-
Liczba zawartości
841 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Ostatnia wygrana KrzysiekG w dniu 3 Stycznia 2018
Użytkownicy przyznają KrzysiekG punkty reputacji!
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Kraków
Ostatnie wizyty
4 770 wyświetleń profilu
KrzysiekG's Achievements
315
Reputacja
-
Jak było dzisiaj na rybach ? Październik 2017
KrzysiekG odpowiedział wernicjusz → na temat → Tematy ogólne
Buszmen od października...... -
Essox pracują jeszcze lepiej Niech Ci służą i oby dawały rekordowe rybki
-
Tomku paczuszka dotarła, statuetka jest zajefajna Dziękuje
-
Dzięki Darku ot trafiło się jak ślepej kurze ziarnko Nie to nie jest Skawa. Skawa nawet nie należy do Krakowa tylko do Bielska
- 17 odpowiedzi
-
Hehe pewnie znasz z autopsji.......
- 17 odpowiedzi
-
Kilka dni temu w końcu i mi udało się wygospodarować chwilę i zawitać nad wodę. Wylądowałem dość wysoko nad jedną z krakowskich rzeczek pstrągowych. Łowiłem od 7 do 9:40. Niestety tylko jednego potoczka widziałem w wodzie może koło 20 cm. Z braku wyników postanowiłem ostatnią niecałą godzinę poświęcić na odcinek położony sporo niżej od miejsca gdzie zaczynałem łowić. Pierwsze rzuty w nowym miejscu oddałem tuż po 10 i w jednym z pierwszych konkretne przytrzymanie..... myślałem, że wjechałem w gałąź jakąś ale odruchowo zaciąłem.... chwila tępego oporu i.... łup świeca.... odjazd i się zaczęła kotłowanina.... Jak zobaczyłem biały brzuch i wielkość już wiedziałem, że jest dobrze.... Oczywiście skarpa podbieraka brak - bo przecież nic nie bierze podobno ostatnio a jak bierze to maluchy więc po co go nosić........ Chwila młynkowania i co zrobić.... skarpa wiec desperacja i trzeba będzie "wywindować" potoka do góry wędką.... jak się nie uda to trudno.....Chwila grozy....... i jednak się udało Uśmiech od ucha do ucha, bo jak się nie cieszyć przy takim przyjemniaczki i gdy miarka pokazała tyle..... co na krakowskie wody pstrągowe można powiedzieć jest duuużą rzadkością. Jakby tego szczęścia było mało, 15 minut później kawałeczek dalej kolejne łup........ i znowu kotłowanina, scenariusz podobny jak powyżej..... i gdyby nie ten przyjemniaczek wcześniejszy to bym się cieszył jak dziecko, że złowiłem wymiarka Tym razem taki odpasiony i gruby jak na luty koleżka: Tak więc dwie miarówki i to nie stykowce bo 40,5 cm oraz 34 cm w powiedzmy 20 minut i to na krakowskich wodach !!!!! Niestety czas szybko mijał i o 11 musiałem już być w drodze powrotnej..... jak zawsze jak coś się dzieje to trzeba wracać :/ Ale chyba nie mam co narzekać.....
- 17 odpowiedzi
-
- 9
-
Bartlom02 w linku powyżej jest dokładnie napisane. Zbiornik nie należy do PZW tylko do RZGW i oni nim zarządzają. Dlatego składki, które opłacasz w PZW nie umożliwiają Ci wędkowania w zbiorniku Świnna Poręba.
-
Sorki za opóźnienie chłopaki ale urlopowałem się Wybieram: 5. Kołowrotek Mikado Tessen 2004 FD
-
LISTA UCZESTNIKÓW 1. jaceen ... 2.Budek..29+30+30+29+28+26+0+0+0+0=172pkt 3. Gryzon 4. Marienty 5. Booseib 28+0+0+0+0+0+0+0+0+0=28pkt 6 Płatek88..... 7. Michalvcf 8. Kepes53 9. jaroslav 10. Don Gucak 11.jacolan 30+25+0+0+0+0+0+0+0+0=55pkt 12. Gu_Miś 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25=54 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 19. KrzysiekG....
