maniek

Roland no myśle ze nie kleszcza

E tam książki ,trzeba iści z postępem i filmy kręcić ,film daje większe mozliwosci pokazania tego co najważniejsze .Moze się uda już w tym roku ,ale pewny nie jestem ,choć koncept już mam.

Jeśli lato i upały ,to tylko noc ,nie ma chyba lepszego łowienia jak letnia noc na rybach ,te zapachy [wiem nie wszystkim to pasuje]ale mimo że czerwiec jest takim jeszcze dretwym miesiącem w wędkarstwie to czerwcowe noce na rybach są niezapomniane ,co do komarów to coś o tym wiem zresztą nie tylko ja ,jak sobie radze wszelkimi dostępnymi sposobami od siatki na głowie po repelenty odstraszające.

Już opisalem w zanętach co robić z kuku.

Do roku 2012

Oj zdziwił byś sie ile jest jeszcze do opisania ,ale nie wszystko naraz.

Tak sprawdzalem ,częsci ziaren wsypywalem blisko brzegu ,aby ponownie je łatwo wydobyć i sprawdzić stan [smak i zapach] do 5 dni nic się nie zmieniało ,zmiany następowały dopiero po tygodniu .Ale kiedyś sprawdzałem po ilu dniach znikają u mnie ziarna z łowiska i po 2 dniach nie bylo śladu po wiadrze zanęty,dodam że próby były robione latem kiedy woda ma najmniejszy uciąg i jest bardzo ciepła.Wszystko też zalezy od składu ziaren ,te najbardziej oleiste psują się najszybciej dlatego latem rezygnuje z konopi bo psuje się najszybciej .Przemku my łowiący na rzece nieobawiajmy się tego że zanęta popsuje nam lowisko ,co innego jest z łowiącymi na wodach typu staw ,jezioro tam mogą mieć problem ,ale tylko wtedy ,kiedy ilości wędkarzy stosujących ziarna jest spora i ryba nie wyjada wszystko ,w takiej sytuacij może nastąpić problem .Ale wszystko zaczynam od obserwacj wiosną ,kiedy przy tarle moge zobaczyc jakie ryby i ile takie stado liczy sobie sztuk ,co daje mi do myslenia w stosowaniu ilosci zanęty ,np. w tym roku leszcza nie bylo dużo ale za to sztuki wielkie ,czyli utrzymać takie stado na łowisku wymaga podwojenia dawki zanety ,wiosną w kwietniu po perypetiach zdrowotnych ,kiedy nie moglem nęcić przez 2 tygodnie i nie nęciłem amury wyniosly się do kolegi 1km wyzej teraz mimo że nece ,on lapie regularnie a ja nie,wnioski latwo wyciągnąci . Co do przydatnosci ziaren po przygotowaniu ,to fakt dużo czasu niema , od momętu ugotowania max 2 doby ,ale ziarna postaw najlepiej w zimniej piwnicy ,konserwantów nie stosuje ,jedynie polecam zamrazanie ,a przed wedkowaniem odmrożenie ,nie nęcić zamrożonymi brykietami z ziarna ponieważ pływają.W razie wątpliwosci pytaj.

Nie warto ,daj se spokój.Pozatym po tygodniu ci się rozwalą.

Moim zdaniem taka podpórka jest nie stabilna ,samo mocowanie w gruncie jest zbyt wiotkie ,a o podlożu piaszczystym wogle nie wspomne ,pewnie ktoś próbuje zarobić na najwonści wędkarzy.

śliwki suszone, morele ,a nawet figi suszone,ale powiem szczerze że dlamnie tą naj przynętą i zanętą na amura to kukurydza ,nie ta z puszki tylko ziarno .Ale stałe miejscówki nęce nie tylko kukurydzą dodaje łubin konopie,pszenice.

Witam wszystkich nie witanych.

