Skocz do zawartości
tokarex pontony

wernicjusz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    901
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez wernicjusz

  1. wernicjusz

    Klenie i Jazie 2011

    Gratulacje. Ładny, ładny. Zdradź jeszcze metodę. Denka ze spławiczkiem czy DS?
  2. wernicjusz

    Szczupaki 2011

    Jakoś dziwnie kadrujesz te zdjęcia A szczupaczek całkiem fajny...
  3. wernicjusz

    Klenie i Jazie 2011

    jaceen, A te klenie już "wytarte" czy jeszcze? Ja wybieram się już niedługo na Wisłę z pijaweczką. Cel iście podobny. ps. nęciłeś coś tymi czereśniami czy tak z marszu spróbowałeś?
  4. Za wszelką cenę starasz się wyprowadzić mnie z równowagi tego typu epitetami a to nie takie proste. Twój poziom frustracji świadczy tylko o pewnym stopniu niestabilności emocjonalnej. Jakie pytanie taki człowiek. Próbuję skłonić Cię jedynie do zadania pytania na które mógłbyś (gdybyś trochę ochłonął ) otrzymać odpowiedź. Poziom pieniactwa i arogancji przysłania Ci chęć zdobywania wiedzy. A impertynencja jaką się posługujesz nie przysporzy Ci zbyt wielu zwolenników. A tu masz podstawy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Przypon .
  5. ... ooochocho kolejny nadpobudliwy z wizją naprawy świata. Po to jest forum aby zadawać pytania. Kwestią techniczną pozostaje sposób ich konstruowania. Jeżeli zadajesz bezsensowne pytanie: to jakiej przemyślnej odpowiedzi oczekujesz I wyluzuj z emocjami zadbaj o zdrowie...
  6. To jakiej odpowiedzi oczekujesz skoro wszystko już wiesz...
  7. Luuudzie co to za pytania??? Jeżeli oczekujesz odpowiedzi to sformułuj najpierw pytanie co by miało ręce i nogi! Równie dobrze mogę się zapytać na co się łowi ryby a jakiś ostatni Mohikanin odpisze, że na prąd
  8. wernicjusz

    KARPIE 2011

    Kwestia na jakiej wodzie. U mnie biała ryba w miarę "trzyma się terminów". Jazie już w połowie kwietnia były po tarle. Płoć właśnie szaleje. Na klenia jeszcze trzeba poczekać. O prosiaczkach nic mi nie wiadomo. Prawdopodobnie zeszłoroczne powodzie przepędziły go do Wisły. .
  9. Właśnie dzisiaj do mnie dotarła przesyłka. Dzięki.
  10. wernicjusz

    Skojarzenia

    to ja powiem : Jarosław K. ...najlepszy z najlepszych i do wszystkiego pasuje... .
  11. " Łowisz , wypuszczasz czy zabierasz." W większości wypuszczam ale czasem nie mogę odmówić sobie rybki z grilla. Złowiona własnoręcznie smakuje podwójnie... .
  12. Dała Bozia głowę to trochę pomyśl i pokombinuj. Kiedyś nie było forów i nikt bardzo wiedzą się nie chwalił. A mimo to jakoś ludzie w wieku Twojego taty dzisiaj rybki łowią.
  13. Ryby tam biorą gdzie jest pokarm. A jak wiadomo zawsze najwięcej pokarmu jest przy brzegu. A to robaczek gliździaczek, a to chrabąszczyk z drzewka spadnie a wreszcie 3/4 wędkujących wysypuje resztę zanęty niedaleko od brzegu. Innymi słowy czy to rzeka czy staw jak cichutko się podejdzie zaraz po wschodzie słońca to przynajmniej sobie człowiek na te rybki popatrzy popatrzy...
  14. wernicjusz

    węgorz

    Zamierzacie te ryby dokarmiać czy łowić Jeżeli przyjdzie na 5ha zbiornik 30 ludzi na węgorze i każdy napierdzieli tyleeee to już widzę jak one będą brały...
  15. wernicjusz

    Szczupaki 2011

    A widzisz skarało Cię... Łeb Ci ryba odgryzła łobuzie
  16. A co Ty za kombajn usiłujesz stworzyć
  17. To zależy od ryby jaką masz zamiar złowić.
  18. ok. przeleciałem temat. Ale skąd się wziął przelicznik np: - kleń: 40-44cm - 0,025 Rozchodzi mi się o te 0,025?
  19. ...nie unoś się. Przecież po to jest temat aby się wypowiedzieć czy zapytać.
  20. A jakiś powód? A obecne przeliczniki wg. jakiego klucza są ustalone? Tak z ciekawości pytam.
  21. Panowie. A może by tak w przeliczniku uwzględniać np: stosunek wagi bądź wymiaru naszego okazu do jego odpowiednika rekordu Polski? Przykładowo wspomniany już kleń ma rekord na poziomie 63cm. Jeśli ktoś złowi powiedzmy 51cm okaz to przelicznik wychodzi w granicach 0,8. Natomiast karp 60-centymetrowy z rekordem Polski 109cm będzie miał około 0,55. Czy to mogłoby mieć jakąś szanse na przebicie? Myślę, iż zdecydowanie przybyło by uczestników łowiących tzw. "białą rybę" a w obecnej wersji nie mających zbyt wielkich szans na zaistnienie.
  22. Nie. Też byłbym za tym aby preferować ryby dziko żyjące. Natomiast co do komercji to ciężko jakoś do tego podejść aby nikogo nie urazić. Też mi ciężko to zrozumieć. Złowić klenia nawet 50+ na Wiśle jest to pewien sukces natomiast (nikogo nie obrażając) "prosiaczka" takich rozmiarów na 3ha akwenie nie jest zbyt skomplikowane. Więc można by pokusić się o jakieś zróżnicowanie w punktacji ale w drugą stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.