Skocz do zawartości
tokarex pontony

pagori

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    906
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez pagori

  1. jaaaceeeeennnnnn jak Ty to robisz ? ja 3 godziny klenie 60 + pod nogami mi plywaja i ani brania ;/ pokaz tego wobka ;) u ciebie juz klenie wytarte bo u mnie w parach plywaja a nawet w 3 ;)

    Te największe klenie doskonale wiedzą po co przychodzisz :-) więc się nie dziw , daje gwarancje że one Cię pierwsze widziały. Jak wiesz gdzie "siedzą" to kombinuj tak by nie wiedziały o twojej obecności. Postaraj się tak skompletować sprzęt by rzuty były jak najdalsze,

    dokładaj obciążenie 30 cm przed przynętą , zakładaj przeciążone wirówki typu aglia - sposobów jest wiele. Ze swojej strony dodam że największe klenie łapałem tylko na obrotówki.

    Jak interesują Cie mniejsze klenie z tej miejscówki to przepłosz te większe rzucając kamieniem i wróć tam za godzinę , większych które mają pierwszeństwo w pobieraniu pokarmu nie będzie za to "czterdziestaki" chętnie zajmą miejsce "samców alfa". Klenie są rybami stadnymi , panuje u nich hierarchia w kolejności pobierania pokarmu , jak "lochy" się

    najedzą to wpuszczają te mniejsze - bardziej ciekawskie. Na koniec podpowiem że te przerośnięte biorą tylko raz , w pierwszych trzech rzutach jest szansa wyciągnąć naprawdę dużego klenia - potem jest tak jak z tym kamieniem o którym pisałem wyżej.

  2. Z Twojej wypowiedzi mylnie mozna wywnioskowac, ze sandacze sa ryba dla zaawansowanych a klenie dla poczatkujacych. Pozostale tezy sa zgodne z prawda:)

    Miałem na myśli to że początkujący wędkarz prędzej poradzi sobie z wojującym kleniem używając kija o głębszym ugięciu a nie to że klenie to ryby dla początkujących.

  3. Zasada jest prosta

    Wędki o szybkiej akcji zalecane są dla wędkarzy którzy są już bardziej doświadczeni. Do takiego zestawu musi być dołączony kołowrotek z dobrym hamulcem. Przy połowie np.sandaczy skręca sie hamulec na "beton" by wbić hak w twardy pysk ryby. Po zacięciu pierwszą rzeczą którą należy zrobić to popuszczenie hamulca i regulowanie go by pracował pod oporem próbującej uwolnić się ryby.

    Wędki o akcji wolniejszej , paraboliki są dla początkujących. Wędka taka ugina sie bardziej i amortyzuje walkę ryby. Klenie są przykładem ryb dla których tego typu wędzisko jest przeznaczone - silne podczas holu i zarazem często zmieniające kierunek ucieczki (choć w ostatecznej fazie holu ciągną do brzegu).Wędka taka nie gubi narowistych ryb.

    Okonie można łapać na kij sandaczowy po warunkiem używania cięższej przynęty , wprawny wędkarz w momencie wyreguluje hamulec by rybka nie wyrwała sobie haka z pyska lub nie rozerwała go . Pomocne jest też trzymanie wędziska równolegle do kierunku wysnuwania linki - nie pompujemy wędziskiem tylko dajemy rybie wyciągać linkę z kołowrotka.

  4. Obrotówki można ulepszyć podginając delikatnie jej paletkę do środka (w strone osi obrotu).

    Rada na to jest prosta. Nie kupuj no name'ów. Kupuj Meppsy, DAM Effzetty (droższe 2-3 złote od przeciętnej taniej obrotówki), a jeśli już chcesz eksperymentować, to kup jedną i sprawdź czy pracuje. Z tańszych mogę ci polecić firmy Balzer, Jaxon (tylko tradycyjne kształty paletki), Glan, Ular, Traper. Odradzam Robinsona - połowa nie pracuje, liche w każdym calu.

    Temat brzmi poprawa pracy błystki. Piszesz o tym co kupować a co nie kupować.

    Idąc twoim tokiem myślenia można zrezygnować z wędkowania i kupić sobie Bugatti Veyron

  5. Nie do końca masz rację. Wełniany chwościk, dosyć duży może pomóc. Dlaczego??? Potrzebujesz cieżką obrotówkę żeby daleko rzucić i płytko prowadzić??? Chwościk umożliwi nam to że można wolniej i płycej prowadzić na większej odległości. W błystkach wahadłowych chwościk stosuję tylko gdy jakaś błystka kiepsko mi się wyklepie- wpada w ruch obrotowy-co niezbyt podoba się szczupakom- wtedy chwościk przegasa pracę i błystka chodzi jak trzeba. No i uatrakcyjnia nam trochę przynętę ale to nie na ten temat...

