KrzysiekG

Jest git. Galerie wróciły i innych użytkowników galerie też widzę. Nie można zmieniać zdjęć między albumami ale to pewnie administratorskie prawa i jakoś nie jest to chyba potrzebne. Dzięki za pomoc.

Wiesz co mam tylko 22 zdjęcia widoczne. Co do dodawania foto do galerii to niestety nie mam dostępnych swoich albumów, tych co Ty widzisz i dałeś na screenach. u mnie dodawanie to tylko 4 główne kategorie : - Jak dziś było na rybach? - Przynęty - Moje okazy - Przyroda I do tych kategorii mogę dodawać nowe albumy i one są w profilu widoczne. Może starym albumom trzeba zmienić przynależność do którejś z tych powyższych kategorii i to spowoduje że będą widoczne?!

Damy radę Tomek na tej głębokiej wodzie. Dzięki za wyjaśnienie, własnie wydawało mi się że gdzieś powinno być linkowanie ale kiepsko szukałem. Co do galerii to u mnie to wygląda troszkę inaczej, a mianowicie na pierwszej stronie mam stare zdjęcia natomiast na reszcie pusto wygląda to ta: Nie mam też możliwości zaznaczania zdjęć i przenoszenia ich tak więc podejrzewam że potrzebna jest jakaś wtyczka albo jakieś rozszerzenie trzeba doinstalować. Może wiesz Tomku jakie?!

Forum wygląda nieźle, kwestia chyba przyzwyczajenia i odnalezienia się w nowym. W kwestiach technicznych to w profilu mam galerię i grafiki, galeria jest pusta a grafiki zawiera fotki. Jest napisane iż mam 4 strony fotek jednak tylko pierwsza je zawiera reszta jest pusta. Mam też pytanie czy jest jakaś możliwość by otwierając nieprzeczytane zawartości po kliknięciu posta przenosiło od razu do ostatniej strony z postem?? Gdyż obecnie jak kliknę przenosi do pierwszej strony w temacie. (chyba ze coś źle klikam) I jeszcze pytanie do wszystkich, bardzo wolno mi odświeża stronę przy przełączaniu stron w tematach, zastanawiam się czy to u mnie problem czy wszystkim zwolniło?? I jeszcze pytanie czy będą katalogi w "grafika" i jak się dodaje fotki to czy będzie można je do katalogu użytkownika dopisywać czy tylko do obecnych katalogów?

Tylko, że Ty trafiasz te szóstki dość często. tomek1, troszkę inaczej te "szóstki" sobie wyobrażałem ale narzekać nie mam zamiaru.... choć wiadomo więcej by się chciało i większych....

Dzięki chłopaki, ot czysty przypadek albo jak to pajonk napisał trafiłem szóstkę... oby nie ostatnią. Elast93, oj tam od razu dane połowić... czasem i ślepej kurze się ziarnko trafi. Jak będziesz jeździł to też trafisz, tak jak szczupłego w tamtym roku.