-
Jak Ci wiadomo drogi Wernicjuszu nie pierwszy sezon walczyłem w GP i nie zawsze się udawało wygrywać.... Tak więc nie mamy z tym problemu i nie o to u mnie chodzi, że nie wygram.... P ależ jak najbardziej jest sens kontynuować zabawę - wszystkich, których znam namawiam na uczestnictwo, nawet tych, którzy na haczyku nie są zarejestrowanie trzymam kciuki za GP 2018 i będę z dużym zaangażowaniem śledził zmagania i zapewne jak w poprzednim roku coś dorzucę do puli nagród. Może nie jednej ale kilku osób brakuje w tej zabawie ale jak najbardziej podpisuję się pod tym oboma rękoma !!!
-
Dziękuje wszystkim organizatorom i zawodnikom za super zabawę i rywalizację. Fajnie ogląda się i podziwia takie piękne ryby w takich ilościach w „jednym miejscu”. Miło mi było uczestniczyć w GP 2017 a jeszcze milej obronić zwycięstwo z ubiegłego roku. Mimo iż przewaga wygląda na znaczną to wcale tak łatwo nie było. Dużo zawirowań różnorakich spowodowały u mnie sporą absencję nad wodą. W pierwszej rundzie Piter64 rzucił ostre wyzwanie zajmując pierwsze miejsce – nie powiem zmobilizowało mnie to w drugiej rundzie. Szkoda jednak, że nie wystartował w niej. Wydawało mi się, iż będziemy walczyć do ostatniej ryby o zwycięstwo….. nic pewnie miał jakieś ważne przyczyny. Patrząc na końcowe wyniki widać, że z roku na rok poziom zawodników się podnosi i coraz trudniej o zajęcie wysokiej pozycji w GP. Myślę, że w przyszłym roku rywalizacja będzie bardzo zacięta i o wygranej zadecyduje bardzo drobna przewaga. Ja z różnych przyczyn nie wystartuje w GP 2018. Tak więc podsumowując jeszcze raz wszystkim dziękuje i życzę połamania w 2018 roku na mega okazach i do zobaczenia nad wodą.
-
Niestety masz rację.... szkoda szkoda szkoda bo rzeczywiście sandacze bardzo dobrze współpracowały w tamtym roku. Miejmy nadzieję że i w tym dopiszą, o czym pewnie się przekonamy za pół roku....
-
David te karpie musiały dać nieźle popalić, a ten ostatni to piękna "patelnia". Gratuluje udanego zakończenia sezonu sandaczem. U mnie też udane zakończenie sezonu zarówno wędkarskiego jak i zarybieniowego. Rybki nawet nieźle współpracowały, najpierw zameldował się taki jegomość Zarybienie przebiegło błyskawicznie.... A chwilę po nim pojawił się na brzegu jego trochę mniejszy "pobratymiec" który, także szybko zasilił szeregi Wisły.... Ostatnia fotka roku 2017, "Psiak" machnął ogonem na pożegnanie i do zobaczenia miejmy nadzieje za niecałe pół roku...... A przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku 2018 !!!
-
Chodzi o fragment brzegu jakbyś wjeżdżał od strony Branic drogą biegnącą pomiędzy zbiornikiem 9 i 8. To jest brzeg zaraz na początku, praktycznie cała zatoka, tam jest nowy pomost....
-
Poświątecznie trzeba było się gdzieś ruszyć i spalić "nadmiary" nagromadzone w święta, a gdzie lepiej to zrobić jak nie nad wodą.... Myślałem, że mnie już nic nie zaskoczy w tym roku ale jednak się myliłem..... Zaskoczył mnie i pewnie nie tylko mnie przyłów kolegi. Rybka co prawda podhaczona podczas szukania sandaczy i pewnie nie było by o czym wspominać jak to zawsze w takich przypadkach bywa, jednak obecność tego gatunku w Wiśle jest dużym zaskoczeniem i ciekawostką dlatego za zgodą kolegi ją wstawiam....