 (336_280 pix).jpg)


porcelan
Użytkownik-
Liczba zawartości
231 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez porcelan
-
Szkoda tylko, że średnice od 0,25 :/
-
O ile wiem, to żyłka sama z siebie (dopóki nie nasiąknie mocno wodą) ma tendencję to unoszenia się na wodzie. Plecionki raczej będą tonąć.
-
To normalne, że obrotówka w rzece stawia dużo większy opór niż na wodzie stojącej. Ja łowiąc swoim kijem o cw. 28gr rzadko kiedy używam obrotówek nr 3 sciągając pod prąd rzeki. Jeśli chodzi o długość : 2,7m to dość uniwersalna długość i na rzekę i na łódkę. Jeśli celem nr 1 mają być okonie to polecam coś do 10-12 gram. Przykłady: - Mikado Lexus Sapphire 260 lub 280 - obydwa do 13gr (ponoć trochę zawyżone). Było na forum kilka postów o nim. Link - Konger Arcus Ultra Light Spin także 260 lub 280 , cw. do 10gr - wygląda bardzo ciekawie, szczególnie pod kątem ceny. Link - Konger Maxim Twist - wielokrotnie polecana, ale także droższa od poprzedników. Link - Mikado Sensual Soft Sensi-Spin 270 cw do 12gr , tylko nie pomyl z Fast- i Ultrafast-, bo te są znacznie sztywniejsze, aczkolwiek radzę pomacać w sklepie zobaczyć jak na "sucho" wędka reaguje.
-
Nie miałem tego konkretnego kijaszka w ręce, ale po cw. 23 gr, mogę mniemać, że będziesz potrzebował czegoś do 12-15 gram (jeśli mają być bardziej obrotówki/wobki, do gumek - albo typowo okoniowo 6-8 gram, albo coś pomiędzy czyli 9-12gr) i nie musi być to koniecznie wklejka. Kwestia jeszcze tego jakie kije ci "leżą" - bardziej sztywne czy miękkie.
-
Post może nieco spóźniony, ale dla przyszłych bywalców. Mam kołowrotek Mistralla model Galaxy FD20. Plusy: ładnie chodzący hamulec (przedni) Minusy: Od początku miał problemy z bezszelestnym kręceniem, nawet na sucho, ciągle coś w środku tarło. Sprzedawca zapewniał, że to kwestia "rozchodzenia" mechanizmu. Kręcony kilka razy na całodniowym lekkim spinningu i było coraz gorzej, w końcu doszło do tego, że przy minimalnym nawet obciążeniu (np. 2-3 gramy) w mechanizmie coś klekotało. Do tego wiecznie hałasujące łożysko w kabłąku. Poza tym dość nierówno nawija żyłkę (powstają swego rodzaju garby i doliny z żyłki; spowodowane nieodpowiednią proporcją ruchu pionowego szpuli (za szybko) do ruchu obrotowego kosza). Poza tym szpula zapasowa (grafit) jest czarna - matowa. Nijak nie pasuje do czerwonego ze srebrnymi wstawkami korpusu. Mógłbym podejrzewać, że to pojedynczy przypadek, ale ojciec kupił takiego samego i jest dokładnie ten sam objaw. Teraz obydwa są w serwisie i podejrzewam, że skończy się na wpisie "Konserwacja" w karcie gwarancyjnej i z powrotem wrócą do serwisu. Szkoda tylko zmarnowanego czasu i blokowania sobie lekkiego spinningowania . Generalnie nie polecam tego modelu, może inne są porządniej wykonane.
-
Służę pomocą Również radzę "pomacać" sprzęt zanim się wyłoży kaskę.
-
Po pierwsze, nie uważam jakoby było to aż tak dawno, żeby nie móc odpowiedzieć. Po drugie wydaje mi się, że opinię mogę zostawić dla osób w przyszłości przeglądających forum (co sam niejednokrotnie robiłem, czytając urwane w dziwnym miejscu tematy - np. bez odpowiedzi na pytania).
-
Posiadam co prawdę wklejankę 2,4m do 10g (ultrafast), ale aspekty techniczne podejrzewam, że bardzo podobne. Przelotki - na prawdę niezłe, nie hałasują, co mnie potwornie wkurza. Korek - duży plus ciepły uchwyt kołowrotka, jak to korek lubi się przybrudzić. Uchwyt niego grubszy niż reszta korka przez co może wydać się początkowo gruby i nieporęczny, ale (przynajmniej w moim przypadku) po pewnym czasie przyzwyczaiłem się i zacząłem to wykorzystywać, np. mogąc lepiej chwycić kij podczas rzutu z jednej ręki. Akcja - w moim przypadku (zgodnie z nazwą) super szybka i faktycznie taka jest - porównywałem z Black Draftem 2,4/13g - wyglądał kluskowato przy Sensualu, w wersji Light ma być tylko "szybka", więc jeśli lubisz takie wędziska to strzał w 10. Waga i wyważenie - w moim jest niemalże idealnie. Jeśli cecha ta obejmuje także model Light to kołowrotek wielkości 2500 (max 3000) powinien go odpowiednio wyważyć. Generalnie mogę polecić, bo za tę cenę (125zł w moim przypadku) nie znalazłem wędki która by bliżej odpowiadała moim wymaganiom niż ta.
-
Wydaje mi się, że wklejanka zda egzamin, oczywiście zakładając, że faktycznie będzie to lekkie woblerowanie (przy większych problem z prowadzeniem) i blaszkowanie (a tu z rzucaniem).
-
Z tego co wiem to Lexus ma akcję zbliżoną do Black Drafta (na niego też możesz zwrócić uwagę swoją drogą), który ma akcję średnią skłaniając się w stronę szybkiej. Z kolei Sensual, którego podałeś, osobiście posiadam i muszę powiedzieć, że jest ma akcję na prawdę super szybką, z kolei wklejana szczytówka jest dość elastyczna i dobrze pokazuje co się dzieje z przynętą. Aczkolwiek może być nieco za sztywny jak na okonia (mogą się zrywać, chyba, że odkręcisz hamulec w kołowrotku ). Technicznie nie mam mu nic do zarzucenia. Trok boczny dobrze się rzuca i prowadzi. Gumki na główkach też dobrze można wyczuć. Można rzucać celnie i na prawdę daleko (zależnie od przynęt i żyłki). Feeling to raczej wędki z minionej epoki (co nie znaczy, że są złe) i myślę, że na rynku jest na tyle szeroki wybór dobrych wędzisk wciąż produkowanych (jeśli Feelingi są to proszę mnie poprawić) w dobrych cenach, że można powybierać. Zależy jakie wędki lubisz, jaka akcja ci pasuje, czy tylko na okoniobranie będziesz używał, czy może bardziej przyda się krótsza czy dłuższa (brzeg czy łodka/ponton). Napisz coś więcej to poradzimy. PS. Obstaję za tym, abyś wybrał się do sklepu i pomacał. Zobaczysz, która wędka ci najzwyczajniej "leży".