andi64

ja to kupuje przeważnie żyłki nawinięte na szpule takich producentów, w których jedna krawędż jest bodajże ośmiokątna, (szczerze mówiąc nigdy nie liczyłem ile ich tam jest), a zdrugiej okrągła i jak nawijam to zawsze z tej okrągłej strony i zawsze jest OK.

w tej chwili zazdroszcze złomiarzom, o ile mnie pamięć nie myli to ty też nosisz miano złomiarza

mania dobre, a ile śmiechu mi dostarczyłeś, tylko możesz się domyślać

ja chyba zostane przy rybkach

no dziwię się, te kwoty bardzo drogie hobby, mój mieszek tego by nie wytrzymał

no to zazdroszcze jej tego zegarka

zapomniałeś jeszcze że luft był w oponach

też dobre

ha, ha, dobre, ino co z ta zoką zrobiłeś

zgoda

Piotrek i to jest błąd: nie porownaj nigdy, ale to nigdy właściwości stalki do wolframu, wystarczy pomacac , ale co mi tam, a czy one zawieraja w sobie metal czy nie to 99% wędkarzy szczerze mówiąc g...o to obchodzi druga sprawa jak piszesz post to nie pisz tylko ze swojego punktu widzenia , ponieważ grono młodych grunciarzy od razu się zrazi do wolframów i tu pomyśl, sorki jesli ten post jest dla niektorych niezrozumiały

shogun nie wiem o co ci chodzi , ale myślę że żle przeczytałeś mój post pisałem że jak się spodziewam szczupłego to stosuję wtedy wolframu ponieważ ma zbliżone właściwości do plecionki chodzi mi tutaj o miękkość, a czy mi sandał czy szczupły walnie tego nie wiem i bardzo dobrze wiem o tym że szczupły tnie plecionke jak żyłke, skąd ty z tym wyjechałeś nie wiem , co do stalki to u mnie ona ma tylko miejsce jeśli łowię szczupłego na spławik.

dudi te pytanko nie wiem czy do mnie, ale i tak na nie odpowiem co mi tam po pierwsze jak mam zestaw gruntowy to nigdy nie stosuję stalki, jeżeli nastawiam się na sandacza to w 90 % stosuję plecionkę, chyba że mogę spodziewać się wejścia szczupłego to zakładam przypon wolframowy właściwości zbliżone do plecionki, co do węgorza to się nie obawiaj to nie sandacz, w powyższym poście pisałeś że miałeś branie i było to takie równomierne wyciąganie żyłki w moim przypadku prawie zawsze był to węgorz.

i jeszcze jedno myślę że wyjdzie

moje ulubione łowisko tylko szkoda że tak zachmurzone

no tak ale ja pisałem że na kotwiczkę a nie na pojedyńczy hak, to zmienia kojej rzeczy. ja na żywca zawsze używam kotwiczek tak więc są trzy groty i trzy szanse na to by się rybka nie spieła, w powyższych postach czytałem że chodzi o suma, a co do sandała to używam wtedy podwójnych kotwiczek.

niekiedy może zdarzyć się że żywiec może spaść, a niejednokrotnie zdarza sie że przy zwijaniu zestawu w celu np. przeżucenia go i okazuje się że kotwiczka jest pusta, jeśli masz obawy to możesz sobie powycinać np. z dędki rowerowej takie kwadraciki pi razy oko 5-5mm i nabić na kotwiczkę, to jest mój sposób jeszcze mnie nigdy nie zawiódł

i o to chodzi

wszystkie jakie masz związane z tym zbiornikiem.

tomek może mi też byś przysłał taką mapkę, z góry dziękuję.

lesio jakbyś zregnyzował z Goczałkowic to namawiam cię nad Porębe, osobiście wolę ten zbiornik ponieważ wolno tam, łapać w nocy, a nie ma nic lepszego jak się wybrać z mnałżonem na rybki i spędzić kilka wspólnych n\ocek...

taha czy oby

WAL sandig89@tlen.pl

bez komentarza.