dziara

Definicja "mięsiarza" jest bardzo prosta. Aktualności | 2011-06-04 | Publikujący: Społeczna Straż Rybacka Powiat Dzierżoniów Wydrukuj 1. Mięsiarzowi zawsze muszą się zwrócić wszelkie opłaty, jakie wnosi łącznie z kosztami dojazdu do łowiska. 2. Mięsiarz nigdy nie odpuszcza, dopóki ryba bierze to będzie siedział na łowisku cały dzień i nie daj Bóg jak ktoś zająłby wcześniej jego miejsce ( i co za durnie wymyślili te limity i wymiary ochronne). 3. Mięsiarzowi wszystko przeszkadza, krzewy, drzewa, trzcina i inna roślinność nadwodna, ptaki, które wyławiają "jego opłacone" ryby, a najbardziej koledzy wędkarze, którym ryba bierze, a jemu przez pół dnia nawet nie "pykło". 4. Mięsiarz nigdy nie może doczekać się otwarcia łowiska po zarybieniu. Przybywa na łowisko od kilku do nawet kilkunastu godzin wcześniej i czeka przy wcześniej upatrzonym stanowisku, aby czasami nikt mu go wcześniej nie zajął. 5. Mięsiarz niezadowolony z pobytu na łowisku, (bo nic nie złowił, a przecież mu się należy) zastawia po sobie wszystkie śmieci, jakie przywiózł na całodzienną wyprawę. 6. Dla mięsiarza najgłupszym wędkarzem jest taki, co na ryby jeździ dla relaksu, dla którego nie jest ważne czy dzisiaj coś złowi czy nie, ale to, że przyjemnie spędzi czas na wodą korzystając z uroków przyrody. Ale tacy wędkarze są wręcz przez niego uwielbiani, bo przecież dzięki nim dla mięsiarza zostaje więcej ryb. Teraz uderzmy sie w pierś i ilu taki widzimy przed oczami naszej wyobraźni. Ten opis to nie jest wymysł, ale doświadczenia z pobytu nad łowiskami. źródło wedkuje.pl

Czy zna ktoś ten zbiornik? Czy można tam wypożyczyc łodz?

Kilka lat temu na rzece warcie w Poznaniu zlowilem na wobler rapali proteze reki. Od lokcia az do dloni : ( Po tym braniu odrazu odechcialo mi sie lowic i poszedlem do domu. Z dziwnych polowow to zlowilem tez sandacza 4 kg na jedno ziarnko peczaku.

Bardzo dobra decyzja A jak w końcu jest z rozmiarem caldii 3500? made in japan?

Ten smar z olivka w komlecie mozna kupic przez sklep internetowy Mefisto. W tej chwili kosztuje dokladnie 99 zeta. Maja tez duzo lepsze smary ale ceny nie na moja kieszen : ) Obejrzyj przy okazji odwiedzin tej strony kolowrotki : )))

Sam rozbieram i konserwuje sprzet. Uzywam smaru i olivki shimano. Niestety komplet kosztuje 100 zeta ale wystarczy dozywotnio : ) Jestes pewny ze rozmiar caldii powyzej 3000 jest tylko made in japan? Nie jestem pewny ale nie wydaje mi sie.

łowie caldią X 3000 już 3 lata w różnych warunkach pogodowych od przymrozków po upał i nigdy nawet nie zająknęła. Co sezon jest serwisowana i do teraz ma się bardzo dobrze. Co do różnicy między spro a daiwa to jak dla mnie i moje potrzeby spro ma zbyt mała szpule nawet w największym rozmiarze i nieco gorzej układa żyłke. łowiłem kołowrotkiem spro jeden sezon ale go sprzedałem. Byc może to kwestia gustu i upodobania a o gustach sie nie dyskutuje. Dodam że caldi używam w większości na jeziorze a na rzeke mam excelera i jest to niestety kolejny kołowrotek ale podejrzewam że podczas łowienia boleni większość kołowrotków odmówi współpracy

zdecydowanie caldia 3000 Droższa ale niezawodna

Rozumiem ze zeby sie zalapac na drewniana krype to musze byc na lowisku o 4 rano?

Czy orientuje się ktoś ile teraz kosztuje pozwolenie jednodniowe na bytyń z łodzią? albo czy mogę łowić ze swojego środka pływającego?

Polecam gorąco!!!! Kuleczki rewelacja!!!! Teraz już karpiarstwo w moim przypadku zeszło na drugi plan ale jeszcze niedawno nie było lepszej przynęty POZDRAWIAM

A najsmaczniejsze są moim zdaniem bolenie i klenie. A czasem to i uklejka w occie smakuje

Takich okazów szczupaka jak łowi szczupak28 mój 5 letni syn łowi co wyjazd na ryby kilka. I już wie mając 5 lat że należy je wypuszczać żeby za pare lat mógł łowić większe Moim zdaniem troche wstyd

Może zorganizujemy zawody spiningowe no kilowcy kontra smakosze Oczywiście na żywej rybie

Czytam, czytam i czytam i co raz bardziej mi się chce śmiać

są zegarki z funkcją mierzenia ciśnienia atmosferycznego ale czy mierzą dokładnie to głowy nie oddam...

suhhar Kupuj jak w dym... pewniak. Warty tych pieniędzy.. ja mam taki 3 sezony a mój brat 2 sezony. nic się z nimi nie dzieje... wystarczy na koniec sezonu wyczyścić i dobrze wysuszyć... mocny stabilny i trwały. Polecam

Koledzy!!!! Szkoda czasu na tak jałowe dyskusje!!!! Wędki w dłoń i nad wode bo szkoda czasu

A czy pstrągi mają linie boczną?

Ichtiologiem nie jestem ale kiedys czytalem madra ksiazke gdzie bylo napisane ze ryby zmiany cisnienia i pogody potrafia wyczuc nawet na kilka dni zanim to nastapi.

Czasem wydaje mi się że cisnienie nie ma żadnego znaczenia. Łowiłem już z powodzeniem ryby przy bardzo niskim jak i wysokim cisnieniu. To samo dotyczy pełni kiedy to amury pięknie brały gdy w nocy było tak jasno że jak zakładałem na włos kulki nie potrzeba było latarki

Jak nie pojedziesz nad wode i nie sprawdzisz to nic się nie dowiesz. Każda przynęta jest dobra w zależności od łowiska, warunków i wielu innych czynników. A więc nad wode i do boju

Do wędkownia nadaja się tylko pontony od 1000 zeta w góre. Ja mam czwarty sezon ponton 240 długi FIORD. Jego następcą zostało kolibri. Jak ktoś będzie dbał to jest sprzęt nie do zajechania.POLECAM