 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
350 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez oI0
-
aaa tam w ciemne zimowe wieczory z nudów by się połapało
-
Na szczęście jest już wszystko ok, jakiś burak spuszczał wodę z beczki - albo płukał i stąd zatrucie. Chodziło o początek jeziorka od strony Warszawy - najgłębsze miejsca. Zapraszamy nad jeziorko szczupaczek buszuje - co do wielkości rewelacji nie ma ( maks do 60cm ) ale co raz ładniejsze padają , no i okoń również dopisuje . twinsen, Tak jestem związany z naszym Łomiankowskim Kołem, jak coś potrzeba to pisz.
-
MariuszA, Łowisz tym wędziskiem czy może słyszałeś tylko co kolega kolegi mówił ??? Competition zander jest bardzo fajnym kijkiem (pierwszy zadner jakim się bawiłem nad wodą ale ma dwa minusy : 1.Niedostępna już u producenta 2. Brak nawet zapasowych szczytówek do tego kija.
-
dziubas123, sprawdź jeszcze w rękach Mikado Crystalline Zander Stick 235 (osobiście 275) jeżeli lubisz takie krótkie kije, na początku ciężko się przyzwyczaić do sticków i ze dwa się połamie (ważne aby nie sciągać przynęty aż do przelotki szczytowej - na bank się połamie ) ale kijek fajnie pokazuje najdelikatniejsze brania , i mam moc aby strzelić mętnookiego w pysk .
-
Mam przykrą informację dla wędkujących nad Jeziorem Kiełpińskim . Jakiś ostatni debil , człowiek którego matka nie kochała - zatruł jezioro - najprawdopodobniej spuścił szambo :/. Debili pełno na tym świecie , ale kurde w rezerwacie przyrody ?? !!!!. Winnego oczywiście się nie znajdzie, policja i straż miejska umywa ręce i zrzuca sprawę na wydział ochrony środowiska - ci nie mają pieniędzy (koniec roku) na badania czym zostało zatrute oraz ew. czym można by było zneutralizować. Śmierdzi woda na początku jeziora okropnie. tysiące ryb (głownie narybku ) chodziło przy powierzchni, woda zielono szara - i tak jest aż do kąpieliska - dalej jeszcze się nie wymieszała - miejmy nadzieję że tak się nie stanie. Jeżeli widzicie kogoś podejrzanego nad jeziorem , tym bardziej jak ktoś coś do wody wylewa dzwońcie 796117298 - również w przypadku kłusoli.
-
Ojciec był w niedziele w okolicach Pomiechówka i można na dużą część łowisk już dojechać i łapać, niestety ryba nie współpracuje - na trzy godziny wędkowania jeden leszcz kilogramowy.
-
Nie ja złapałem ale chyba warto tutaj przytoczyć tą historię. Opowiedział mi ją handlowiec z Mikado. Jakiś czas temu odwiedzili ich klienci z Litwy gadka szmatka zamówienia itd , później luźniejsze tematy no i w końcu zeszli na temat ryb a konkretniej sumów, jak się u nich łapie jakie są itd. Podobno dobrą przynętą u nich są wróble ! (sic!) . Biorą wiatrówkę upolują kilka zakładają na haki i do rzeki (nazwy nie powiem - nie pamiętam). Oczywiście popili jak to wędkarze w szerszym gronie, wieczór ciemno. Zarzucają zestawy i czekają na branie racząc się trunkami. Po pewnym czasie na jednym z kiji donośne dzwonienie - więc szybko podbiega właściciel kija zacina no i zaczyna się walka - ryba w lewo w prawo na wodę i do brzegu , po około pół godziny już ma go pod swoim brzegiem - kilkanaście metrów od swojego miejsca - a tu nagle niespodzianka ryba zamiast trzymać się brzegu nagle wyskakuje na brzeg i uciekła w krzaki o_O zszokowani wędkarze lecą za domniemanym "sumem" - włażą w krzaki i zdębieli - na haku jest pies ..... Po prostu po ciemku i pijaku koleś zarzucając zestaw nie zauważył, że przerzucił zestaw na drugi brzeg :D , wygłodniały pies znalazł padlinę na brzegu i ją zjadł. Podobno psu się nic nie stało ucierpiały tylko na tym wróble i duma wędkarska
-
Na sandala polecam wklejke cos rozsadnego za nie duze pieniadze : Mikado Competetion SS spin 270 /23gr. Rewelacyjna wklejka , blank przenosi na dolnik namniejsze stukniecie a caly kij poza wklejka jest dosyc sztywny i mocny aby zaciac branie sandacza. Spokojnie rzuca sie na wisle i 30gramowymi glowkami. Wszystkimi Zanderami dobrze sie lowi na jeziorach czy zbiornikach zaporowych - ogolnie tam gdzie nie ma nurtu, inaczej kiepsko szczytowka pokazuje brania. No i faktycznie pekaja czesto , a koszt bynajmniej u Mikado - 25zl za 5 sztuk , co czasami na jeden wypad starcza. Ps. przepraszam za brak Polskiej czcionki ale system mi sie czasami krzaczy.
-
Łowi łowi , ładne leszcze oraz płocie z gruntu w okolicach Pomiechówka , czasami się świnka trafi oraz od groma Jelców oraz krąpi.
