-
Liczba zawartości
608 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez szczupak28
-
Bardzo dobrze i na temat powiedziane ode mnie MEGA SZACUNEK za te słowa.....
-
Grzela mylisz się jak jest ryba głodna to weżmie może nie w ten dzień ale na drugi pomimo że była ukłuta .To tak jak ty byś zjadł bigos swojski albo kiełbaskę swojską prosto z wędzarki..i potem miałbyś boleści brzuszka i powiedziałbyś sobie w myslach "nigdy więcej" a przez 2 dni nic byś nie miał do jedzenia a w trzeci dzień sąsiad woła Ci na to samo jedzonko... a głód masz niesamowity wybrał byś głód i boleści brzucha czy ryzyko bigosu i kiełbaski Tak samo jest z rybą...
-
Dawid pomyśl logicznie i z życiem ty łowisz i wypuszczasz i co masz z tego??? a twój kolega i inni wędkarze złowią tą rybę co wypusciłeś i zabiorą i smieją się z ciebie jak wypuszczasz bo oni zabierają i mają po takich jak ty wędkarzach " żniwo" ...... Tak jest i popatrzmy trzeżwo sobie w oczy jak jest naprawdę .
-
Dawid nie płacz a zrozum nas Ty wypuszczasz a ja i co niektórzy zabierają...... Poprostu każdy ma do tego prawo taki jest regulamin i ty go nie zmienisz.Pogódż się z tym wreszcie .
-
Dawid jesteś śmieszny tyle ci powiem !!! Wynika z tego że opłacamy wszystkie składki i nie mamy prawa zabierać wymiarowych ryb i przestrzegać limitu........Brak mi słów !!! siąść i zapłakać nad twoimi słowami.......ciekawe ilu wędkarzy łowi i wypuszcza wszystkie ryby........? Temat to "łowisz , wypuszczasz czy zabierasz......." wiec odpowiem Ci wprost.... ZABIERAM !!!!!!!!!!! wedle limitu i wymiary oraz okresu ochronnego.Taki limit jaki jest na dzień taki mam prawo przestrzegać .Jest dziennie 2 pstragi zabieram 2 i koniec dyskusji.A czemu? a temu bo uwielbiam ryby jeść ...........Jak czegoś nie rozumiesz to kol.pagorii Ci może lepiej wytłumaczy.
-
Panowie zakończmy...........teraz moderatorzy znowu będą nasze posty usuwać przez spierania się.....bo do tematu to to się nie ma.Ide spać bo jutro o 4.00 pobudka do pracy.Miłego wieczorku.
-
Polecam BROSS ......
-
Dawid chodz na mecz.....wiesz jak jest więc nie pytaj...Nie ma się o co kłucić. Wiesz jak jest w realu uczył Cie nie będę , takich jak ty jest mało wędkarzy którzy wypuszczaja ryby.......wiem i widzę jak jest nad wodą ....Ja szanuję Ciebie za twój pogląd a Ty uszanuj mój pogląd i będzie Ok. Pozdrawiam
-
U nas w Krakowskim by ryba była ale przyjeżdża dużo "ślązoków" i oni penetrują solidnie rzeki........zawsze tam jak jade na szczupaki widzę auta z rejestracją SB , SM , SK , SO .....a skąd oni wiedzą o tych łowiskach to nie wiem. No ja nie mam takich wyników rekordowych jak ty Dawid w pstragach.......ale w szczupakach kto wie....... aha.... Okulary Dawid masz śliczne coś w nich jest ,skoro Macko nadmienił
-
Dawid pochwal się skąd jesteś że macie takie 60-tki , no u nas w Krakowie nie trafi takiego , chyba że na Rudawie w Czechach , bo tam kolega wyciągnoł pstraga na 56 cm. Ja narazie nie przekroczyłem 40 cm pstrąga.......zato nadrabiam to w szczupakach
-