Dziś 1 luty... magiczna data dla zapaleńców poszukujących kropków na południu Polski... Jeszcze w tym roku nie wędkowałem więc plan był w głowie od dawna... urlop i hej w drogę ku przygodzie i poszukiwaniu kabanów... lorbasów czy po prostu kropków. Jak wiadomo wędkarzom z Małopolski , w naszych wodach ciężko o konkretne potokowce. Oczywiście zdarzają się ale są to rodzynki na torcie. Tak więc nie robiąc sobie zbytnich nadziei na giganta lecz na dobrą zabawę, ruszyłem na jedną z podkrakowskich rzeczek by rozpocząć sezon i złowić pierwszą rybkę w tym roku. O dziwo pierwsze branie nastąpiło dość szybko i holowałem pierwszą sztukę sezonu..... czuć było coś pulsującego na końcu zestawu jednak baaaardzo małego... pierwsza myśl - pewnie jakiś mizerny śledziowaty mały kropek..... jednak po wyciągnięciu patrzyło na mnie takie coś: sam się zastanawiam kto był bardziej zdziwiony.... ;D W całości ryb prezentował się tak: i jeszcze od góry by pokazać jak się napuszył Nowy gatunek zaliczony tym razem na woblerka wziął głowacz pręgopłetwy, przynajmniej na takiego wyglądał. A więc pierwsze koty sezonu za płyty.... Dalej już było to po co przybyłem bez niespodzianek... (no może poza jedną ale o tym na końcu) - zaczęły się pojawiać kropki. A to jakiś odprowadzał przynętę a to jakiś skubał, kilka udało się wyciągnąć. Jedno jednak było jakiś dziwne jak na luty. Potoczki nie wyglądały jak potarłowe "śledziki" jednak były i są dobrze odżywione a wręcz, niektóre spasione. Było ich kilkanaście i gdzieś między nimi zaplątała się "krakowska" trochę ponad miarówka. Super wybarwiona i z trzema czerwonymi kropkami na płetwie tłuszczowej. Niestety fotka nie oddaje kolorów jakie były na żywo. Czas szybko mijał na sielance wędkarskiej i trzeba było myśleć niestety o powrocie... Jak to jednak bywa - zawsze jeszcze parę rzutów w powrotnej drodze do samochodu… Doszedłem do ostatniego miejsca, które miałem zamiar obrzucać. Idąc w przeciwną stronę miałem tu kilka wyjść średnich kropków, jednak żadnego nie udało się zaciąć. Po 7 „ostatnich” bezowocnych rzutach postanowienie: ostatni rzut i w drogę do domu… Rzuciłem pod przeciwległy brzeg, przynęta wylądowała kilkanaście centymetrów od niego i zacząłem sprowadzać ja łukiem. Widziałem ją doskonale w przejrzystej wodzie, gdy naglę zniknęła mi z oczu i poczułem targnięcie kijem. Odruchowe zacięcie i….. i się zaczęło….. :D:D Najpierw gejzer wody i świeca… jedna… druga… trzecia… odjazd na ogonie jak szczupak na jeziorach i sprint pod prąd dobrych kilkanaście metrów… dobrze, że się zatrzymał bo dalej były drzewa… podprowadzenie pod brzeg i kolejna świeca i kolejny odjazd, jednak o wiele krótszy. Kilka młynków i następna świeca, odjazd i podciągnięcie rywala pod skarpę . Szybkie zsunięcie się ze skarpy podebranie… i radość ogromna – PB pobite, bez mierzenia wiedziałem, że takiego kropka to jeszcze nie miałem. Jak na pierwszy lutego to mega odpasiony grubas. Szybkie fotki przy miarce i z samowyzwalacza i jak zawsze… mogły by być lepsze… no cóż może innym razem jak będzie większy… (Sorry za rozmazanie… ale wiadomo ) Na tym ostatnim rzucie zakończyłem dzisiejszy wypad. Tak więc podsumowując, miła niespodzianka na koniec dzisiejszego wypadu- taki rodzynek na torcie i jak na krakowskie realia wydaje mi się, że dość konkretny. PB pobite, dawka tlenu ogromna, nowy gatunek zaliczony, kilkanaście km w nogach więc czego chcieć więcej…. :D

aldebaran, Gratki, piękne ilościowo połowiłeś. Raz w życiu byłem na Prądniku i jakoś nie mogę się przełamać by tam pojechać ponownie... Też dzis rozpoczałem sezon i rzeczywiście rybki żerują bardzo przyjemnie a do tego nie są to chuderlaki tylko nieźle już odpasione kabana :D

Dokładanie, chcą zrobić coś jak należy i dają komunikat, a jednak zawsze tak nieprecyzyjne informacje i opis jakby sami zapomnieli jakie uchwały wprowadzili i jak wygląda regulamin.... Lepiej chyba poczekać dla świętego spokoju do 1 lutego, a i może mniej ludzi będzie nad wodą

Możesz rozszerzyć jak się wyjaśniło i gdzie takie info uzyskałeś?? kepes53, jakby Ci odpisali to daj znać jak to wygląda.

Wydaje mi się, że według przepisów można sezon pstrągowy rozpocząć od niedzieli gdyż ulega okres ochronny skróceniu o ten jeden dzień. Jednak to, iż pstrągi nie mają już okresu ochronnego ma się ni jak do przepisów na woda krakowskich, które mówią: "§ 6. Zabrania się: .... 3. W obwodach rybackich - wody górskie: ..... d) wędkowania od 1 stycznia do 31 stycznia i od 1 września do 31 grudnia na nw. odcinkach wód; Brodła, Cedron, Głogoczówka, Harbutówka, Prądnik, Rudno, Sanka, Szreniawa (od źródeł do ujścia pot. Ścieklec), Ścieklec, Wilga, e) połowu na streamera od 1stycznia do 31 stycznia i od 1 września do 31 grudnia, na wodach nie wymienionych w pkt.3d f) spinningowania od 1 stycznia do 31 stycznia i od 1 września do 31 grudnia na odcinkach wód; • Dłubnia (od mostu drogowego w miejscowości Wysocice do mostu kolejowego powyżej zalewu Zesławice • Krzeszówka (od ujścia Dulówki do połączenia z Racławką), • Regulka, • Raba (od mostu drogowego w Gdowie do ujścia Stradomki), • Rudawa (od połączenia Racławki z Krzeszówką do jazu w Mydlnikach) • Stradomka, ......" Tak więc w niedzielę 31 stycznia na wodach wymienionych w podpunkcie d) nie można wędkować, a na wodach podpunktu f) tylko na muchę poza połowem na streamera.

