasz głębokość, następnie do otworu wkładacie (ustawiacie do pionu) zaostrzony pal, dobrze by wystawał z 2m ponad lód, dostawiacie platformę i wysyłacie na nią człowieka-młota i wbijacie, (jak idzie ciężko to na zmianę ) do momentu gdy pal będzie wystawał 0,8-1,2m nad poziom lodu (sam wiesz najlepiej jaki jest największy stan wody wiosną) Potem mierzenie i wbijanie kolejnego pala. itd Całość proponuje zrobić tak: oddalona od brzegu miejscówka główna np. kwadrat 160x160 (4 pale, a na nich kantówki, deski itd..oczywiście wielkość jest podyktowana długością desek, ale jak chcecie coś większego wbijecie 6 pali ) Potem dojsciówka (kładka) do miejscówki np. szerokości 60 wbijacie parami po dwa pale im bliżej brzegu tym krótsze, dojsciówke (jej ramę) można też pospawać z kątowników,to już Wasza inwencja. Uwaga: na cienkim lodzie NIGDY nie robicie sobie otworów na zapas. Celowo opisałem cała akcje z lodu, tak będzie dla Was najłatwiej najwygodniej oraz najszybciej, nie potopicie narzędzi ani sami siebie. Owszem można wbijać pale z łódki-tratwy ale to już jest balet dla zaawansowanych . Zanim cokolwiek zaczniecie robić, wykonajcie sobie szkic tej "budowli" , zastanówcie się wszystko pomierzcie, policzcie i dobrze rozplanujcie - wcześniej pooglądajcie inne dobrze zrobione pomosty. Dzięki wcześniejszym przemyśleniom unikniecie kłótni i sejmików podczas roboty. Ukończony pomost możecie zaimpregnować ,zwłaszcza od spodu, odpowiednimi środkami do tego, nie polecam stosowania przepracowanych oleji silnikowych itp. świństw. Ps. Gdyby okazało się że pale wchodzą bardzo gładko w dno, można wtedy zamontować na nich "kołnierze oporowe", z grubej blachy z otworem na pal, ale to już jest czasochłonna zabawa. Oprócz samego przygotowania pali wymaga też wybicia dużo większych otworów w lodzie Duże budowle np. platforma na której stoi buda do spania, z 40 metrową dojsciówką przez płyciznę i trzciny,da się wykonać tylko z lodu.
  18. Witam Wszystkich Nowych, których jeszcze nikt nie powitał Nie zapomnijcie zapoznać się z Regulaminem Naszego Forum
  19. Jak byś chciał zobaczyć Browning, a jeśli Ryobi to tutaj, chyba że tu coś wygrzebiesz.
  20. A może, tylko za bardzo i za szybko uogólniam?, lepiej dla uproszczenia, umówmy się, że... ja jestem nikim... i mylę się, w każdym słowie tego tematu... Umówmy się też od razu już w tym poscie, że w tym sezonie nie złapie większej ryby niż Ty. (przyznaje się od razu bez ankiety) Wiadomo prawdziwy nihilista nigdy nie uwierzy w istnienie ateistów,a co dopiero diabła, czy też użytkownika gość Dla użytkownika forum WĘDKARZA, podstawa to "grunt, że działa" bezawaryjnie, a to na jakiej zasadzie, oraz w jakim klimacie "utrzymana jest oprawa graficzna portalu", to sprawy marginalne. Zdrowia Waści Życzę
  21. To nie jest jakiś tam anonimowy użytkownik , tylko gość, ba, autoryzuje się on nawet hasłem do bazy (zaszytym w skrypcie tak jak i nazwa użytkownika) o którym nawet nie wie. Każdy gość dostaje swoje id, sesje itd.Gość to taki "użytkownik z ulicy", którego admin (włączając go) może dopuścić do forum, bądź też nie, a wtedy wchodzą tylko Ci którzy mają swoje "imienne" konta. I jest to jak najbardziej normalne, nie tylko w czymś takim jak phpBB by Przemo, ale nawet w dużo bardziej poważnych rozwiązaniach np. IP.Board Teoretycznie, masz racje, praktycznie raczej NIE, proszę spójrz na tryb pracy bazy