maniek

Kolego to jest tak samo jak w tym kawale o gotowaniu zupy na gwoździu mnie jak i zapewne większość nie interesuje zanęta za 100pln ,chcesz proszę bardzo ja nie muszę.Co do trapera ,może i robi dla "zawodowców" ale to wcale nie znaczy ze na sklepowej półce kupie dobry wyrób trapera ,owszem były lata że sie przykładali ,pilnowali receptur ,ale szybko chęć zysku przerodziła sie w byle jakość .to u trapera jest takie znamienne ,jak towar zaczyna nie chodzić to nagle podnoszą jakość ,jak tylko sprzedaż wzrasta to sypią "śmieci".

Ciekaw jestem co powiecie na ten kontrowersyjny film . Woda -pamięci wody . http://www.filmy-dokumentalne.pl/woda-pamiec-wody.html Co prawda był juz linkowany ten film wspomniany przez Pagoriego ,ale warto podlinkowac dla mniej wprawnych w szukaniu. Magia natury- wielki wyścig łososi http://www.filmy-dokumentalne.pl/magia-natury-%E2%80%93-niezwykle-spektakle-wielki-wyscig-lososi.html

Miło słyszeć . W zasadzie od lat sprawdza mi sie "wstępne" nęcenie miejscówki ,wypracowałem swoją zanętę do wstępnego nęcenia która sie sprawdza przy leszczach .do zanęcania podczas łowienia używałem Trapera Specjal leszcz ,muszę tu jednoznacznie ostrzec traper sie "sknocił" od jakiegoś czasu.Trzeba będzie szukać czegoś innego.W przyszłym roku nie co będę zmieniał przynętę na leszcze po tarle .

Artech no i kolega cie "zaszachował."

To trudno tak jednoznacznie powiedzieć ,najgorszym miejscem zakupów jest sklep wędkarski ,lub mały sklepik osiedlowy .Gdybym miał robić mix z tam zakupionych składników od razu bym zrezygnował z kulania ,To proste ,ekonomia ,mąka kukurydziana w osiedlowym sklepiku może kosztować nawet 6pln za kilo ,w hurtowni płacę 2pln.Oczywiście ilości zakupu są większe ale kupno 10kg może wystarczyć nam na rok [transport to też ekonomia ].Znaczenie ma pora zakupów ,za chiny nie robię zakupów przed świętami ,po czekam na koniec stycznia lub luty .To samo dotyczy sklepów wędkarskich i grubszych zakupów bo nie wszystko można kupić na rynku .Czy jest racjonalna granica cenowa mixu ,myślę że nie ma ,bo robiłem mixy za 8pl/kg jak również 20pln./kg.brania były ina te i na te.Ale z czasem to się zmienia ,trzeba postępować racjonalnie i z głowa .Np. amury nie potrzebują bogatych mixów i nie ma sensu robić drogich kulek. Mix powinien byc dobierany do pory roku ,akwenu ,ryb.

No właśnie nie bardzo kumam z tym, okresem sandacza Ps tytuł tematu jest ,ten tego nie bardzo ,kojarzy mi się z regulacja rzeki

artech, dzieki , Stren Sonic Braid zapisałem ,cena dobra ,ino muszę pomacać.

Co prawda nie przyglądałem sie tej lince ,ale jakoś nie wiem czemu nie mam zbytniego zaufania do Mikado/Konger/ Sufix jesli chodzi o plecionki rzecz jasna . Popularny "pajak" mnie zawiódł dwa razy i nikt mnie juz nie przekona P-Line Spectrex IV czytałem że ma luźny splot ,na "brudnych" wodach ,a na takich łowie nie bardzo sie nadaje . Zastanawiam sie jeszcze nad plecionkami Daiwy np .Shinobi ktoś ma ,łowił ,jak się sprawdza.

Moze wystarczy już tego OT ,teraz przejdźmy do najłowniejszych przynęt na szczupaka

No tak dobrze to nie ma ten przyrząd służy do pęczkowania drobnej ochotki i rękawiczkach tego nie założysz ,oczywiście że sie sprawdza.

A mnie nie potrzeba plecionki na mrozy ,bo mam w zapasie żyłkę [siglona] ale przeglądam sprzęt [gruntowy] i plecionka po 4 sezonach wymaga juz wymiany ,a płoci juz na grunt nie połowie. Zaznaczę przeglądnąłem kilkanaście stron tego tematu i mam więcej wątpliwości co wybrać . Każdy poleca co innego ,nawet "żelazna "PP dziś nie daje pewności co do jakości . Panowie jakieś sprawdzone nowości na rynku .

Konto mam juz ponad rok a program za linkowany otrzymałem w którymś z uaktualnieni ,myślałem że masz jakiś inny ,ale dzięki za podpowiedzi.W zasadzie dla mnie Picasa 3 i PicasaWeb wystarczy .

Z gumy to na pewno sie nie wypinają tylko z haka ,a tu możliwości jest kilka .Najczęstsza przyczyna to zluzowanie żyłki/plecionki ,to jest grzech podstawowy spinningisty.

