Witam
W przyszłym sezonie mam zamiar pokombinowac z ziarnami na jeziorze.Jest to duzo jezioro z twardym dnem i glębokoscią okolo 4-5 metrów.Ryby które tam występują to leszcz,karp i inne drobniejsze.Około 5 lat temu wyciągaliśmy z ojcem takie leszcze po 2kg na kukurydze konserwowa bez wcześniejszego nęcenia,poprostu z marszu wrzucaliśmy 4 puszki kukurydzy i po jakimś czasie leszcze już były.Jednak ostatnimi czasy coś się zmieniło i juz jest trudniej z leszczami.Dodam jeszcze ,że kiedyś ojciec dobre efekty mial na makaron.I tutaj moje pytanie.Mam pewny pomysł na mieszankę ale niewiem czy jest dobry.Była by to kukurydza,pszenica,makaron i może też łubin słodki jednak niewiem czy gdzieś w okolicy dostanę.Niewiem czy ta mieszanka nie będzie zbyt sycąca więc tutaj zwracam sie z pytaniem do obeznanych w tym temacie.Interesuje mnie jeszcze czas nęcenia, częstotliwośc oraz dawkowanie.A i dodam, że mam zamiar zacząc nęcic jakoś w maju może wczesniej. A i jeszcze pytanko jak sądzicie lepiej bylo by nęcic bliżej i łapać na spławik czy nęcic dalej i lapać z gruntu?