Dwa lata temu miałem podobną miejscówkę zwalone drzewa sięgajace daleko w głąb. Najlepsze brania mmałem puszczejąc przegruntowany zestaw tuz za tymi drzewami. Może miejsce niezbyt dogodne żeby puszczać zestaw ale tylko tam one brały, natomiast nie chciały brać między zwalonymi drzewami tylko na samym wylocie. Dodam że brania były bardzo delikatne dlatego zestaw musiał byc bardzo dobrze wyważony.