Skocz do zawartości
tokarex pontony

lechur1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    212
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Odpowiedzi dodane przez lechur1

  1. Wczoraj wybrałem się nad Odrę w poszukiwaniu kleni ale nie miałem brania.W drodze powrotnej poszedłem nad Ślęzę i trafiłem kluskę 46cm i zaliczyłem dwa bardzo mocne brania.Dodaję też fotki bolków z poprzednich wypraw.

    20170511_222301.jpg

    20170510_200824.jpg

     

    20170506_140725.jpg

    • Super 7
  2. Moim zdaniem i tak już jest po sprawie i nawet zezwolenie na odłów nie pomoże o takich rzeczach trzeba myśleć przed zarobienie.To tak jakby zezwolić na odłów boleni z Mietkowa nic to nie da będą tam już zawsze i tylko kwestia czasu jest jak padnie tam rekord Polski.

  3. W sobotę wyskoczyłem na karpie nad woda byłem o 9 ale niestety okazało się ,że brania były od świtu do 8 tak ,brały podobno tak,że nie dało się łowić na dwie wędki.Do 13 nawet jednego brania nie miałem.Po południu poszedłem zanęcić swoja miejscówkę na płocie,wziąłem spinning i udało mi się wydłubać okonia,drugi się spiął i był jeszcze mały szczupły.Po zmroku syn namówił mnie na klenie.Pojechaliśmy do centrum,zarzuciłem mu dwie wędki na rosówki ale nie było brań.wracając założyłem na jeden kij sendala i postanowiłem oddać kilka rzutów w ulubionej miejscówce,w trzecim rzucie lekkie puknięci i udaje się zaciąć kluskę oddałem wędkę synowi i po szybkim holu podebrałem rybę.

    20170325_162058.jpg

    20170325_195955.jpg

    • Super 6
  4. 2 godziny temu, wasyl1968 napisał:

    niki nie wiem jak jest na Wiśle ale na odrze sum naprawdę zaczyna być problemem jest tego od groma , nie pamiętam kiedy ostatni raz złapałem jazgacza ? nawet z byczkiem jest problem ale pół metrowe kijanki bez problemu przy najmniej na odcinku Wrocławskim

    Zgadzam się z Tobą suma jest dużo i to mnie bardzo cieszy ale nie zauważyłem żeby to wpłynęło na inne gatunki.Często słyszę nad wodą, że leszcz nie bierze bo sumy wszystko zjadły a prawda jest taka ,że biorą ale w innym miejscu Odra jak każda rzeka się zmienia i tak samo zwyczaje ryb,których wystarczy poszukać.

  5. Pierwszy dzień wiosny zacząłem z batem w ręce po zanęceniu od razu zaczęły się brania najpierw kilka małych płotek i wzdręg,później płoć 30cm.Następne brania to trzy spinki fajnych ryb i zaczynam się denerwować kolejne branie i siada coś naprawdę ładnego po niecałej minucie szykuję się do podebrania,na powierzchni pojawia się piękna płoć wygląda na 45cm i spina się przed samym podbierakiem do tego plącząc zestaw po wodzie lecą ch....je i inne. zmieniam zestaw łowię jeszcze kilka płotek i dwie grube wzdregi.Brania kończą się jak zaczyna padać.O 21 dogrywka ale tym razem celem są klenie na spinning.Najpierw na Ślęzy zamiast klenia siada szczupły i odpływa z Sendalem w pysku.Później jadę nad Odrę tam w pierwszej miejscówce siada kleń ale się spina i znów lecą....W kolejnej miejscówce konkretne branie i tym razem kleń ląduje w mojej ręce.Nie jest wielki 40+ ale cieszy bardzo.

  6. Też dzisiaj po 21 odwiedziłem Ślęzę ale odcinek przejściowy nie łowilem długo bo płynęła trawa i co chwilę gasiła pracę wobka.W jednym z moich ulubionych dołków coś delikatnie puknęło w Sendala,zacięcie i kij fajnie się ugina myślałem , że to kleń 50+ ale niestety okazało się,że to szczupły i do tego odplynał z wobkiem w pysku.Później pojechałem nad Odrę a tam jedna spinka i jeden kleń40+.

  7. 5 godzin temu, bjpol napisał:

    Przyujściowy odcinek jest do bani ;) W zimie nie ma w nim ryb, a w lecie nie ma wody .... zamiast rzeki są kałuże, serio :( Na wiosnę i jesień ryby są, głównie jazie, zdarzają się ładne okonie, klenie, a raz na wysokości Pilczyc wyciągnąłem małego sandacza :)

    Na tym odcinku łowiłem piękne klenie ale jest jeden warunek wiosną musi być wysoka woda.Mój największy miał 56cm a widziałem fotkę 62cm.Wchodzą tam też niezłe jaśki,świnki i bolki.

  8. Jazowcow nie 

    3 godziny temu, MARCIN82 napisał:

    A jazowych nie było co uganiają się od marca za kleniem z gumami 12 cm na 30 gramowych główkach?

    Nie,byłem tylko ja i kolega,ale kilka dni temu wyjąłem taką gumę z wody.Sama wielkość gumy jak dla mnie jest ok,sam używam dużych na bolki ale na 8-10g ale gdy wisi 30g to wiadomo o co chodzi.I tak mistrzem jest koleś, który łowi na dwa spinningi na przystawkę. 

  9. Gratuluję wszystkim połowów,u mnie tydzień w skrócie wyglądał tak;w niedzielę komercja z synami,złowili po trzy karpiki od 1-3,5kg,we wtorek nocka nad Odrą i pierwszy kontakt z sumem w tym roku,spiął się po 15 min i zostawił 170cm śluzu,później złowiłem dwa klenie 30,47cm i okonka.W środę znów kontakt z sumkiem,później kleń 50cm.W czwartek rano zasiadka na liny i zamiast linów tylko 3 byczki.W sobotę o świcie totalna pustynia tylko dwa skubnięcia.Bolki gdzieś się pochowały ale może w tym tygodniu będzie lepiej.Zacząłem nęcić leszcze kukurydzą i w środę mam zamiar zrobić pierwszą zasiadkę.

    DSC_0019.JPG

    DSC_0022.JPG

    DSC_0023.JPG

    received_1734161403497198.jpeg

    received_1734161406830531.jpeg

    • Super 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.