Skocz do zawartości
Dragon

mephir

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    64
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mephir

  1. mephir

    Jezioro strzeszynskie!!

    Witam, czy moze ktoś podpowiedzieć gdzie na strzeszynie można połowić z gruntu? chodzi mi o fragmenty dna bez zielska. Póki co miejscówki które próbowałem były tak zarośnięte że nie dało się łowić. Dysponuje łodzią więc może być nawet na środku jeziora
  2. ja też wypełniłem i też chetnie bym się zapoznał z wynikami. Moim zdaniem wyniki nie będą adekwatne do rzeczywistości i miarodajne. Bo coś mi się wydaje, że ankietę wypełnią przede wszystkim zwolennicy c&r, a te wszystkie heńki i zdzsie co wędkowanie traktują jak wyprawę po mięso nawet nie zerkną.
  3. Właśnie dobrodzieju, co to za poziom, starałem się Ci coś podpowiedzieć a Ty mnie obrażasz? "mephir, mephir wypij kefir"????co to kurde ma być???? Obrażasz wszystkich którzy Ci pomagają, czy tylko mnie? Gdzie ja Ci napisalem że masz łowić na trzy wędki, tłumaczy się winny, Ty "zakamuflowana opcjo mięsiarska", pewnie zamrażalnik masz pełny ryb!!! Poza tym widziałem Twoje zdjęcia i podpis ogromna płoć, to jest krąp!!! nie umiesz odróżnić gatunków ryb???? może to nie był okoń tylko niewymiarowy sandacz?! Kto Ci wydał kartę wędkarską????? Zdawałeś egzamin, czy kolega taty załatwił? pozdrawiam serdecznie
  4. Witaj, dobrodzieju, ja trochę tam łowiłem i mój dziadek też. W jeziorze występują takie ryby jak płoć, leszcz, węgorz, szczupak, okoń i ogromny lin. Mój dziadek łowi tam wielkie płocie głownie na pęczak (mam nadzieję że lubisz i łowisz na pęczak). W ogóle to jezioro jest dość specyficzne i ryby biorą na dość nietypowe przynęty. Nieraz zdarzało się że łowiłem okonie na boczny trok, miałem branie chwila walki i spad. nie wiedziałem dlaczego tak się dzieje bo używam dobrego sprzętu miedzy innymi chyba najlepszej wedki do łowienia konger WC tango. Kiedyś zagadka się wyjaśniła gdy złowiłem ponad kilogramowego okonia i puscił przynętę tuz przy pomoście, okazało się że okoń uderzył i trzymał ołowianą oliwkę. Wtedy przestałem zbroić twisterki i zacząłem zbroić ołów. Wtedy przestały mi spadać okonie i zacząłem wyjmować naprawdę wielkie sztuki. Na lina dobre wyniki przynosi DS, ale trzeba dobrze podnęcić. Brania są dobre jak odpowienio wybadasz łowisko i aktualne preferencje linów. Zawsze jak złowię lina mówię ale prosiaczek daję mu buziaka. Jak pływam łódką za szczupakami zdażały mi się jako przyłowy liny na spining. Raz miałem przypadek że ogromny lin podczepił się a ogon i gdy miałem go przy łódce to powiedziałem AAALLLEEE LINNNN ALLLEEE LINISKO. Niestety machnął ogonem i było pozamiatane. Węgorze pieknie biorą szczególnie gdy księżyc w pełni i deszcz pada najlepiej jak jeszcze jest bezchmurne niebo. Kiedyś tak złowiłem swojego największego wegorza 47cm a mój kumpel złowił też takiego 44cm, dasz wiare jednej nocy dwa wegorze. Acha i jak masz duży samochód np. caddy czy coś takiego (bo ja taki mam) to jak jade rekre4acyjnie to biore wszystkie wedki i wszystkie kolowrotki bo mam duzo miejsca w samochodzie. I czasem biore od kumpla jeszcze bat bo sam mam kiepski jaxsona taki najtańszy co to wiara na allegro go za darmo oddaje. Średnia głębokość to jakieś 3,2m a najgłębiej jest jakies 6m mam nadzieję że trochę pomogłem jakby coś to pytaj. mozesz na priva jak wiesz jak to zrobić. pozdro i polamania
  5. to i ja dopiszę coś od siebie. W decathlonie kupiłem kilka przynęt spinningowych. Twisterki i riperki były ok, nie raz mi na nich ryby wysiały. Woblery też ładnie wyglądają, nawet w wodzie ładnie pracują tylko jakoś ryby je omijają, może to przez te badziewne grzechotki, w które są wyposażone. kupiłem też dwa kołowrotki, z tych najtańszych (nie wiem za 26 i 33 zł-geologic 30 i 40). Zrobiłem to za namową znajomego doświadczonego wędkarza i nie żałuję. Używam ich do gruntu, dosyć często nawet do kilku razy w tygodniu i służą mi już trzeci sezon. Na pierwszy rzut oka wyglądają badziewnie, pracują głośno, a wprawiona w ruch korbka i puszczona luzem szybko się zatrzymuje-nie wróży to nic dobrego. Jednak po trzech sezonach mogą powiedzieć że cały czas świetnie (równo) układają żyłkę, a hamulec działa i sobie radzi w przypadku kilku kilogramowych karpi i szczupaków. Czyli za te pieniądze warto kupić te korbki. Na pewno bardziej niż np "sraxona" za 150 zł który w ciągu roku od zakupu(okres gwarancji ) pięć razy był w serwisie i nic mu nie pomogło po roku do śmieci. Co do wędek to chyba nic poza gruntówką bym nie kupił. Spining, picker/feeder, bat, odległościówka, czy muchówka muszą kosztować i muszą być naprawdę dobre żeby na rybach się cieszyć z łowienia, a nie męczyć ze sprzętem.
  6. mephir

    Miętus-metody połowu

    dzięki za radę jak coś się uda złowić to napiszę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.