cris, co do zylki awa-shina,to ja zakupilem w zeszlym roku,tyle ze camo,i powiem szczerze ze bardzo nie pasuje z opisem.
1-reklamuja kolor cos wpadajacy w piaskowo-bezowy,a jak zakupilem to okazuje sie ze jest wielokolorowa.
2-reklamowana ze jest praktycznie bez pamieci,tez wielka przesada.
3-wytrzymalosc,wiele do zyczenia,poczatki zylki rwalem w rekach bez wiekszego wysilku.0,35
Tak ze jestem mocno rozczarowany bo w opisie to miala byc rewolucja.
Zakupiona we Wrocku u niby dillera.
Nie polecam.
Co do Twojej drugiej propozycji to tez ja uzywam i przyznam ze spotykalem gorsze,tak ze warta polecenia