Winko

Kleń bardzo ładny Karolu, ale czy musiałeś go tak utatlać w tym błocie

Ja dziś rano zrobiłem krotki rekonesans - wynik cztery klenie średniaki Za to wieczorem było już nieco lepiej. Osiem sztuk z czego największy miał już 4kę z przodu Dziś nad woda fruwały INSECTy.

W końcu doczekałem się kilku dni urlopu które spędzam razem z rodziną w kraju. Oczywiście nie mogłem nie skorzystać z okazji aby w wolnej chwili nie zaglądnąć nad wodę. Nie ma to jak tak, po prawie trzech miesiącach przerwy znów móc łowić klenie a te dziś współpracowały jak na zawołanie. Nie powiem, musiałem przemierzyć spory kawałek rzeki aby je w końcu namierzyć i skusić je do brania. Przeważnie przebywały w pobliżu zalanych traw nie daleko od brzegu. W sumie udało mi się dziś złowić niecałe dwadzieścia sztuk z czego największe mierzyły odpowiednio 40, 43 oraz 48 cm. Niestety ale ten największy nie miał ochoty na wspólne pamiątkowe zdjęcie i czmychnął mi z ręki do wody! Pozostała po nim tylko byle jaka fotka oraz nagranie :laugh: Oraz jedyna fotka jaką udało mi sie pstryknąć największej klusce. Klenie dziś brały zarówno z powierzchni wody jak również na smużaczki prowadzone tuż pod jej powierzchnią, generalnie na INSECTa oraz chrabąszcze HUNTERa.

No miło mi młodzież powitać Fajnie chłopaki że będziecie z nami

50cio minutowy film o połowie kleni i jaśków na spina?! Zapowiada sie bardzo ciekawie - mam dobry film na dzisiejszy wieczór

DAWID jak zawsze piękna kropka - GRATY

Ależ oczywiście że taki zapis w regulaminie powinien się znajdować! Jeżeli tylko takie wody są w naszym kraju to nie ma mowy o jakimś nieetycznym łowieniu czy też łamaniu przepisów RAPR.

DAWID napisał: Wcale Ci się nie dziwię. Każdy kto ma choć odrobinę pojęcia o łowieniu na smużaczki i uważnie oglądnie kilka filmów CF zapewne od razu domyśli się co tak na prawdę jest w nich ukazywane

jaceen napisał: Kilka podpowiedzi jak dobrać się do kleni? Raczej chyba kleników tak jak sam autor wypowiedzi niejednokrotnie to podkreślał. Sorki jaceen ale ja nie zgadzam się z tymi słowami zarówno co do wielkości łowionych ryb jak również do porad odnośnie sprzętu który został polecony. Na smużaki można równie często łowić dużo większe klenie jak 40taki o czym się sam już nie jednokrotnie przekonałem. Z reszta mniejsza o to - każdy kto potrafi łowić smużaczkami ten sam się już zapewne nie raz o tym przekonał. Co do polecanego sprzętu, wędzisko 2m z hakiem i do tego żyłka 18tka. Takim sprzętem, satysfakcjonujący rzut w granicach 15tu metrów? Chciałbym to widzieć Nie dziwię się że komuś takiemu ciężko coś większego złowić. Sam film jak chodzi o montaż przyznam - pierwsza klasa, ale jak chodzi o porady to niestety ale sensu w nich raczej nie widzę

Piękna klucha ! Graty jaceen

DAWID po pierwsze to Graty na rozpoczęcie sezonu a po drugie to ... zaje... ta fota no i kaban !!! Ile mierzył???

Piękna kotka znaczy się płotka Tomku

To tylko Fuji Film finepix HS-25 EXR. Nad wodą pstryka się nim foty jak widać (bez żadnych obróbek czy też przeróbek) ale w pomieszczeniach zamkniętych strasznie szumi Graty rompacz, kleni w zimie (?) nie łowi się co dzień

Korzystając z moich ostatnich wolnych chwil które obecnie mogę poświęcić na rybki, wybrałem się dziś nad wodę. Pogoda nawet była fajna. Trochę słonka, wiaterku, nie za zimno ani nie za ciepło, woda czysta jak kryształ!. Klenie jakoś nie specjalnie chciały współpracować. Mimo wszystko udało mi się przechytrzyć dwie sztuki w granicach ok. 35 cm. Jednym słowem miło spędziłem czas z dala od nurtujących mnie problemów :dry:

