-
Liczba zawartości
10 657 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
167
Zawartość dodana przez tomek1
-
Według mnie nr 1 faktycznie ryba przy dnie. Może być sandacz, ale może być i inna ryba, ale raczej niezbyt duża. Czy zapis nr 2 powstał z ciagniętej czy stojącej sondy? Mogą to być szczupaki. Ta ryba w toni dość spora.
-
Tu nie pomogę, nie łowię w dużych rzekach. Gdybym musiał coś wykombinować w takiej sytuacji, próbowałbym np. włożyć do koszyka wcześniej namoczony i dobrze sklejony w koszyku pellet o granulacji minimum 4 mm. Będzie uwalniał zapachy od razu a z czasem zacznie się sypać z koszyka.
-
Korekta- jak słusznie zauważył @jaceen- Michał zajął 7 a nie 8 miejsce w GP. Tabela wyników nieco myli- 8 to numer wiersza w arkuszu z wynikami. Przepraszam za pomyłkę i tym większe gratulacje!
-
W nawiązaniu do poprzedniego posta, postanowiłem wyróżnić @Budek specjalnym statusem pod nickiem.
-
@Budek szczere i wielkie gratulacje! Równa wysoka forma przez cały cykl i mocne uderzenie na koniec! Tak jak pisze Jaceen, tu nie ma przypadku, tylko nieprzeciętne umiejętności. Duże brawa również dla @michalvcf za ósme miejsce! Kawał dobrej roboty Panowie!
-
@salto piękny! Ładne ryby! Ja jeszcze nie przekroczyłem 60 cm. Jestem tam kilka razy w roku i już ze dwa razy skończyłem o kiju i nie raz z 1-2 rybami. Bolesna sprawa- kiedy wiesz i widzisz ile i jakich ryb jest w tej wodzie. Często pokazują się, ale albo nie reagują na przynęty, albo trącają półgębkiem. Oczywiście zdarzają się dni dobrych brań, ale nie jest to zasadą, mimo, że to komercja.
-
To może surfcastingowy ciężarek z "wąsami"?
-
W jeziorze jest również duża ilość sandacza, ale piszę o tym ostrożnie, bo z tą rybą można nie trafić. Okoń jest raczej pewniakiem do łowienia.
-
Uzupełnienie informacji: - cena ok. 1800 zł. W tej cenie jest przewodnik wędkarski, który będzie z nami łowił. - dodatkowo płatne prom+ paliwo na dojazd+ paliwo do łodzi. - jedziemy samochodem przewodnicywedkarscy.pl
-
Nie widziałem jeszcze takiego grzyba, więc to moja życiówka. Trochę się pogrzybowało, może będzie jeszcze okazja wrzucić jakieś zdjęcia z lasu. @salto gratulacje! Zdziwienie musiało być duże.
-
Traktuję zdjęcie jako jednorazową ciekawostkę. A grzyby ładne. Jak już zeszło na ten temat, to taki okaz "czerwonego kozaka" zaliczyłem w sobotę.
-
Czas powoli planować przyszłoroczny wyjazd. Wstępny pomysł- jezioro w Szwecji ok. 200 km od Karlskrony, obfitujące w okonia, którego łowi się dość klasycznie- w strefie przybrzeżnej jeziora. W jeziorze jest również duża populacja sandacza oraz nieliczne szczupaki. Podstawowym celem będzie jednak duży okoń 30-45 cm. Jeżeli uda się wstrzelić w dobre żerowanie sandacza, to również jest szansa na solidne łowienie. Wyjazd na przełomie maja i czerwca, nocleg w domkach, na miejscu łódki. Cena mniej więcej na poziomie poprzednich wypraw na szwedzkie szkiery. Na razie to tylko zarys informacji, dajcie znać co myślicie o takiej wyprawie. Wstępnie zainteresowanych proszę o wpis w tym temacie lub kontakt na priv.
-
Ciekawe obserwacje. Mnie klenie fascynowały już jako smarkacza, kiedy łowiłem je na stojącej wodzie, wychodzące na piaszczystą plażę z wodą 20 cm. To była szkoła podchodów i ukrywania swojej obecności. Potem miałem falowe powroty do ich łowienia- na spinning i teraz na muchę. Na rzece Białej w okolicach Bielska, miałem najdziwniejsze doświadczenie. Rzeka szybkim przelewem przechodziła w głęboki jak na nią dołek w cieniu drzewa. Kilka razy wszedłem bezpośrednio w to miejsce i co ciekawe stałem wśród kleni, które kompletnie się nie płoszyły! Pływały dziesiątkami koło moich nóg na wyciągnięcie ręki. Kompletnie nie reagowały na przynęty- nawet w ramach eksperymentu- podstawiane pod sam pysk. Kolejne obserwacje, to mucha. Zgadzam się, że klenie najlepiej reagują na świeżo położoną suchą muchę. Swobodny spływ rzadko przynosi mi brania. Ostatnio obserwowałem klenie pod nawisem krzaków. Po pierwszych rzutach małe natychmiast atakowały muchę a duże teź startowały. Po chwili duże odpuszczały całkiem a po kolejnych kilku rzutach ryby kompletnie ignorowały przynętę.