podpiętej pod Nasze Forum Wszyscy łażą po tematach czytają, wyszukują cmokają i dumają , czasami ktoś coś napiszę.Dlatego też myślę ,że na jednego insert'a, przypada kilkadziesiąt albo i więcej select'ów. Nie znam dokładnych proporcji (ale tomik może to sprawdzić mysql ma swoją stronkę z info bieżącego stanu bazy), ja wróże z fusów (patrze teraz 5 zarejestrowanych 22 gości), nie trzeba być wielkim specem, by uzmysłowić sobie, że baza pracuje "prawie" cały czas w trybie odczytu. Tak sobie to dalej tłumacz , Oczywiscie że prosty select jest wykonywany dużo szybciej przez bazę niż insert czy update gdzie w przypadku tych ostatnich trzeba ustawić tabele do zapisu rekordu, bądź też jego modyfikacji itd.. Ale obaj wiemy że można tego samego select'a napisać tak by wykonywał (wyciągał rekordy z tabel) 3 razy dłużej niż powinien. (a zwłaszcza wtedy gdy zawiera on jakieś parametry i warunki) Biorąc pod uwagę, że autorowi nie chciało sie obsłużyć tak elementarnego zdarzenia jak wyłączenie/awaria bazy, nie sądze też by najczęsciej używane Select'y, zaszyte w powłoce php, były napisane w sposób przynajmniej "średno-optymalny" Ja też nie ma tej wiedzy co dzieje się dokładnie. Domniemam jednak,że nieuchronnie zmierzamy do punktu, w którym po pewnym czasie znalazła się większość nawet cieszących się mniejszą popularnością tego typu forum, (niezależnie od zastosowanego oprogramowania) umieszczonych jednak na "zwykłych" serwerach. Ps. Myślę, że już wszyscy jesteśmy bardzo znużeni tymi akademickimi rozważaniami na temat baz danych i skryptów php. Tomik musisz coś zamieszać, by ta "Arka Noego" razem z całą menażerią płynęła dalej, nawet z lekko opuszczonymi żaglami, Mam nadzieje ,że nie pójdziemy na dno nim uzbieramy na nową lepszą łajbę. edit: Coś takiego miało zdarzenie dzisiaj około 10:30
  22. Unises

    Idzie wiosna, idzie nam...

    Wczoraj gdy szedłem przez las, wysoko nad moją głową rozległo się gęganie, uniosłem głowę i zobaczyłem 6 kluczy dzikich gęsi, (wyglądało ,że w jednym kluczu jest kilkanaście ptaków) Ptaszycha leciały na południowy zachód.
  23. Napisał bym Ci parę zdań(gdyby to forum nie było moderowane ) na temat współczesnej marki Cormoran, a zwłaszcza jej trwałości. Napisze krótko - mało żywotne świecidełka Ps. Jak zależy Ci na czymś tańszym, ale fajnym do odległościówki pooglądaj sobie ofertę Browning, (kosztują chyba niecałe 200zł) a ludzie którzy mieli przedtem inne kreciołki, sobie je chwalą.
  24. Jest aż tak źle z tym skryptem? Nie to jest akurat normalne, tak właśnie to ma działać, by wejść do bazy (odpytywać ją zapytaniami SQL zaszytymi w skryptach php musisz być zalogowany, na najniższych uprawnieniach i takim użytkownikiem właśnie jest "autologin"gość) No chyba że wyłączysz gościa,a tym samym uniemożliwiając oglądanie fora przygodnym "anonimowym" internautom, ale jednocześnie wtedy Ci co mają konta będą zmuszeni do logowania. A to że phpBB by Przemo, nawet połatane to i tak kanał, oczywiście jest świętą prawdą.
  25. i to jest argument!! Pozwól że podzielę się z Tobą drobną dygresją Przy takiej polityce "natychmiastowego golenia baranów", myślę ,że po jakimś czasie zostanie tu tylko Szeryf i jego ludzie oraz Robin Hood i grupka banitów z innych portali,a pozostaną tylko z chęci walki, i nieważne że widownia będzie pusta a las wycięty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.