Lary

Pisanie wielkimi literami to to samo co krzyk w rozmowie.

Jeżeli chodzi stereotyp to tutaj doskonale cię rozumię, a to dlatego że pracuję na codzień z młodzieżą w twoim wieku i znam podejście osób dorosłych (z którymi nie koniecznie sie zgadzam choć sam mam już pewne doświadczenie życiowe ). Pisząc, że podląd na pewne zdarzenia związany jest z wiekiem miałem na myśli to co związane jest z edukacją, a nie podejście do życia wogóle. Jeżeli twoje doświadczenia życiowe zmieniły twój sposób patrzenia na życie to jest to bardzo pozytywne. Tak trzymać.

Daniel jasne, że tak w końcu 3 lata to dla ciebie prawie 1/6 życia

No i odezwał się stary Widzisz z tą nauką to jest tak jak jesteś w podstawówce to straszą cię gimnazjum, że to tak dużo trzeba sie uczyć itd. Jak jesteś w gimnazjum to ci z liceum mówią że dopiero oni maja ciężko. Kończysz liceum to znowu straszonko studiami itd. a jak już trochę poznasz życie to stwierdzisz że takie problemy jak miałeś na którym kolwiek etapie nuki to nic w porównaniu z tym co przynosi życie. Ale, żeby do tego dojśc potrzeba czasu. I tak samo z tą matą o która toczy się dyskusja. Pozdrawiam Lary

Myślę że jeśli by zrobić ankietę to 80-90% wypowie sie że lubi złocisty trunek. Oczywiście w tej grupie jestem równiez ja. Najlepsze wg. mnie to Warka. Kiedyś był Żubr, Tyskie czy Lech a i zapomniałem o Broku ale jakos ich smak minął i pozostała niezmiennie Warka oczywiście ta z czerwona naklejką. kiedy smakuje najlepiej no oczywiście latem i koniecznie zimne.

Jeszcze nie miałem moźliwości przetestowania na such super. Znajomy ma dwa tylko że z łożyskami RA testuje go drugi sezon na gruncie jest bardzo zadowolony

Shimano gt 4000 RB. plus czapka z nausznikami na nocne wypady.

Witajcie wszyscy niewitani.

Przed zmierzchem ok ale w ciągu dnia musisz go szukać i wtedy według wszelkich prawideł np. powinien być na głębinach a on bierze na płyciznach Jak jest zmierzch schodzi tam gdzie jest drobnica to jest logiczne.

a z tym to nie jest tak do końca własnie min. to miałem na myśli pisząc książkowo.

Ze swojego doświadczenia wiem że chyba nie ma ryby bardziej kapryśnei niż okoń więc jednoznaczne stwierdzenie gdzie może brać mija się z celem. Osobiście się o tym przekonałem. Jeżeli książkowo miał brać na płyciźnie to on brał w największej głębi jak powinien brać na głębi to brał w pół wody itp.

Witaj gregorek dobrze że napisałeś o tych dragonach bo po moich perypetiach z kongerem myślałem o dragonach. A w tym wypadku chyba jeszcze raz to przemyślę.

Keri polecama viatora DO11. Cena niewielka krótki dolnik, szybka szczytowa akcja bardzo przyjemny kijek. Sam go używam wyciągnął naprawde sporo okoni. Jeśli uderzy szczupak poradzisz sobie znim bez problemu no chyba że będzie duży okaz (ja na ten kijek wyciągnołem jako przyłów kilka szczupaczków do kilograma) Kijek mogę polecić z czystym sumieniem. No chyba że chcesz coś droższego.

Zakupiłem właśnie kołowrotek cormorana match master feder do ciężkiego federa zobaczymy jak sie sprawdzi.

Niestety dzisiejsze shimano to juz nie to samo.

Własnie jestem w fazie kupna Notebooka. Chciałbym aby wypowiedzieli sie w tym temacie użytkownicy takowych sprzętów. Potrzebuje go tylko do pisania i wyswietlania filmików, zdjęć. Nie musi to być super wypas. Cena to ok 2500 plus minus. Na jakie szczegóły powinienem zwrócic uwagę wiem że w notebookach ciężko jest wymienić później niektóre części. Może konkretne modele. Na które podzespoły zwrócić szczególną uwagę. Acha i jak z bateriami (wolał bym taki które trochę będą wytrzymywały)W necie jest dużo procesorów pentium3,pentium4, pentium M,celeron M. Kompletnie sie nie orientuję. Jakich firm przede wszystkim unikać.

Samo siedzenie na forum myślę że nie poprawi twoich wyników ew. może pomóc w ich zmianie. Jak powiedział poeta: Trening czyni mistrza

Witaj cie wszyscy nowo przybyli.

I dlatego łapanie okonia jest takie ciekawe. Sam kilkakrotnie przekonałem sie o jego "fobiach". Bardzo często było tak że okoń nie brał na sprawdzone kolorki tylko na zupełnie przypadkowo zakupione ot tak dla odmiany. O sukcesie w połowie okoni decydują dwa czynniki po pierwsze znaleźć słuszne stado a po drugie znaleźć odpowiedni kolor a wtedy będziemy mieli przynajmniej częste pobicia.

Ostatno tylko okoń jest moim celem. Proponuje spróbowac tak. Po pierwsze spróbuj metody z bocznym trokiem jako przynęte proponuje riper wielkosći 4cm co do koloru to niesmiertelnym i jednym z lepszych jest motor oil lub ciemny seledyn z brokatem. Na ostatnim wypadzie bardzo dobrze spisywał mi sie riper srebrny z brokatem. I zdecydowanie bardziej niż główke polecam boczny trok.

Zakupiłem 24 szt. stalek przymierzam sie do konkretnych połowów zębatego

Przygotowania do sezonu szczupakowego czyli gumy w różnych kolorach i rozmiarach nie mylic z gumkami

Oby była owocna. Witajcie wszyscy nowo zarejestrowani.

Jezeli łowię leszcze na zbiorniku zaporowym metodą gruntową nie ma z tym myslę problemu gdyż zestaw zazucam kilkadziesiąt metrów od brzegu więc w niczym to nie przeszkadza. To sama z dużą rzeką (również metoda gruntowa). Problemem może byc sytuacja w której łowimy blisko brzegu np. na spławik (np. w jakimś zamęciku) wyjście może być jedno złowioną rybę wypuśc lila kilkanascie metrów poniżej miejsca w którym łowiłeś i myślę że będzie po sprawie.

Raczej po wewnętrznej stonie te leszcze o których pisałem nie brały na głebokiej wodzie ok 1m