 (336_280 pix).jpg)


Pilczyk
Użytkownik-
Liczba zawartości
529 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Pilczyk
-
suhhar, miejmy nadzieję, że do tej soboty nic się nie zmieni, dzięki za info.
-
Witam, mam pytanie połączone z prośbą, a mianowicie: czy mógłby ktoś udzielić mi informacji na temat stanu wody na Topoli od strony taśm? Jaki jest jej poziom i czy nie jest zamulona? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
-
suhhar, hahaa masz rację, rozbawiłwś mnie tym stwierdzeniem. A tak na poważnie to na Dzbanowskiej podobno jest dużo sumów, czy to prawda?. Ja osobiście parę lat temu złowiłem przpadkowo sumy ale wszystkie takie 50 cm do 70 cm. W tym roku rozmawiałem z wędkarzem, który nastawia się na sumy i powiedział, że od 3 lat w zasadzie lipa. Acha jak byłem na rekonesansie bez wędek to trochę syfu zabrałem ze sobą, jak możecie koledzy i koleżanki to proszę Was żebyście też zabierali syf po innych pseudo wędkarzach. Pozdrawiam i połamania kija.
-
Byłem dzisiaj na Dzbanowskiej na rekonesansie, jedno stanowsko zaśmiecone po prawej stronie od źródełka - jak namierze gadów to przerąbane. Po lewej w prawą stronę rozbijał goścou obóz, walił tak młotkiem w śledzie, że widać, że nie przyjehał łowić ryb.
-
Ma ktoś jakieś info czy na cmentar.nym ktoś łowi? Czy są fajne miejscówki? Pozdrawiam z Chorwacji, nie łowie tam ryb, inni łowią ale największe mają 15 cm
-
jareksm2, potwierdzam, że Dzbanowska zarośnięta, praktycznie przy każdym zdejmowaniu zestawu ciągnie się jakieś wodorosty. Również zauważyłem, że robią się coraz bardziej ciasne miejscówki, a inne to już dawno pozarastały trzciną i trawą.
-
suhhar, dzięki za info, przekaże znajomym żeby zmienili miejsce. Co do Dzbanowskiej to nie dziwię się, że kiepsko z rybami. Od 3 lat nie złowiłem tam żadnego leszcza, w ogóle nie złowiłem tam od dawna porządnej ryby. Miejscowi mówią, że Dzbanowska jest przełowiona z białej ryby, a zostały nieliczne drapieżniki no i chyba jest trochę suma i podejrzewam, że to on jest sprawcą wytrzebienia białej ryby.
-
Witam, chciałem podzielić się informacją. Znajomi siedzą na jedynce od niedzieli, złowili jednego lina 35 cm i okonia 32 cm, ogólnie lipa, bierze sama drobnica, a teraz dzwoniłem do nich i powiedzieli, że deszcz leje jak diabli. Będą siedzieć do przyszłej niedzieli. Jak u Was efekty na Pilcach? Pozdrawiam.
-
suhhar, no właśnie siedziałem w zeszłym tygodniu i złowiłem 3 okonki takie po 15 cm i zero brań, normalnie jakby martwa woda.
-
Też zaliczyłem kiche na Dzbanowskim, a siedziałem tam 3 dni. suhhar, co do suma to wolno go łowić od 1 lipca, dlatego dziwię się, że wędkarze się już na niego zasadzają. Pozdrawiam
-
skuter, moi znajomi siedzą na Mietkowie od środy i mają zamiar skończyć wędkowanie w niedzielę. Dzisiaj w rozmowie telefonicznej powiedzieli, że złowili niewymiarowego karpika i jazgarza i to wszystko, zero brań. No ale może od dziś coś się ruszy bo ma być coraz cieplej. Pozdrawiam
-
Bogdan870918, dzięki za info , pozdrawiam
-
Wybaczcie moje pytanie, ale co to za określenie "ściana" Gdzie to jest?
-
Tydzień temu byłem na Dzabanowskiej i gówno bez komentarza
-
suhhar, tydzień temu byłem na rekonesansie i widziałem tylko 3 wędkarzy tam w lasku na półwyspie. W większości miejscówek przy brzegu było sporo lodu także łowienie na spławik i z gruntu wręcz niemożliwe. Wogóle Dzbanowska od kilku lat to taka martwa woda. Pozdrawiam
-
Calu, ja też się z Tobą zgadzam i skłaniam się do tego, że taki nieczytelny przepływ informacji jest wprowadzany celowo, aby skłonić tych co nie opłacają składek do ich opłacania. Dzięki za info i pozdrawiam.