Robal ułożenie "ciapek" to taka szczupakowa "linia papilarna"

Przesyłka dotarła, wygląda super. Dzięki

Wiesz co mi się przypomniało po tym stwierdzeniu... stara batalia na jednym z portali z niejakim "Cezaratorem".... ojjj na pewno też ją pamiętasz.....

Gratuluję wszystkim uczestnikom, a w szczególności pierwszej trójce ze zwycięzcom na czele. Podziękowania dla Organizatorów oraz dla Robal, za czas który poświęcił na ogarnianie tego wszystkiego byśmy mieli na bieżąco wyniki. Dzięki za udaną całoroczną zabawę.

Dzięki wszystkim za zabawę i te emocje do końca. Jak widać raz było lepiej raz gorzej jednak grudzień starania i wychodzone kilometry mi wynagrodził. Pogoda sprzyjała a drapieżniki ostro pałaszowały więc jak miałem nawet godzinę lub dwie wolnego od razu wsiadałem w auto i nad wodę, co jak widać dało rezultat. Jeszcze raz dziękuje wszystkim za wspólną zabawę, oraz Organizatorom za umożliwienie tej wspaniałej zabawy = rywalizacji. Gratuluję wszystkim wyników a jak widać rybek było sporo i okazałe. Dzięki Danielu, jakoś tak się udało. Fakt jednak jest taki iż jakbyś zgłaszał wszystkie swoje rybki to już dawno by tu było pozamiatane. Pamiętam lata temu jak z zazdrością patrzyłem na Twoje duńskie "garbusy" to było marzenie... Trochę udało się do ich rozmiarów zbliżyć jednak jeszcze brakuje, może w tym roku uda się znaleźć te jeszcze większe. Dzięki jak to mówią podobno prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy..

Poszło, dzięki

tomek1, można dokupić coś ze sklepiku i w tej paczce by przyszło??

- Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 37 - Data połowu: 6.12.2015 - Godzina połowu: ok 9:00 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Pierwszy, który zapoczątkował tydzień pod znakiem okonia... słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 44 - Data połowu: 6.12.2015 - Godzina połowu: ok 9:10 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 38,5 - Data połowu: 6.12.2015 - Godzina połowu: ok 11:20 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 37,5 - Data połowu: 7.12.2015 - Godzina połowu: ok 7:50 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 36 - Data połowu: 7.12.2015 - Godzina połowu: ok 9:15 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Pstrąg Tęczowy - Długość w cm: 35,5 - Data połowu: 7.12.2015 - Godzina połowu: ok 10:15 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania:Tydzień okonia cd... tęcza wśród pasiaków, słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 34,5 - Data połowu: 8.12.2015 - Godzina połowu: ok 7:50 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 38 - Data połowu: 8.12.2015 - Godzina połowu: ok 8:00 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 41 - Data połowu: 8.12.2015 - Godzina połowu: ok 8:05 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 68 - Data połowu: 8.12.2015 - Godzina połowu: ok 9:00 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... cętkowany wśród pasiaków, słonecznie i ciepło - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 40,5 - Data połowu: 10.12.2015 - Godzina połowu: ok 9:30 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Tydzień okonia cd... ostatni z dużych garbatych przyjemniaczków, początek chłodów - Gatunek ryby: Sandacz - Długość w cm: 64 - Data połowu: 21.12.2015 - Godzina połowu: ok 8:45 - Łowisko: Wisła - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Pierwsze branie tego dnia, typowy pstryk, mroźno - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 77 - Data połowu: 21.12.2015 - Godzina połowu: ok 9:35 - Łowisko: Wisła - Przynęta: gumka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Drugie branie tego dnia, typowe zatrzymanie.. mroźno