fix-bud

Dokładnie jak kolega napisał,ja już 2 rok z rzędu nie mam nic,ale w ogóle tym się nie przejmuję bo kocham wędkarstwo i będę próbował dalej.Pozdrawiam

I dobrze.Pozdro

Trzeba było na straz zadzwonić lub policje.Inaczej nigdy ryb nie będzie...

Ponawiam pytanie,warto przyjechać? Dajcie znać koledzy...

Byliśmy dzisiaj , 2 osoby od 9 do 11 .Suma około 45 okoni,niestety 17 cm najwieksze,na troczek 26 rzutów 21 ryb,na dropa złowiłem 3szt,drop dzisiaj słabo.Złapałem pierwszą w życiu rybę na sztuczną osę-okoń.Bolek lub jaź ganiał drobnicę.Na spin-mada 1szy w życiu raz,też ryba okoń.Na troczku paprochy denaturat z brokatem,motor oil,żółte.Na czerwone nie próbowaliśmy.Zostalibyśmy dłużej ale zawinęliśmy się na inę po troć. Pozdrawiam

Poniedziałek 11-13 ,ina okolice Sowna-zero brań.Dzisiaj okolice mostu w lesie koło Klinisk,2 osoby 12-15 zero brań.Straty ogółem 2 wyjazdy 5 zerwanych gum,2 wahadła.Ina wysoka,przybrała od weekendu-na pewno jeszcze wrócę za kilka dni.Pozdrawiam wszystkich.

A widzisz ja o rybkach dowiedziałem sie od Bartasa i Wojtasa,ja śmigałem w czarno-pomarańczowym kombinezonie team daiwa.Teraz już z powrotem w Szczecinie jestem,jutro wale na troć.Jak będę znowu u was to się odezwę.Pozdro i połamania kija!!!

Znam kolesia z Załomia co łowi klenie na chleb,metodą spławikową,miejsce okolice mostu na ul.Gierczak w Dąbiu,jadąc Przestrzenną od centrum po lewej stronie.Pora to wiosna,tak więc teraz nie wiem.Na Odrze z kolei na Dolnym Śląsku łapią teraz klenie na wątróbkę drobiową,rzecz opisana na wędkuje.pl. Sam bym się wybrał na klenia na tą Płonię. Pozdrawiam i połamania kija......

Daniello jak tam twoje okonie?Byłeś?

I jak koledzy Trotka? Nikt nic nie chwycił?

Byłem wczoraj od 13 do 15ej,miałem nadzieję na ostatniego szczupaka w tym roku,niestety zero.Dwaj koledzy to samo,po drugiej stronie stało 3 wędkarzy w wodzie,podobno jeden z nich złapał szczupaczka.Tak więc ogólnie słabo...

Na Dolnym Śląsku też lipa,bylem na Odrze we wsi Jurcz,główki piękne ale co z tego.. lipa.Na zbiorniku Słup na 8 chłopa mały szczupaczek dzisiaj.Gadka ta sama co wszedzie,kiedyś było lepiej.Narzekaja na brak ryb do tego stopnia że jeżdżą na Niemcy,miejscowość bautzen czy tak jakoś,około 150 km ale nie wiem czy od granicy czy z Legnicy,łatwo sprawdzić.Znalazłem za to fajną komerę i chyba jutro skoczę...

Równie słabo,wejdź w dolnośląskie,łowisko słup i jurcza. Na razie tylko tam byłem..

Danielo byłeś?

Byłem dzisiaj z kathirem,bartkiem i jego kolegą,dołączył andrzej do nas póżniej.Od 8 do 12ej jeden maleńki szczupły tam gdzie rzeka wpada jakieś 100-150 m od akacji,wcześniej koło tamy i nic.Miejscowi narzekają , że Słup w tym roku to porażka.Dla mnie łowisko ok,poznałem nową wodę i miejscówki,a przede wszystkim nowych ludzi i ich wskazówki,rady,także nie jest źle.Gdzie nie gdzie trafia się cienki lód.

Byłem dzisiaj z kolegą Pajan ,od 14ej 2,5 godz machania i nic.Byliśmy koło tego jedynego domu gdzie teraz podobno ktoś psy hoduje.Od Jurczy kierowaliśmy się tam gdzie kiedyś prom pływał podobno.Próbowaliśmy gumy dużej i małej,troczka , dropa i nic.Woda mętna i tajemnicza,często kaczki przelatywały nad rzeką,leciały w górę rzeki.Spotkaliśmy jednego wędkarza ale on też nie miał nawet trącenia.Główki tutaj są piękne ,więc na pewno tam wrócę. Pozdrawiam

Kolego brat ostatnio jakoś jeździł w czwartek chyba i to samo.Ja dzisiaj lecę na Odrę,fajne główki znalazłem,dam znać jak było.Zacznę od troka i dropa a jak nic to guma-opad i blaszka z woblerkiem. Nie zniechęcaj się,ryby dość często są nieprzewidywalne...

Daniello co na dolnej koło elektrowni ? Koledzy się pytają

Brat na spina,tamci grunt.Łapią tu gdzie kładki.

Dzięki kolego za info.Połamania kija życzę....

Jutro będę chciał uderzyć na słup,ma ktoś jakieś wiadomości?

Byłem dzisiaj popatrzeć,lodu nie ma tylko koło tamy,tam gdzie nie można machać.Reszta zbiornika skuta lodem.

Był mój brat dzisiaj ,woda bardzo niska,brań zero,inni tez kicha.Ale może jutro będzie lepiej.Daj znać jak poszło.

Mnóstwo okonia trochę szczupaka,zerwana metrówka szczupłego przy samych nogach,przegryzł pletkę.Chciałem złowić duże liny,niestety tylko linki były.Sprzętu za to nakupiłem,wodery,nowy spin i młynek,echosonda lowrance 5x pro i mnóstwo gum.Miałem kupić łódź ale nie kupiłem bo chcę z przyczepką mieć,ale muszę zmienić auto ,te co mam słaby motor ma.Fundusze są ,szukam okazji... Jak cos kupie od razu napiszę.Planów w 100% nie zrealizowałem.

Upust w sklepie który dałem potem na koniec miesiąca czy kwartału pzw mi refunduje. Czytam twoje posty i się zastanawiam,a co szkodzi robić tak jak pisze i dołożyc to co ty napisałeś?Ja nie widze problemu.Pozdrawiam