Może tak ,może nie ,młodzi lubią mieć podane wszystko na tacy pod nos ,zero wysiłku .Zastanawia mnie to po co nie którzy się męczą i wysilają na takie opisy "jak wykonać koguta"skoro padają takie pytania. Mnie osobiście przeszły chęci na opisy ,recenzje ,itp. no i niech tak zostanie.

Jakaś podpowiedz ,jaki Co do umowy licencyjnej słuszna uwaga ,muszę to "ugryźć"lub zadać pytanie.Co do wrzucania albumu z Picasa web to już widziałem na haczyku taki album ,ino nie pamiętam w jakim temacie.

Czarka sie przelała dwa konta na fotosiku zlikwidowałem .Teraz żmudne wstawienie fotek na picasa web i nauka wstawiania fotek i albumu na forum .Ale zima dłuuuuuga.

Wystarczy poczytać temat ,jest opisane.

Być może ,tylko za często sie tym pechem wymawiają , Tak , a gdzie ,chodzi ci o spinningistów na Litwie ,to był przypadek .

parish, Wież mi ,wiek ,ilości postów czy czaso okres bycia na forum Nie ma wpływu na moje osobiste zdanie ,a tylko takowe wyraziłem.Mam prawo się mylić jak każdy z was ,a le z doświadczenia wiem że po odgrzaniu "starych kotletów" temat ucichnie. Sam pomysł ,idea jest słuszna ,stworzenia działu ZRÓB TO SAM ,forum pęcznieje od postów ,nie kiedy mało wartościowymi ,a fajne pomysły zostają zasypywane ,odnalezienie czegoś co by mnie interesowało zajmie sporo czasu ,forumowa szukajka jest hym delikatnie mówiąc do 4liter [sprawdzałem] .Co do ankiety to 99% będzie za i to wiadomo dlaczego wiec sens ankiety nie widzę.Rola leży po stronie admina ,ja się na tym nie znam .Idzie zima będzie więcej czasu .

Wstawiam taki temat o filmach przyrodniczych w ekologi ,bo nie kiedy można wiele sie dowiedzieć o tematyce związanym z naszym hobby . Z cyklu "cudze chwalicie swego nie znacie" Dolinami Polskich Rzek – Narew http://www.filmy-dokumentalne.pl/dolinami-polskich-rzek-narew.html Przestrzegam przed dodawaniem śmieci .

Czy zawsze będą zwalać winę na pecha http://www.worldflyfishing2010.pzw.org.pl/

A po co ,popatrz jak ma się dział "Publicystyka Wędkarska" tak tu gorąco wszyscy byli za powstaniem .

Jak uzbierasz 2000 ton to daj znać ,ja załatwię resztę.

Trochę nas koleżka "ściemnia" gdyby tak było jak piszesz to tego "śmiecia" http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0e12d75981497628.htmlnie targał byś na drogę ,tylko byś ciepnoł do wody z powrotem , a najlepszym razie na brzeg.Tylko proszę nie pisz że akurat tam łowiłeś ,może są naiwni ale nie aż tak.

Sorki ,koleżko ze cie zirytowałem , zawsze mnie ciekawiło dlaczego takiemu i owemu chce się tar-grać kilka kilometrów plecak wszelakiego dobra[ np zgrzewe piwa ] nad wodę kilka kilometrów a śmieci już nie wyniesie ,no fakt kosz by może ułatwił baranowi posprzątanie ,w co bardzo wątpię .Nie zrozumiałeś mojej poprzedniej ironi ,problem nie leży w ilości koszy ,choć fakt przydały by sie.problem leży w kulturze osobistej i wychowaniu.jeśli komuś nie przeszkadzają śmieci nad wodą i nie ważne czy swoje czy obce ,to żeby stało nie wiem ile koszy i tak to nic nie da ,i ferowanie poglądu że kosze uzdrowią nasz śmietnik nad wodą jest za przeproszeniem dziecinada.Ty znasz łowiska gdzie kosze pomogły zminimalizować śmietnik nad wodą ,ja znam łowiska [PZW czy prywatne] gdzie kosze nic nie dały ,po pogląd jest taki jak wspomniałem "płacę to mogę nasrać" [sorki za słowo] to czego mogę zarzucić PZW to brak edukacji czy to na łamach WW czy to na zawodach ,a to powinno być priorytetem ,wyssane z mlekiem matki.Co do kontroli ,to bądźmy szczerzy PZW nie ma profesjonalnej straży rybackiej i nigdy jej nie bedzie miała to oczywiste .Co do PSR to nie jest na etacie PZW i nie realizuje ani zadani PZW ani wytycznych ,może jedynie wspułpracowac ,przypomnę PSR jest jedostka powołaną i opłacaną przez wojewodę ,przynajmniej tak jest na dolnym śląsku ,a wszelkie skargi na PSR wysyłamy do wojewody.