Szczerze bez bata/tyczki na zawody bym się nie wybierał. To jest podstawa szybkiego i efektywnego łapanie ryb na zawodach. Jeśli piszesz, że w twoim łowisku są karpie to wątpie żeby było ich tyle aby móc się skupic tylko na nich. Zapewne już dawno by były wyłapane. Ja na twoim miejscu zainwestował bym z bata, zrobił mocniejszy zestaw np główna żylka 0,14 przypon 0,12 i poławiał bym drobnicę a może by i karpik się trafił. Co do tego peletu itp to czas zawodów jest na pewno za krótki aby zwabić w to miejsce karpie. Więc jeśli ci ta sztuka się nie uda to twój wynik będzie na zero ponieważ wątpie żeby w taka zanętę weszła drobnica