Deuuu

Więc tak, znalazłem na pewnym portalu wędkarskim nie tak stary artykuł o tym jeziorze (dokładniej z lipca tego roku). Po przestudiowaniu go kilkukrotnie mogę napisać: Podobno na jeziorze portowym systematycznie łowią pokaźne szczupaki,przyzwoite sumy, zdarzają się także okonki oraz nie liczne sandacze . Z biało-rybu można tam złapać karpia, lina, leszcze, płoć i karasia. Głębokość przy brzegu wynosi od około 2 metrów do około 4 metrów w zatoczce, należy wspomnieć o tym że są tam także doły o głębokości do 30 METRÓW! Podobno często kłusownicy rozstawiają tam siatki co jest dużym minusem. Dzisiaj mam trochę wolnego czasu więc chwycę za spinning i przejadę się dokonać rekonesans Wieczorem zdam relacje.

może jutro ktoś z was wybiera się na sandałka na długi?

Tylko że teraz zauważyłem że sumy zabardzo nie chcą żerować i jedynie kosiarze je targają. Ale wróćmy do sandacza, czy mieliście już jakieś ładne sztuki w pobliżu mostu długiego? Bo ja na palcach jednej ręki mogę policzyć swoje "duże" sztuki.

Ostatnio byłem na parnicy... i powiem że jak dla mnie lipa (albo w zły moment trafiłem?). Jedyne co przy mostku obok portówki wpadły mi 2 maleństwa (~40cm). Zdecydowanie polecam most długi, jest dużo sandacza ale niestety wiedzą o tym też kosiarze którzy urządzili sobie żniwa. W zeszły weekend było przyzwoicie jeśli chodzi o brania na gumę, dzisiaj wieczorkiem też postanowiłem się tam przejechać i chyba jako jedyny łowiłem zgodnie z regulaminem !

Może dlatego że władze SUM-u nie są łase na pieniądze tak jak pasibrzuchy z PZW.

Wielkie dzięki za pomoc Pozdrawiam

Ja jadę w stronę miasta z prawobrzeża

A no to super jak będzie ładna sandaczowa pogoda (chłodny, słoneczny dzień z tego co się orientuję) to przejadę się i połowię tam trochę. Może coś dziabnie. A mógł byś mi dokładniej objaśnić jak tam się dotachać komunikacją miejską? Bo mi się wydaje że musiał bym wysiąść z tramwaju na Baltonie i kawałek na piechotę przejść ale nie wiem czy mam rację.

Ja niestety (albo stety) jestem posiadaczem pozwolenia na wody PZW i wody morskie. I tak poza tym posiadam 2 kije Robinson Xenon Jig-Master 250cm (5-15gr) i No-name 300cm 20-40gr przy okazji napisz który zabrać jeśli to nie problem

Witam was drodzy Szczecinianie, mam pytanie, gdzie mogę na tą chwilę sobie pospinninogwać. Chodzi mi głównie o sandała czy też zębatego (okonie w pobliżu mostu cłowego już mi się przejadły). Niestety poruszam się komunikacją miejską więc mam ograniczony rewir. Pozdrawiam.

A ja mam pytanie, czy na tym odcinku Regalicy mogę łowić z zezwoleniem PZW Szczecin? Bo nie jestem pewien a mandatu płacić nie chcę.