Kozii

Nie słyszalem żeby ktoś nęcił groszkiem z puszki Jak już to gotowanym.

To kiepsko to widzę, na pewno nić tu zwykła zanęta nie da chociaż byś i sensansy pomieszał to i tak taka ilość zanęty co jest w koszyku nie zwabi stada leszczy. Możesz jedynie liczyć, że trafisz na miejsce gdzie sie trzymaja te większe sztuki i będzie miała koszyk z zanętą pod nosem to się może wtedy zainteresuje...

Tak główka usypana z kamieni inaczej ostroga

Nie znam łowiska jednak sandacz na obrotówkę? Raczej gumy i obstukiwanie dna, a wiadomo obrotówka idzie w pół wody lub jeszcze bliżej powierzchni...

A nie macie tam żadnych główek? Za główką zawsze jest spokojniejsza woda.

No to chyba jasne. Znajdz miejsce z mniejszym uciągiem i pokarm tam z tydzien np. gotowaną kukurydzą lub grochem(nie wiem czy na odrze się sprawdza) z marszu na efekty nie masz co liczyć chyba, że znajdziesz miejscówkę w której się ryby trzymają.

Bo żeby zwabić porządną rybę to trzeba sypać grubo a nie zwykła spożywką i do tego tyle co w koszyku się zmieści. To jest dobre ale na drobnice, ale nie na grubszą rybę

Kolego uklejki jak wszędzie są, jednak to czy będą żerował czy nie to zależy do pogody - jeśli niema słońca możesz zapomnieć o uklejach. Nie masz co się nastawiać tylko na uklejki bo kiepsko na tym wyjdziesz. Tyczka to podstawa, zawsze jakiejś drobnicy nałapiesz a uklejkami to se możesz d..e podetrzeć a nie zrobić konkretny wynik.

Możesz mieć żal tylko do siebie, że spękałeś. Było trzeba siedzieć i nie zwracać uwagi na kolesia a w razie czego dzwonić na wiadomy numer

@swi_r Już widzę twoją reakcję kiedy rano idziesz na rybki i widzisz 2 szczunów siedzących na twoim pomoście

Przecież widzieliśmy twój perfekcyjny zestaw, po co pokazujesz to cudo 2 raz

To się uśmiałem

Dawid musisz się z tym pogodzić w Polsce ludzie od zawsze zabierali ryby i będą zabierać a paru fanatyków C&R nic tu nie zmieni a twoje podejście do ryb jest naprawdę trochę dziwne i nie dziw się, że większość ludzi inaczej traktuje wędkarstwo niż ty. Dla jednych jest to zdobycie pożywienia, dla drugich hobby połączone ze zjedzeniem świeżej rybki a dla takich ty walka o to, aby każda złowiona ryba wróciła z powrotem do wody - odpuść sobie trochę bo w naszym kraju nie wiele da się zrobić. Moda na C&R przyszła do nas z bogatszych krajów w których ludzi stać na kupno np. wędzonej ryby a u nas? Sam sobie odpowiedz na to pytanie i zrozum dla czego u nas C&R nigdy nie będzie miało powodzenia...

Podstawowe pytanie na żyłce zostaje sprężynka czy jest tak jakby ucięta?

@apsik35 mógłbyś zapodać jakiegoś linka do tych łożysk?

To nie wiem gdzie ty łowisz kolego. Mi 150 gram spływa strasznie...

obojętnie czy rzucisz na środek czy pod brzeg i tak ci spłynie praktycznie do samego brzegu...

Uwaga ten oszust ciągle działa an forum. Próbował mnie oszukać z kont o nazwie "Stritooo" i "Kogi".

Wędka do 60 gram na suma? i do tego przypon z plecionki? Jakoś ciężko mi sobie to wyobrazić

Odnoszę wrażenie, że niektórzy chyba nie wiedzą w jakim temacie się wypowiadają. To nie jest temat "C&R ponad wszystko - tępić mięsiarzy "tylko "łowisz, wypuszczasz czy zabierasz". Widzę jednak, że niektórzy nie będę wymieniał kogo mam na myśli bo jeszcze potraktują to jako atak na swoją osobę. Każdy ma w tym temacie możliwość wolnej wypowiedzi. Niestety jak widać kolega @szczupak28 powiedział prawdę co robi ze złapanymi rybami i nagle odezwało się 20 zagorzałych no-kilowców. Jeśli ktoś ma problem ze zrozumieniem tematu no to może czas poświęcić trochę czasu na czytanie ze zrozumieniem a nie atakowania ludzi którzy przyznają się do zabierania rybek...

Najlepiej to wziąć do ręki i samemu ocenić który lepiej ci leży Moim skromnym zdaniem stawiałbym na Mikado.

Delikatna okoniowka do 20 gram? Chyba się trochę zagalopowałeś

Wędka, kołowrotek, żyłka, ciężarek, krętlik, haczyk...........a reszty sam się domyśl

Naprawdę będąc w Mielnie myślicie o wędkowaniu na tamtejszym jeziorze? Już bym wolał wybrać się do Kołobrzegu na dorsza lub popróbować coś z plaży złowić a najlepiej to odpuścić sobie wędkowanie i korzystać z "dobrodziejstw" Mielna...

Mi osobiście nie chciało by się oprawiać 100 sztuk jazgarzy żeby potem wciągnąć je na 2 posiedzenia