Dobrze powiedziane.Jest jeszcze takie powiedzenie że ta krowa która najwięcej ryczy mało mleka daje.Internet zapewnia anonimowość i można z siebie robić superbohatera niestety w większości przypadków tacy superbohaterzy w normalnym życiu pierwsi moczą majtki. Dokładnie pagorii wystarczy spojrzeć kto najwiecej ma do powiedzenia i wystarczy spojrzeć ile ta osoba wkleja tu fotek z rybami ........to samo za siebie mówi ..........mówić to i ja mogę że wczoraj złapałem szczupaka na 120 cm .......no i co uwierzycie? Cenię osoby które udowodnią to co złowiły zdjęciami tutaj zamieszczonymi........a jak spojrzymy takich autorów zdjęc jest garstka. Każdy ma jakąś wiedzę w łowieniu ryb .mnie wszystkiego nauczył wujek bo to on od najmłodszych lat zabierał mnie na szczupaki , nie zliczę ile ich złowił bo zna się w tej dziedzinie jak mało kto ......pokazał mi wszystkie najlepsze miejsca , powiedział i nauczył mnie jak i gdzie bytuje ryba , na co bierze najlepiej w danej porze roku.......Co niektórzy mają wędki za kupe kasy ..a ja jaką mam to może powiedzieć kolega Toondrom.Najzwyklejszą ....za parę groszy...........niestety nie sprzęt a technika i wiedza czyni wędkarza mistrzem.Bo chodz by wędkarz miał sprzet za 5000 zł to co z tego jak nie ma umiejętności łowienia ryb......
-
Leże na łopatkach!Rozpłacz sie idz poskaż sie mamie zadzwon na 997 lub 112 i powiedz ze ktos na forum nazwał Cie miesiarzem,nie wiem ile masz lat ale dorośnij. Szczupak 28 zadałes pytanie:jesteś mięsiarzem juz wszyscy to wiemy temat był przerobiony sam sie przyznałes ze bierzesz do domu wszystko co można... z reszta myśle ze sam o tym wiesz.Jeśli ktos nadal ma wątpliwości to kolega dziara, podał nawet definicje miesiarza pet87 napisz mi i pokaż gdzie napisałem że biorę do domu WSZYSTKO CO MOŻNA ..zabieram tylko wymiarowe i wedle limitu a nie WSZYSTKO !!Liczę że pokażesz mi to gdzie napisałem tak...a jak nie to może w końcu moderator weżmie się za tych co oczerniaja innych ...bo to już trochę przęgięcie !!
-
Strasznie zacofane to koło ,pewnie większość to ''dziadki'' i nie potrafią uszanować ,że ktoś wypuszcza ryby. Na zawodach też wszystko na patelnie ? Nie tylko dziadki bo jest nas 39 osób , koło nie w Krakowie ale w innym mniejszym miasteczku pod Krakowem.Na zawodach jest inaczej już nie na patelnie
-
Panowie nie kłućcie sie bo nie ma o co.....Ja zawsze zabieram z łowiska rybki do domku.....i co też jestem mięsiarzem.......u mnie w kole wędkarskim nikt nie stosuje metody C&A a jak niedawno powiedziałem o tym to było tyle śmiechu ze szok!!!!!Każdy ma prawo do tego czy wypuszcza czy zabiera.....niestety nie każdy ma odwage publicznie na forum się do tego przyznać że zabiera ryby...a czemu? a temu bo podpadnie u kolegów i zaraz mu ubliżą i zwyzywają od mięsiarzy itp.
-
Popieram - niedobrze mi się robi jak w co drugim poście Dawid jedzie na ludzi, że zabrali jedną czy drugą rybę. Wchodzić się na forum nie chce jak taki domorosły ochroniarz każdej ryby w Pl obraża każdego kto ma czelność zjeść własnoręcznie złowioną rybę. Oczywiście łowienie i zabieranie hurtowych (!) ilości ryb nalezy tępić a przynajmniej (grzecznie!) próbować wytłumaczyć że tak nie należy bo... Ale napier... na każdego usera który napisze że wziął rybę to przesada. I myślę, że dla zdrowia całego forum będzie jeśli takie przegięcia admini i moderatorzy też będą dusić w zarodku, bo nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, a przeginanie w żadną stronę nie powinno mieć miejsca. Z mięsiarstwem sobie poradziliśmy, z osobami po chamsku piętnującymi tych co zabiorą kilka rybek i o tym napiszą - też należy coś zrobić. Trini niestety taki jest i każdemu ubliża co zabiera ryby.Po prostu myśli że jest tu Bogiem i mu wszystko wolno......... a tak naprawde nie będę mówił kim jest bo nie ma takiego okreslenia w słowniku polskim.Pozdrawiam
-
złapał 8 niewymiarowych które wypuścił, i dwa wymiarowe które są na zdjęciach i które zabrał, to chyba nie grzech zgadza się ....
