W następnym roku można zmienić regulamin, że można dodawać zdjęcia tylko z miarką. Nieraz wygodniej wrzucić selfie, bo fajniej się takie zdjęcia ogląda, niż rybę z miarką, a nieraz nie chcemy męczyć ryby czy zwyczajnie nie chce nam się dodatkowo fotografować wijącej się ryby przy miarce, bo jest to czasami problematyczne. Z drugiej strony zdarza się (tam mi się zdaje) zaliczyć ryby, które na miarce nie wskazują tyle, ile jest podane. Z drugiej strony nieraz faktycznie przy mierzeniu ewidentnie wychodzi X, a na zdjęciu wychodzi X-1. Przy okazji wstawianiu "stykowych" linów zdarzyło mi się 3 razy robić zdjęcie z miarką, żeby w końcu wyszło OK. Mam wrażenie, że problem stykowych ryb przy naszych zasadach zgłaszania da się rozwiązać tylko zaufaniem do zgłaszającego... Po tym co zrobił Luzi, chyba wszyscy mamy wątpliwości co do jego zgłaszanych ryb, więc tu rozumiem i popieram zaostrzenia ze strony Robala.