Chciałbym zwrócić dość ważną uwagę dotyczącą wyboru kręciołka.
Rok temu kupiłem Okumę Travertine TRB 55 + Konger CarboMaxx Carp 3,60 M/ 100 G.
Wszystko było ok, Okuma była trochę za ciężka ale to były czasy gdy łowiłem na Yorki więc mi to nie wadziło. Nie dawno nabyłem Tandem Baitsa, Okuma okazała się za lekka, wędzisko jest tragicznie wyważone, szczytówka ucieka w dół a dolnik wisi w powietrzu. Waga wędziska przez to jest odczuwalna jakbym trzymał zestaw sumowy/surfcastingowy z włókna szklanego.
Jako, że nie miałem jeszcze kołowrotka do feedera, Okuma sprawiła, że już mam. Jakbym miał już taki to miałbym 1 bezużyteczny kołowrotek.
Dlatego jak już ktoś chce kupić zestaw karpiowy, polecam a nawet zalecam kupno kołowrotka karpiowego (ale nie jakiś 450G), taki z prawdziwego zdażenia. Wiadomo, budżet, ale zawsze się znajdzie coś fajnego za np. 300zł. Po co się męczyć w przyszłości z nowym wędziskiem czy za lekkim kołowrotkiem.