Wielkie dzięki Koledzy. Jak chodzi o fotkę to czasami udaje mi się coś fajnego pstryknąć

Z okazji rozpoczęcia nowego sezonu 2014r życzę wszystkim wędkarzom ,,haczyka" Prostowania rąk w łokciach podczas holu rekordowych ryb a pierwszy temat z cyklu ,,Jak było dzisiaj na rybach" pozwolę sobie zacząć złowionym dziś kleniem - 42 cm

Witam serdecznie wszystkich w tym nowym 2014 roku a także sezonie! Ja już wczoraj ciorał jako kierowca jak tylko szwagier zwąchał że nie piję bo... Jadę z samego rańca na rybki. Tak więc po nieprzespanej nocy zameldowałem się nad wodą około 9 godz. Spadające ciśnienie oraz wzmagający się wiatr nie wróżyły udanego rozpoczęcia sezonu. I tak jak przeczuwałem niemal do samej 12tej nie miałem nawet puknięcia! Przerzuciłem desperacko chyba wszystko co tylko miałem w pudełkach. Od smużaków rzecz jasna, po przez klasyczne wobki kleniowe aż po gumki czy też obrotóweczki i nic!!! Postanowiłem wracać do domu. Po drodze jednak coś mnie tykło i postanowiłem jeszcze zajrzeć w okolice mojego ulubionego mostu. Po dojechaniu na miejsce na nowo rozłożyłem wędkę i bach - pod drugi brzeg. Dwa obroty korbką i siedzi!!!! Pierwszy w tym sezonie kleń !!! Nawet nie rozkładałem statywu bo mi się nie chciało a tu proszę, taka miła niespodzianka - kleń 42 cm !!! Parę fotek i woda. Udało mi się jeszcze skusić dwa 30taki i postanowiłem zakończyć na tym mój pierwszy dzień nowego sezonu który uważam za rozpoczęty. Wszystkim wędkarzom życzę udanego sezonu 2014 !!!!

Miło Cię znowu widzieć na forum Wielkie dzięki Tomku bo miło mi się znowu tu pokazać.

Dawno już nie zabierałem głosu w temacie. Przez ostatnie kilka miesięcy udało się przechytrzyć kilka kleksów: Tak więc jaceen już po jutrze od nowego roku znów będziemy ciągnąć ten temat na haczyku razem

Na wstępieto witam wszystkich po dłuższej przerwie w temacie Gratki dla tych co połowili a i ja oczywiście też nie próżnuję. Wczoraj spędziłem kilka godzin nad wodą- takie swoiste rozpoznanie terenu. Kleni co prawda było pięć ale to raczej były kleniki i pod fotkę się nie nadawały. Za to dziś było poniekąd lepiej. Chociażby dlatego że dzisiejsze pięć kleni były już kleniami ale.. Normalnie już myślałem że tego mojego BATSONA jeb... w wodę!!! Tyle brań co zepsułem to się w pale nie mieści !!! Jutro ruszam z moim kochanym X-fastem i mam nadzieję że już będzie OK! Wszystkie rybki oczywiście na smużaczki - bo wiosna przecież :laugh:

Cały wernicjusz w swoim żywiole! Nic tylko pianę bić

Proszę o dezaktywacje mojego konta.

daniello2010 napisał: Nie jesteś sam!!! Też mam już dość tego rodzaju moderowania gdzie admin tomik daje za byle co ostrzeżenia czy bany i dlatego również obecnie zaglądam tu niezwykle rzadko nie wspominając juz o udzielaniu się! Sory ale mam już go serdecznie dość a zwłaszcza jego dziecinnie śmiesznych uzasadnień zamieszczanych w ostrzeżeniach W cale się nie dziwię koledze caniballus ze poprosił o dezaktywację konta. Równiez się nad tym zastanawiam Po co mu szarpać swoje nerwy? Mam z canniballusem dobry kontakt po przez inne fora na których zespoły administratorów mają nieco bardziej ludzkie podejście do sprawy nie tak jak tomik który moderując posty daje upust swoim nerwom oraz emocjom lekką reką rozdając ostrzeżenia kolejnym uzytkowinkom za byle gówno No tomik? Ile sobie zarobiłem dzieciaku

Chciał bym mieć choć jeden taki dzień urlopu GRATY Michcio, piekniusi kropas

Właśnie dostałem info że młynek dotarł pod wskazany adres - temat do zamknięcia.