-
Moi rodzice na ogród stosują coś takiego : Liście paproci drobno posiekane (np. w mikserze) + alkohol 40%, albo spiryt. Zalewają posiekaną paproć alkoholem, stawiają na kilka dni na słońce w słoiku, później się tą "nalewką" smarują i faktycznie ich komary nie ruszają, niestety kiepski pomysł jak się na miasto ma wyjść albo co zgrozo do samochodu i mieć kontrolę . Ja na ryby jak chodzę stosuję autan w spray`u oraz spirale. Wczoraj kolega testował te opaski na rękę przeciw komarom - faktycznie na opaskę nie siadały
-
Na okazy polecam zmienić łowisko np. Krzyczki (czy jak tam się pisze) Piknik Klub 44 koło Nasielska , nie ma tam małych miśków, chimeryczne i dosyć trudny akwen dodatkowo 2x droższy niż okoń , ale warto dla przykładu ponad 19kg kolegi z zeszłego roku : Rekord łowiska 24kg chyba dwa lata temu ... to teraz ile ma ? :> Okoń jest blisko - jedyna zaleta , szybki wypad i jest się nad rybną wodą, praktycznie z marszu szansa na rybę, Poza tym ryba na okoniu jest przyzwyczajona jak nigdzie indziej do hałasu i wrzucanych zestawów do wody , raczej ze środka odgania ją ilość wrzuconej zanęty, zresztą sam właściciel zapewne poprosi Ciebie abyś za dużo nie nęcił - coś w tym musi być. Łów jak ci pasuje , ja tylko podpowiedziałem odnośnie stanowiska.
-
Nie nie robię , 2 stanowiska wyżej wygrana w zawodach była właśnie brania były tylko spod trzcin , z 8-mego stanowiska chyba było 2 miejsce i tak samo łowione, Każdy rzuca na wodę , sypie na wodę, ryba pokuta , przekarmiona i już ma dość , mało kto łowi pod trzcinami obok pomostu. Z czystej ciekawości jeden zestaw postaw daleko , a drugi pod trzcinki , może jednak coś w tym jest i będzie więcej brań właśnie spod nóg. dla przypomnienia mapka łowiska
-
szukaj miśków pod nogami , pod trzciny rzucaj , jest szansa na efekty
-
100 gram na nurt Wisły to stanowczo za mało, 150 gram również miejscami będzie nie wystarczalne. Możesz poszukać albo samemu zrobić koszyki z pazurkami (minus czasami się plączą). Oraz pamiętaj o grubości żyłki oraz jej ilości w wodzie - im mniejszy napór wody na nią tym mniej zestaw będzie wędrował po dnie. Siłę wyrzutu dobierasz do gramatury koszyka oraz długości rzutu. Rzut wykonujesz zza siebie (bynajmniej ciężkimi zestawami aby nie uszkodzić wędziska)
-
Dopiero wstałem :D Padło 7 ryb tylko :/ cieniutko brały , ogólnie w bardzo towarzyskiej atmosferze odbyły się zawody , niektórzy przespali turę , a inni się skąpali :D
-
http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=8381
-
towarzyskie organizowane przez nasze kolo. Właśnie wybrałem wczoraj nagrody , myślę że osoby które zwyciężą będą zadowolone Pierwsze miejsce : Mikado Metalcarp 360/2.75lbs http://www.sklepmikado.pl/?module=Katalog&func=katalogview&katid=638 + kołowrotek Mikado senserel 10000 http://www.wedkarski.com/produkt/p-319/t-2/ Drugie miejsce : Komplet dwóch bezprzewodowych elektronicznych sygnalizatorów z bezprzewodową centralką z możliwością podłączenia do 4 sygnalizatorów w eleganckim metalowym case. (nowość 2010 - brak w katalogu i dopiero wprowadzane na rynek) Trzecie miejsce : Łóżko karpiowe http://www.sklepmikado.pl/?module=Katalog&func=produktview&katid=990&prodid=6231 Nagrody sponsorowane są przez nasz sklep. Myślę , że jest o co walczyć , chętnych jest 21 , zostało jedno wolne miejsce na jutrzejsze zawody - telefon 796 117 298. Dla zapisanych przypominam jutro zbiórka o szóstej rano Do zobaczenia !
-
w tą sobotę już zawody :/ kurde oby się ryba ruszyła , bo błoto da się znieść, ale szkoda by było nie połowić.
-
Przy opłacaniu karty wędkarskiej na ten rok dostałeś rejestr połowów a z nim wykaz wszystkich porozumień okręgu mazowieckiego .... zerkni do niego , warto.
-
Taaa , w Polsce to sumy mieszkają na drzewach ...... rekord polski - a w dupie z takim rekordem , ciekaw jestem co on z tą padliną zrobił. Jak u was już zaczęliście odliczanie do 1 lipca ??? , ja już robię rekonesans nad Wisłą , bo po wielkiej wodzie duuuuużo się pozmieniało.
-
Nie nie to, sądwa różne miejsca , zobacz sobie na mapie miejscowość Pomiechówek.
-
byłem na rekonesans w sobotę nad narwią (standard okolice Pomiechówka) i przyznam, że się zdziwiłem delikatnie. Myślałem, że miejsca będą jeszcze nie dostępne, a na miejscu las wędek i normalnie już można się dostać w większość miejscówek.
-
Mugga , off albo autan i da radę jakoś , niestety komarów jak wszędzie jest sporo , i bez jakiś środków odstraszających ciężko w cieniu wysiedzieć
-
Tri Pod jaxon pp-stk001. Na "sucho" sprawia bardzo dobre wrażenie , stabilny , jedyne co mi się nie podoba to, że gwinty regulujące wysokość buzz barów są z plastiku :/ oraz dosyć wąski sam buzz ( cztery kije ciężko sobie na tym wyobrazić - ale na trzy w sam raz). Wbudowana poziomica . Oraz po okazyjnej cenie (od znajomego za 50zł) cos na styl Anaconda Tough Carp Chair.
-
seb603, Nie wiesz jak woda od Dębe do ujścia ??? opada ?? , bo już mnie skręca z braku kontaktu z rzeką w tych okolicach . Wkra opada to myślę, że i Narew również się ruszyła ??.