-
Jak dorośniesz to pogadamy.........albo wcześniej spotkamy się nad woda to ci pokaże jak przechowuje ryby i Ci wszystko wytłumaczę ......bo gorzej "upierdliwej" osoby na tym forum i szukającej zaczepki to chyba nie ma jak ty......
-
A mnie mdlą twe idiotyczne komentarze!!!! rybki są żywe a jak nie widzisz to załóż podwójne GOGLE !!!!!!
-
No piękne.U nas możemy pomarzyć o takich , ale taki szczupak , sum itp są do realizacji Po niedzieli jadę po pracy nad wodę więc spróbuje coś w podobie złowić
-
Kolego łowiłem pstrągi tęczowe po 80 cm w jeziorach W Szkocji, w Irlandi łowią je również w jeziorach... jakoś żyją. Tomku wrzuć proszę fotki tych pstragów z takimi okazami nie jedna osoba chciała by uwiecznić chwilę .Wiesz ......pisać i coś mówić a udowodnić to to są dwie różne sprawy. Tutaj na forum liczą się fakty , bo jak ich nie przedstawisz to nie każdy w takie coś uwierzy.
-
To nie były żadne okazy oba szczupaki miały po 80 cm a wstawiłem je tylko dlatego żeby uświadomić szczupakowi28 że istanieją ludzie którzy wypuszczają złowione ryby. Oki przyjąłem do wiadomości że wypuszczasz ryby .U mnie walka z rybą nie trwa długo .Z tym szczupakiem z fotki walczyłem może 3 minuty. A czemu? A temu ze mam mocny sprzęt .I nie ma mowy by coś pękło , lub było coś nie tak.
-
Po wypłacie przymierzam się do zakupu wędziska 3.0 metra 80-120gram z Kormorana , do tego jakiś fajny kołowrotek , bo szykuje się mase wypadów na szczupaki i sumy.
-
Ja też bym chciał zostać "Waszym ziomkiem po kiju" , i czytając te wpisy tak się już głośno zastanawiam; dlaczego wędkując już pewnie przeszło 30 lat, będąc nad woda średnio trzy razy w tygodniu, nigdy, ale to nigdy nie spotkałem nad wodą żadnego nołkilowca??, za to na okrągło spotykam kolesi z torbami wypchanymi 30sto centymetrowymi sumkami czy szczupakami, dlaczego tak jest??, wytłumaczy mi ktoś?? Czy aby na pewno cały ten C&R nie jest czysto teoretyczno-internetowym ruchem zaczerpniętym z zachodu który to wciąż na siłę próbujemy naśladować?? Maniek u mnie też nie ma czegoś takiego jak C&R i jeszcze się z czymś takim nie spotkałem.Dla mnie to wymysł ludzi którzy chcą by nikt z wody ryb nie zabierał........Niestety jest to niemożliwe i nie do zrealizawania.Pozdrawiam
-
Możesz zostać moim kolegą lub naszym kolegą , narazie to nie znam szczupaka28. Spoko chłop z Ciebie Pagorii , wiedz że zawsze Ci rękę podam i z pomocą przybędę jak będę gdzieś w pobliżu Może kiedyś los sprawi że spotkamy się nad wodą a raczej do tego dojdzie bo góra z górą się nie zejdzie a człowiek z człowiekiem zawsze.Jak widzimy w końcu wędkarze się przełamują i mówią jak to jest w realu.Pozdrowionka również dla kolegi "po kiju" Falubuz-a_zg.