-
Nie mogłeś lepiej trafić! Jak potrafisz słuchać, to masz się od kogo uczyć we Wrocławiu.
-
@bumtarara wielkie gratulacje! Zamieniłbym 100 karpi na takiego jednego leszcza.
-
Powoli się wciągam. Sucha mucha jest dla mnie na razie najbardziej czytelna i najciekawsza. Na nimfę tylko momentami mam poczucie, że przynęta jest poprowadzona jak należy, ale chyba powoli się wprawiam.
-
Jaceen- brak słów. Tom@ha, GuCeK- gratuluję udanej wyprawy! Ja po dłuugiej przerwie zmontowałem kawałek filmiku znad wody. Pierwszy to udany hol klenia na suchą muchę. Kolejny z dzisiejszego wieczora. Wybrałem się na krótkie dwie godziny. Woda na Wiśle wysoka, ale czysta. Świnki się pokazują, po ostatniej rozmowie z Booryssem wiedziałem na jaką przynętę próbować a podwyższona woda powodowała, że nurt miał prawie pełną szerokość rzeki. Moim okiem muchowego laika oceniłem, że to niezłe warunki do "spławiania" nimfy. Miałem w sumie trzy brania, na filmie nieudany hol ładnej świnki. Chyba zbyt nerwowo ciągnąłem a może cienki przypon gdzieś był osłabiony...
-
Zachęcam do przeczytania artykułu Jaceena na temat łowienia okoni na poppery. Polecam! Okonie i poppery
-
@Booryss Gratulacje! Na co wzięła- a'propos naszej ostatniej rozmowy o świnkach? Ja dziś pół dnia próbowałem muchować na komercji. Temperatura spadła o 20 stopni i ryby kompletnie nie reagowały. Miałem jedną rybę na Twojego streamera, ale spięła się w końcówce holu. Jedyny plus- przez 6 godzin potrenowałem łowienie w deszczu i przy dość silnym wietrze.
-
Michał, fajne łowisko jest w moich stronach. Łowisko Moszczanica koło Żywca. Tęczaki do 80 cm (mój największy 57 cm), potokowce (mój najwiekszy ok. 45 cm), palie. Spinning i mucha haki bez zadziorów.
-
XIII Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl
tomek1 odpowiedział bronek → na temat → Społeczność haczyk.pl
Trzymaliśmy miejsce do samego końca. Może innym razem się uda. -
XIII Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl
tomek1 odpowiedział bronek → na temat → Społeczność haczyk.pl
Dzięki że byliście! Bez Was trudno sobie wyobrazić nasz Zlot Pogoda nie rozpieszczała... Szkoda, że nie zapozował do zdjęcia. Faktycznie patrząc na wyniki na naszym brzegu, to nie mogę narzekać. Oczywiście nie byłem nigdy wcześniej na tym łowisku a i miejsce mojego łowienia nic specjalnego- płaskie równe dno o głębokości 2,2 metra. Nie ma jednej przyczyny, że coś połowiłem- po prostu zastosowałem kombinację rzeczy, które zazwyczaj sprawdzają mi się na łowiskach komercyjnych- mocne nęcenie, ale lekkimi zanętami tj. głównie pelletem w 3 średnicach, zestaw do methody ze sprawdzonym pelletem zanętowym i wypróbowanymi hakami, no i kuleczki- wiesz jakie. Na przykład przez pierwsze dni jedna wędka nic nie łowiła mimo, że przynęta była ta sama a i jakieś pojedyncze piknięcia były. Założyłem podajnik do metody o 10 gramów cięższy (taki jak na tej skuteczniejszej wędce) i świeży haczyk i w kolejnych dwóch nocach na tę wędkę były dwa karpie i kilka dużych leszczy. Jeszcze parę lat i młodzi złoją nam d...y. Trzeba temat pilnie finalizować, żeby termin nie uciekł. -
@Booryss brak słów- piękne ryby!
-
XIII Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl
tomek1 odpowiedział bronek → na temat → Społeczność haczyk.pl
Dzięki za info! To co dobre szybko się kończy... Było jak zwykle dużo śmiechu, rodzinnej atmosfery, zabawy na kąpielisku i parę ryb- mimo upału. Dziękuję wszystkim za udział- szczególnie tym którzy mimo komplikacji rodzinnych wpadli choć na dobę (Gofer, Gregorek- szacunek!). Szkoda, że nie zajrzał nikt z Małopolski... Dziękuję za świetnie spędzony czas. Relacja wkrótce. -
XIII Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl
tomek1 odpowiedział bronek → na temat → Społeczność haczyk.pl
Dzień kompletnie bez brań, ale wieczór przyniósł kilka odjazdów. Największa ryba drugiego dnia to amur 10 kg.