W zasadzie dwie metody ,grunt czy splawik sa dobre ,ja preferuje grunt ale sadze ze splawik wcale nie jest gorszy do polowu amura .Jedynie co istotne to zestawy nie moga byc za cienkie ,zyłka 0,25-0,30 daje ci szanse na wycholowanie prawie kazdej ryby ,wiem zazucano mi wiele razy ze takie zestawy są malo finezyjne ,ale nie ma nic gorszego jak rwać rybe za ryba ,a urwana ryba na lowisku to stracony dzień ,jest potrzebny ci jeszcze bardzo ostry haczyk ,amury maja bardzo twarde pyski.Jesli przy trzcinie masz 2m glębokości to wystarcz,jedynie pamietaj abyś nie był za widoczny ,amur nie jest tak płochliwy jak karp ,ale gwałtowne ruchy wedkarza na brzegu potrafią go spłoszyc na wiele godzin.Co do przynety i zanety to jest bardzo duży wybor ,jedynie pamietaj ze amur to wielki zarlok ,więc zanęty musisz podac sporo .Co do pogody to nie stwierdzilem aby miał jakies preferęcje do konkretnej ,bral zarówno w deszcz i w słonice ,w dzień i w nocy .

Andi 64,zyleczka jest super .Sprawdzona w ekstremalnych warunkach ,jedynie nie nadaje się na dno z muszlami ,ale wszystkiego wymagać od żyłki nie można.Bardzo dobrze tonie.

No to widze że "nasi' opanowali łowiska w Irladi ,ciekawe jak dlugo bedzie tam ryba

A gdzie tego amura zamierzasz łapać MarcinKwidzyn.

Czy znowu mam wam przypominać "a wracając to tematu"

Romanie ladne cacka ,ja tylko kiedyś pokusiłem się na wlasnoreczne wyroby wachadłowo-metalowe.

Witam na forum Robercie ,no i pozostałych nowych userów.

Zły pomysł jeśli masz zamiar nęcić tylko peletem ,karp to nie plotka czy ukejka że zjawi ci się po zanęceniu ,minie pare godzin a przez ten czas pelet może się rozpuścić ,oczywiście kulki zanętowe + pelet który wzmacnia zapach to dobre rzwiązanie.

Gdybyś kupił HYPER TANACOM 600FE to bym i uwierzył że sam się kręci . A wracając do tematu to sporo już w tym roku wydałem na sprzęt i nie planuje jakiś poważnych zakupów.

Savior ta forma na forum nie obowiązuje.Co ci doradzic ,najlepiej i najtaniej to zapytać tego co już łapie karpie na jakie smaki łowi ,choć z tym jest różnie zależy na kogo się trafi.Trudno wyrokować i podpowiadać skoro tam nie łowiłem .Prawdopodobnie będą to śmierdziuchy .Radze na początek zakupić 1-2kg kulek firmowych i sprawdzić efekty.Jeśli się okaże że są ,to można samemu kulać .

Tak ,niekiedy daje lepsze efekty ,ale nie stety tylko na niektórych wodach .

Jeśli masz sam ekran ,to potrzebny ci będzie jeszcze przetwornik ,problem może być jedynie taki że mogą nie mieć do danego typu ,ale zostaje ci skontaktować się z dystrybutorem stronę podał ci Keri.

Tak ,konopie można kupić w wędkarskim ,są mielone i prażone ,kupujesz gotowy produkt i dodajesz tylko jest jedno ale ,muszą być świeże tz nie przeterminowane ,najlepiej samemu kupić ziarno ,wyprażyć i zmielić ale to troche kłopotliwe. Mączke rybną kupisz w wędkarskim ,lepszym rozwiązaniem jest mączka mięsno-kostna też do dostania w wędkarskim ,choć być moze trzeba zamawiać.Same dodanie do mixu mączki rybnej nie kwalfikuje jeszcze kulek jako "śmierdziucha" z tymi typami kulek śmierdziuch czy owocówka i decyzją co stosować na wiosne czy jesienia to zalezy od wody albo bardziej od karpi co lubią ,bo są miejsca gdzie śmierdziuchy się nie sprawdzają i tylko owocówki lub na odwrót .Bez sprawdzenia trudno wyrokować . Słodzik tylko w płynie albo dostaniesz w wędkarski ,albo w supermarkecie ,lub w sklepie z zdrową żywnościa.jak dodać słodzik i olej ,do jajek wbitych do miski wlewasz odmierzoną części oleju i słodzika i dobrze wymieszasz ,na 1kg mixu średnio dodaje 25g słodzika ,co daje lekki posmak słodkości ,grunt aby nie były kulki gorzkie .Oleju ok 2 łyżek stołowych.

Tak, tylko im większa moc silnika tym większe zużycie prądu z aku.Ale do pontonu ta 30 to wystarczająca moc.