-
Liczba zawartości
1 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Zawartość dodana przez P
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23
-
Chodziło mi o wielkość zapisu zarówno długość jak i wysokość. Dlatego od razu zaznaczyłem, że moje doświadczenia dotyczą zupełnie innej echosondy. Różnica jest bardzo duża bo płynąć w trolu utrzymuje dość stałą prędkość i mam możliwość porównywania również długość łuków. W przypadku Waszej było by to złudne bo można przerwać ściąganie i ponownie po chwili zwijać. A jak już wspomniałem jak zatrzymamy łódkę ustawienia natychmiast ulegają zmianie Dlatego poza suchą fotką wklejoną w necie i pytaniem co widać na echo stoi cała historia gdzie jak i kiedy 😎 Poza tym bo tej pory nie zaobserwowałem u nas aby łuki były jakieś nieproporcjonalne np dużo "wyższe" niż "dłuższe".
-
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Jeśli chodzi o troling i stanie w miejscu czy też dryf używamy zupełnie innych ustawień echosondy. Tak więc i zapisy są zupełnie inne. Za dużo bym musiał pisać a na dodatek nie mam zdjęć aby to zobrazować. I tu mógłbyś się zdziwić. Bo wcale nie jest powiedziane, że to co widziałeś to musiał być mega suma. Spokojnie mogła być to ryba tylko nieco ponad metr. Przynajmniej na naszym echo takie zapisy widzieliśmy a chwilę później było walnięcie To wszystko są tylko przypuszczenia i nie odważyłbym się na interpretację długości ryby po zapisie długości łuku tym bardziej że używasz jednego trybu podczas ściągania i "przystanków". Buszmen - co innego to poradniki a co innego to życie :D:D W takiej instrukcji niby wszystko jasne i proste a jak jedziesz na wodę i zaczynasz zabawę to wszystko zaczyna się komplikować
-
Z tego co piszesz już więcej układa się w całość. W "Waszym" przypadku dochodzi jeszcze prędkość ściągania echo co na pewno wpływa na obrazy pojawiające się na ekraniku. Pływając łódka mamy praktycznie dwie opcje - albo płyniemy z w miarę stałą prędkością lub też stoimy/dryfujemy. W obu przypadkach używam innych ustawień. Zatrzymanie echo w czasie ściągania inny efekt, którego ja nie mam jak ocenić bo nie mam takich doświadczeń. Szczerze napisze, że zapytałem o te zakłócenia ze względu na ilość zapisów na echo. Bez nich napisałbym (tym bardziej skoro jesteś przekonany, że na pierwszym zdjęciu jest stadko rybek 40-50), że echo pokazało Ci żerującego suma. I jeśli nie widziałeś tego często (nigdy wcześniej?) tym bardziej to umocniło by to mnie w postawieniu takiej tezy. Raz na 2-3 trolingowe wypady po mojemu (czyli koło 8-10 godzin na wodzie) mamy najczęściej pojedynczy zapis odbiegający znacząco pod względem wielkości. Interpretujemy to jako żerującego w toni suma. Dlaczego tak? Bo po tym jak pojawi się na ekraniku to mniej więcej w 50% jest strzał i gwizd hamulca :D:D Oczywiście nie oznacza, że tylko wówczas mamy brania jak go widać na echo A że są to pokazują zapisy kiedy stosujemy inne metody nie trolując. Wówczas zdarza się widzieć coś na echo nieco częściej. Przy czym już na końcu długiego posta napiszę, że troling i stanie to zupełnie inne ustawienia, inne zapisy na telewizorku i inna ich interpretacja w przypadku naszej echo. Przykładów nawet nie mam bo jakoś nie robiliśmy szczególnie zdjęć może jednym czy dwoma jakimiś anomaliami Chyba, że jak będziesz w okolicy i chcesz zobaczyć jak działa moje echo i akurat będzie tak możliwość to zapraszam na łódkę.