    Jak potrzebuje cięższą obrotówke to wyciągam ciężką z pudełka a napewno nie dowiązuje chwościka. Chwościk stosuje by zmienić wygląd.

    Jak potrzebuje prowadzić płytko to unoszę kij do góry. A wahadła żle wyklepane zostawiam w domu :wink:

  6. No to tylko pozazdrościć, wiesz co uważałem Cię za mądrego wiedzy użytkownika bynajmniej wnioskując po Twoich innych postach w różnych tematach, ale czytając ten post "patrzałki" wyskoczyły mi z powiek zwijając je jak rolety :razz: próbuje człowiekowi pomóc opowiadając własne doświadczenia a Ty zbytnio w tym nie pomagasz, mało tego psujesz temat. :neutral:. Robert co do obrotówek to Ci zbytnio nie pomogę bo nie współpracuję z tymi zabawkami, ale co do wahadełek itp. to wal śmiało.

    Kolego niestety ale musiałem tak napisać z uwagi na to że bzdury wypisujesz.Pracy obrotówki czy wahadła nie da sie ulepszyć doczepiająć chwościk czy też malując na niej jakiekolwiek kropki - to raczej uatrakcyjni przynęte a prace jej w większośći przypadow zepsuje.Obrotówki można ulepszyć podginając delikatnie jej paletkę do środka (w strone osi obrotu).

    Prace wahadła można ulepszyć np. przez zmniejszenie kotwicy na mniejszą bądz lżejszą.

    Niektóre blachy nie pracują dobrze dlatego że ich masa jest zbyt duża i dokładanie zbyt dużych "akcentów" zgubnie wpływa na ich prace , obrotówki przestają wirować a wahadła nie wahają sie tylko idą jak kawałek doczepionego patyka.

    Być może używasz jakiś innych blach niż te które są ogólnie dostępne i właśnie w twoim przypadku twoje rady są skuteczne choć wątpie.

  7. pagori nie mówimy tu wyłącznie powtarzam "WYŁĄCZNIE" o obrotówkach. Błystka ma szeroką gamę znaczeń od małych wiróweczek po przez obrotówki aż do alg, morsów czy też gnomów. Mi przy algach pomagało to co opisałem w swoim poście wyżej.

    Chlapnięcie kilku kropek spowodowało poprawe pracy wahadła :mrgreen: .

    Ja sobie w samochodzie na masce "walnąłem" kropki w stylu meps black fury i samochód ma teraz 5 sekund do setki a miał 9.

  8. Patryk Co do Twojego pytania to tak można, w zależności od rodzaju błystki, przeważnie stosuję się srebrne i do takich można doczepić jakiś czerwony ogonek bądź też można pokolorować czy chlapnąć kilka kropek czerwonych czy tam jakiś innych.

    To napewno nie pomoże żle pracującej obrotówce a wręcz przeciwnie.

    Poprawić prace błystki można podginając delikatnie jej paletkę w strone osi obrotu (do środka)

  9. Nie skoczył mi gul bo ja nie traktuje wędkarstwa jako rywalizacji. Co zresztą widać

    No widać, szczególnie w podpisie :grin: , kto ma dłuższego.

    W tym temacie kompleksów nie mam.

    A jeżeli chodzi Ci o moje rekordy to są w podpisie nie po to by "gul Ci skoczył"

    No ale stało się , choć nie miałem zamiaru.

  10. pagori, tobie też gul skoczył :)?

    Nie skoczył mi gul bo ja nie traktuje wędkarstwa jako rywalizacji. Co zresztą widać bo nie wrzucam tutaj zdjęć z myślą że innym użytkownikom forum gul skoczy :wink:

  11. Niezły bęben :-) , zaskroniec też.

    Nie bęben, tylko zespół mięśni surfcastingowych, niezbędnych do dalekich rzutów :mrgreen::lol:

    I już po wczasach... :cry: Trochę sobie połowiłem- coś tam nagrałem- jak się zmontuje to się wrzuci. :cool:

    Gratuluje dystansu do samego siebie :mrgreen: . Choć niejestem raczej tęgi to ten zespół występuje u mnie również. Ale jak ktoś zwraca mi uwage to zawsze mówie " że pod dużym kamieniem duża ryba siedzi"

    Pozdrawiam

  12. DzikiWąż, jeżeli ta plecionka ma służyć do spiningowania a celem ma być szczupak to szczerze mówiąc szukałbym innej plecionki.Do spinningu plecionka musi być dobrej jakości. Poczytaj jakie firmy zachwalają ludziska tutaj i jakie średnice.

    Polecane plecionki to głównie Power Pro - choć sam jej nieużywałem to wiem że wędkarze mają o niej dobre zdanie.Sam moge polecić Berkleya i jeżeli chodzi o ekonomie np. Jaxona.Ze średnicą nie ma co szaleć na 0,15 wyjmiesz naprawde dużego szczupaka.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.