Skocz do zawartości
tokarex pontony

fix-bud

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    645
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fix-bud

  1. chodzi mi o te miedzy wsia olchowo a wsią kosciuszki.
  2. witam kolegów. czy ktoś łapał ostatnio na olchowie to jest jez kościuszki? w latach 90tych łapałem tam niezle leszcze,jeden nawet mial 1,70 kg,wegorz się trafił nieraz.słyszałem wtedy że sandacz jest i niezły lin,potem jezioro wziął jakiś gamoń który wytrzepał rybe i sie skończyło. od jakiegoś czasu jezioro jest znowu pzw... łapiecie coś tam? pozdrawiam....
  3. tak kolego to ten cóż łapałeś tam? a może znasz kogoś kto tam łapie.... daj wiadomości jakieś,ryby,metody,sprzęt.....
  4. witam kolegów? mam pytanko. co mozna trafic oprócz plotki na tym akwenie ? byłem w lato dwa razy i trafiłem plotke na robaka białego. słyszałem z opowiesci ze jest lin i szczupak ? co koledzt moga powiedziec na ten temat? czy to woda pzw czy nie? czekam na wieści....
  5. witam kolegów! w sobotę bedę na wyrobisku jaroszów, co koledzy mogą poradzić na te wodę? co na spinning lepiej? guma wobki czy błystka? a moze lepiej feeder lub spławik? za sugestie i podpowiedzi z góry dziękuję. pozdrawiam
  6. witaj speedy widzę ze nikt ci nie odpowiedział do tej pory wiec napiszę co nieco. byłem tam raz 11 grudnia tego roku.byłem na pierwszym z prawej strony stawie od piekar,minąlem ten malutki po lewej i zaparkowałem przy tym drugim.woda czysta i głęboka. 9 d0 12 i nic.próbowałem na spławik,bialy czerwony i kuku. na spinning guma blaszka wobki,widziałem jedna mała rybkę przy brzegu. nie miałem nawet trącenia.spotkałem innego wedkarza który widział kogos kto tego samego dnia złapał szczupaka na karasia takiego ze 62 cm miał,tak mi powiedział... łowisko fajne ja bym dłużej został ale musiałem wracać ale wrócetam na pewno, na 99% bedę tam w najblizsza sobotę bo rozważam to lub jaroszów wyrobisko. jezeli ktos z kolegow może cos powiedzieć na temat tych wód to bardzo proszę
  7. fix-bud