-
Coś więcej o tej łódce napiszesz? Jakieś foto? Co dla Ciebie oznacza "mocno nią buja"? Zakładam, że jak ma kabinę to może być jakaś żaglówka. A jeśli tak to być może montaż miecza spowodował by większą stabilność.
-
Nieco wywołany do tablicy. Tak jak pisałem wcześniej swoja echosondę używamy na łódce od jakiś 3 lat. I co do jej ustawień i obrazów mogę więcej powiedzieć. Ciężko cokolwiek powiedzieć dla zupełnie innej echo. Jeśli miałbym być przyparty to na pierwszym zdjęciu Tomka jest zgrupowanie ryb. Uskoki dna/kanty to dość typowe miejsca dla rybek. Nadal zielony kolor jako zapis ryb jest dla mnie bezsensu. Ale skoro ten typ tak ma to trudno. Druga fotka to bardzo dużo zakłóceń. Pewnie sadzisz ze napisze ze jest tez mega ryba. A moja odp będzie raczej pytaniem. Gdzie robiłeś fotkę i na jakich ustawieniach ze jest tyle zakłóceń ?
-
Na pierwszym zdjęciu jest samica szczupaka. Dodatkowo wyraźnie widać wypchany już nieco brzuch ikra Na drugiej fotce to już szczupakowa mamusia. Jeśli fotka nie przekłamuje to coś kolo metra A tak na poważnie. Nikt z echosondy nie odczyta gatunku ryby. Jeśli znasz zwyczaje ryb w danym akwenie to możesz typować co to za gatunki ale to będzie tylko zgadywanie. Jak z każda echosonda zalecam pobawienie się ustawieniami i jak najczęstszy pobyt nad woda. Fajnie jeśli możesz w jednym czasie pobawić się dwoma rożnymi modelami. Jeśli maiłbym cokolwiek się pokusić to moim zdaniem na pierwszym zdjęciu przy dnie na zielono wcale nie musi być to ryba. Nie znam tego typu echo - sam używam Elite5 - ale u nas ryby niezależnie czy przy dnie czy przy w toni rysuje w tym samym zestawie kolorków. Rak wiec nie rozumiem skąd się wziął kolor zielony skoro pozostałe rysuje zupełnie inaczej. Tak samo na drugiej fotce. Ryba w toni wydaje się większa ale to tez dużo zależy jaki masz ustawiony stożek w echo i jak była ustawiona ryba w stosunku do sygnału. Tak samo jak przy dnie na drugiej fotce to może być drobnica.
-
Panowie bez przesady. Rybka oczywiście ładna niemniej jednak widziałem większe. I na takie czekam Łowisko to oczywiście Wisła natomiast miejsce mojego zamieszkania będzie Was wprowadzało w duży błąd. Bo jeździmy daleko od Torunia na rybki. Lokalizacji GPS jednak w dzisiejszych czasach nie wrzucę na ogólnopolskie forum
-
-Gatunek ryby: Sum- Długość w cm: 203- Data połowu: 12.08.2018- Godzina połowu: ok 10- Łowisko: dolna Wisła- Przynęta: rosówki Po załamaniu pogody miał być bardziej towarzyski wypad. Niemniej jednak udało się coś skusić
-
Sławku widzę, że coś tam połapałeś. Nawet albinos się trafił. Z tego co się orientuję to pod Włocławkiem (za tamą) były zarybienia takimi albinosami tak więc możliwe, że stamtąd przywędrował. Dawałem im nieco więcej czasu na dotarcie do Torunia. Fajna główka na której łapaliście. Chyba ją nawet kojarzę Aby nie było, że odbiegam od tematu. I mi się coś udało ostatnio złapać. W niedzielę, dość krótki wypad i taki oto malutki wąsik. 203 cm
-
-Gatunek ryby: Wzdręga- Długość w cm: 25- Data połowu: 08.07.2018- Godzina połowu: ok 11- Łowisko: jezioro- Przynęta: pinka Znowu wyprawa z dzieciakami. W chwili pokazu jak łapać wzięła taka wzdręga. Chyba muszę częściej jeździć z dziećmi