-
Calu, Nie rozumiem tej interpretacji, rozwiń tekst. Druga sprawa to jak to się ma, że wędkarz usiłuje się dowiedzieć na czyjej wodzie będzie łowił i z Wałbrzycha z PZW udzielają informacji, które są sprzeczne z kontrolą PSR z Ząbkowic Śląskich.
-
W tamtym roku byłem kontrolowany wczesną wiosną na Dzbanowskiej i strażnicy kontrolowali tylko moją kartę wędkarską, opłata PZW ich nie interesowała ponieważ sami powiedzieli, że ta woda to woda Skarbu Państwa. Wcześniej dzwoniłem do PZW Wałbrzych i gość wprowadzał ludzi w błąd twierdząc, że Dzbanowska to woda PZW i należy opłacić składkę. Jedno jest pewne, że wędkujący ma obowiązek sprawdzić przed wędkowaniem czyj to zbiornik i jakie zasady obowiązują.
-
suhhar, no w sumie to masz rację, nie pomyślałem o tym, rzeka górska wpada do zbiornika czyniąc go górskim, mógłbyś gdzieś zasięgnąć informacji np. w swoim kole PZW czy tak na pewno jest?
-
jareksm2, no byłem na spacerku z lornetką , chociaż korciło mnie żeby wziąć wędki, ale wystarczyło mi nasycenie oczu pięknymi widokami i obecnością wody .
-
Witam wszytkich wędkarzy. Byłem wczoraj na małym rekonesansie po Dzbanowskiej. Jeśli chodzi o czystość miejscówek to jest ok. Chociaż z dala od wody zlokalizowałem dwa małe wysypiska śmieci, żal. Miałem ze sobą zwykły worek na śmieci i trochę grubszego syfu zapakowałem. Widziałem 3 wędkarzy na półwyspie w lasku. Woda po wschodniej stronie jest skuta lodem, zachodnie brzegi przypominają już wiosnę. Chciałem jeszcze odwiedzić Cmentarny ale niestety musiałem wracać. Dawno tam nie byłem, z tego co wiem to teraz przez Cmentarny przepływa Nysa i pewnie ryba jest że hej. Ma ktoś jakieś info czy są tam jakieś fajne miejscówki? Pozdrawiam.
-
No miejmy nadzieję, że to prawda. Wkońcu to żwirownia i faktycznie może występować produkt uboczny w postaci niekontrolowanych wód. Ale trzeba być czujnym i wszystkie nieprawidłowości zgłaszać. Brawo dla czujnych kolegówtrebor123, aregmax, Pozdrawiam i życzę wszystkim prawdziwym wędkarzom w w 2014 roku połamania kija .
-
suhhar, dzięki Ci serdeczne za uznanie Rozbawiłeś mnie tym strzelaniem do tych buraków syfiarzy - ale to prawda to rozwiązałoby w większości problem syfienia. Zawsze jak spotykam wędkarzy to poruszam problem syfienia i namawiam do sprzątania. Ja nie oglądam się na innych tylko sprzątam. Tak z ciekawości, wiecie ile nazbierałem zniczy i niedopalonych świec? - to chyba pozostałości z wczenej jesieni albo i lata z zasiadek gruntowych. Pozdrawiam
-
Witam kolegów i koleżanki. Byłem 27 grudnia tak sobie pospacerować po Pilcach i po Dzbanowskiej. Spotkałem kilku wędkarzy, którzy nastawiali się na szczupaka (na żywca) ale jak twierdzili bez efektu. Wziąłem ze sobą wór na śmieci i rękawice. Co mi się w oczy grubszy syf rzucił to go pakowałem do wora. Wiem, że sam nie oczyszczę tych pięknych wód, ale przynajmniej lepiej się poczułem . Nie mogę się doczekać wiosny, pewnie jak większość z Was . Pozdrawiam
-
grand, mówili, że nic nie złowili, siatki nie widziałem żeby się moczyła. Był jeszcze jeden wędkarz, który przyjechał na nockę i nastawiał się na suma i sandacza.