No tak i se"nagrabilem" Oczywiście że kaskaderem nie jestem i bezpieczenistwo stawiam na pierwszym miejscu dziś bo dawniej bywało różnie Dla mnie podstawa jak lód ma co najmniej 10cm i to jeszcze nie każdy ,a chodzi oczywiście o strukture lodu ,najlepszy jest ten przeżroczysty choć i ztym bywało różnie,choć na zbiornikach zamkniętych zdarzają się sytuacje [oparzeliska] że w jednym miejscu jest grubszy a w innym nie, to w rzekach to norma i kazdy krok może skoniczyć się kompielą ,tak bylo w zeszłym sezonie zimowym na Odrze w jednym miejscu wierciłem w lodzie otwór i grubosci lodu dochodzila 50cm ale parę kroków dalej grubości jego wynosiła 15cm ,rzeka bywa strasznie zdradziecka pod tym względem i nawet kaskaderzy długo nie żyją .