-
-Gatunek ryby: Sum- Długość w cm: 180- Data połowu: 06.07.2018- Godzina połowu: ok 18- Łowisko: dolna Wisła- Przynęta: wobler Chrześniak chciał zobaczyć jak łapie się sumy. Liczyłem że złapię mniejszego i Antek poholuje ale nie było szans
-
-Gatunek ryby: Sum- Długość w cm: 159- Data połowu: 31.05.2018- Godzina połowu: ok 11- Łowisko: dolna Wisła- Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: odcinek i miejsce w które nie wierzyłem. Wobler który założyłem bez wiary bo miałem inne teorie. Jednak kolega z którym pływam miał racje
-
😩 U mnie wszystkie sumy odzyskują wolność i nie są potrzebne błędy w podbieraniu (odpukać takie się nam nie zdarzają). Po co komu miałby być sum 50 kg? Pewnie pod koniec tygodnia dotrze do mnie filmik z wypuszczenia sumika. PS złowiłem go w maju dokładnie tak jak napisałem, rozpoczęcie w tym roku było wcześniej
-
Jeśli ma być pod troling sumowy to patrząc po parametrach wędki według mnie jest za słaba. Szczególnie, że zawsze twierdzę, iż sprzęt musi być dopasowany rozmiarowo do możliwie największych osobników występujących w akwenie aby ich nie męczyć. A na Wisełce masz możliwość trafić wąsa 2+ i wtedy moim zdaniem może okazać się że temu kijkowi braknie mocy.
-
Paczka do mnie również dotarła. Dziękuję.
-
Rozumiem, że na szczupaki?
-
- Gatunek ryby okoń - Długość w cm : 30 - Data połowu: 01.05.18 - Godzina połowu: 14:00 - Łowisko jezioro pojezierze brodnickiego - Przynęta: gumka 5 cm
-
Nie mierz wszystkich swoją miarą. Popytaj ludzików co sądzą o Ślązakach jeżdżących w inne okręgi. Co myślą miejscowi w różnych okręgach o Warszawiakach. Ja wypuszczam 99,9% złowionych ryb więc dla mnie te przepisy nie mają znaczenia. Ale od czasu do czasu podróżuje edkarsko i widzę zachowanie ludzi nad wodami. A i rejestracje samochodów nad wodą bywają zaskakująco inne od "miejscowych"
-
Jasne. Na papierze może to ładnie wygląda. Tylko jak to wytłumaczysz dziadkom? Karta musi się zwrócić. Takie podejście nadal w tym kraju dominuje a Ty piszesz o C&R? 90% wędkarzy oczekuje, że jak zapłacili (a już na pewno jak zapłacili za cały kraj) to mogę rabować rybostan wszędzie. Tak więc teoretycznie masz racje ale długo jeszcze w praktyce nie będziesz miał racji Choć przyznam, że gdyby Polacy szanowali prawo to obiema "ręcoma" bym popierał Twój pomysł
-
Zacznij sam więcej pisać. To i forum ożyje. Jak chcesz zmieniać cokolwiek jak nie zaczynasz od samego siebie? Tak już mamy w narodzie, że większość woli obserwować ewentualnie narzekać niż coś robić (najbardziej to widać podczas wyborów gdy frekwencja jest niska a później narzekanie, że to źle, że tamto źle). Na forum każdy z nas ma realny wpływ. Tak więc co Ty zrobisz aby było lepiej?
-
A jak u Ciebie ze slipami Bo ponton latwiej jest zwodowac. Aby zrzucic lodke potrzebujesz slipu a jak sa slabe to i auta 4x4. Ewentualnie lekka lodka i kompan do pomocy. Brales aspekt wodowania pod uwage
- 11 odpowiedzi
-
- bezpieczeństwo
- szybkość
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23