    Jezioro woświn

    boże woświn. to jezioro ma dla mnie magiczną moc! przede wszystkim dlatego że to właśnie tam byłem po raz pierwszy w życiu na rybach, było to latem 1986 roku,miałem 7 lat ojciec zabrał mnie do tuczy na osrodek,miejsca były pozajmowane więc poszliśmy na pierwszą wolną polanę po lewej stronie od garażu dla łódek tego najwyższego. ojciec złapał kilka garbusów i dwa wegorze a ja no własnie, ukleja 27cm na splawik ,biały robak! ojciec zzartował że to chyba rekord polski,mój niebieski pomalowany farbą olejną 3 częściowy bambus przyniósl mi szczęście razem z kolowrotkiem delfin,co to były za czasy ! jakiś miesiąc póżniej ojciec przy najwyzszym pomoście złapał na spławik troć jeziorową a ja pierwsze duze garbusy 30 cm! Nigdy tego nie zapomnę,woda tajemnicza i czysta,jezioro wielkie bo ponad 800 h chyba.jezdzilismy też na skarpe w poblizu wieży telewizyjnej,tam plocie z gruntu po 30 35 cm!Potem ojciec sam jezdzil pod lód,mnie mam nie chciała puścic,łapał ogromne ilosci sieji i sielawy....teraz tat starszy juz is sily nie i zapał tez,ja mieszkam w szczecinie on w nowogardzie... piekne to czasy wiele bym dał żeby choć tydzień wrócich do tamtych lat.... wrócę tam w nowym roku oj tak razem z moim nauczycielem ojcem!!! wszytkim wędkarzom życzę takich przeżyć i wspomnień
  8. byłem od 15 do 17. efekt 2 okonie 15 i 19cm na gumę 3 cm, główka 3g, i masa na czerwonego na spławik ,z tym ze na spławik to takie koło wymiaru. za póżno pojechałem,łowiłem w ciemnościach na gumę ,blaszkę, i nic. a wyciągnąłem kępę z zerwanym spławikiem,haczykiem i okoniem na nim , cóż byłem sam stąd taki czas a nie inny.z kompanem zostałbym dłużej. ale okoń wrócił tam,bo dużo się spławiało a i mewy z kaczkami są.łapałem tylko na cyplu z połamanym słupem betonowym od lamp. łowisko fajne i na pewno tam wrócę
  9. byłem ze 3 tyg temu,kupowałem buty na lód -50 stopni lemigo ,fiknąłem 149 zł ,nawet nie sprawdzałem gdzie indziej,jestem zadowolony bo cholernie lekkie i ciepłe. z rabatem rzeczywiście kicha-pytałem,zresztą wcześniej kupowałem 2 mies temu kija black widow+plecionke i też nic.powinni pomyśleć o karcie stałego klienta lub coś w tym stylu,jak byłem w irlandii to podejście biegunowo inne było niz tu. po sztuczne przynęty chodzę do stiopy -tak go nazywają,ma stoisko w galerii turzyn przy sklepie z butami kolo piotra i pawła ,z robakami u niego gorzej ale z tym wszędzie bywa różnie. stiopa zawsze dorzuci mi cos za free,ma też za grosze używane blaszki i wobki,moim zdaniem warto,ja sam nabyłem kilka oryginalnych meepsów. do prezesa rzadko chodzę bo on sie mądruje-a tego nie lubię...jego żona też ten rosjanin na zewnątrz koło militarnego w ch turzyn ma dobre robaczki... to tyle pozdro
  10. witaj,spróbuj widuchowa,głeboko we wsi jedz w prawo,jest tam jedna główka,vis a vis jest dom i most metalowy po niemieckiej stronie,próbuj od poczatku do setnego metra głowki od brzegu,majac za plecami wioskę,próbuj po prawej stronie wewnatrz głowki, ja bylem tam z bratem 3 tyg temu wyjelismy szczupaka 1,5 kg na oobrotówkę. teraz jezdze na dolną odre do gryfina na kwadrat,tam ostatnio okoń 20 cm na obrotówke a wczesniej 3 sztuki.tam można łapać na splawik i z gruntu ale to dłuższy temat.jest jeszcze dabie kolo elewatora ale to woda sumowska wiec musisz miec pozwolenie z urzedu morskiego,tam okon... zreszta przeczytaj sobie moje posty. powodzenia kolego
  11. fix-bud

    rzeka Ina

    witam kolegów . za parę dni po nowym roku,będę łapał na inie w okolicach inoujścia. mam parę pytań do szanownych kolegów. co można złapać tam na spinning?zdaje się że to woda górska? jaka przynęta w styczniu? jaka metoda? są szanse na trotkę czy pstrąga? jakie miejsca i okolice dobre miedzy Goleniowem a ujściem? za informacje z góry dziękuję .
  12. Witam kolegów! Mam pytanko odnosnie stawu na derdowskiego. czy ktos tam lapal na spinning? co mozna złapać tam jesienia i zimą? Mieszkam na 26 kwietnia także nie mam daleko. Jesli ktos mialby ochote poczytać o polowch na splawik na tym zbiorniku to chętnie opowiem co nieco. czekam na wieści o spinningu... pozdrawiam
  13. do czestera i innych chacych łapać na portowej koło elewatora. byłem w czwartek miniony,próbowałem z bratem na cyplu drop shot i nic,machalismy ze 2 godz tak od 9 rano,byl tam kolega po kiju który kilka dni wczeniej mial kilkanascie garbusów na drop shota,brat je widział.ja jak zmarzłem ,zmieniłem metode i miejsce. poszedłem na spławik z czerwonym i białym robakiem spróbowac kolo barki,sam poczatek kanału od strony płotu przy bramie na przystań.jest tam murek,to moje ulubione miejsce wyjąłem kilka okoni od 7 do 19 cm,plotka od 10 do 25 cm i duże krasnopióry kolo 30 cm.Cociekawe im blizej barki tym lepsze brania,rzucałem spod ręki,ja na czerwonego okonie na poczatku ,potem na białego.Brat łapał z gruntu na białego od razu ,łapał wieksze płocie i krasnopióry.zanete miałem na leszcze dragon,dodałem kukurydze i białe.zbu utrzymać je co 20 minut rzucałem 2 kulki zanęty.przez 2 godziny mielismy okolo 25-30 sztuk.skończyliśmy kolo 13.30. jutro prawdopodobnie tam będę.Pozdrawiam wszytkich i zyczę taaakiej ryby
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.