PILCE

[jareksm2]

Salmiak, popieram w 100%.

Karp - na prywatne stawy się nadaje i tyle w tym temacie....., ale co tu dożo gadać (pisać) Głową muru nie przebijesz.

Dzisiejszy wypad mizerniutki, 4 płoteczki i okonek.

Gdzie leszcz na pilcach????? Ach tak, przecież jest karp, a karp to ryba ceniona szczególnie przez PZW, które bierze rybkę od hodowców, tylko ciekawe dlaczego akurat ta ryba? Odpowiedź znamy wszyscy. Bo kasę robi się właśnie na karpiu, a nie na linie i innych zbyt trudnych i kosztownych w hodowli ryb.

Pozdro.

[suhhar]

panowie a jak tam dojazd na pilce ? normalnie czy z przygodami ?

[jareksm2]

ja jeżdżę 4x4 więc problemu nie mam, ale ogólnie jest ok. Jest sucho, bez błota. Jadąc przez mostek w stronę stawu nr 9 trochę dziur, ale nie zakopiesz się. Od strony jedynki nie wiem, ale widziałem auta dojeżdżające aż do trójki więc pewnie dojechać się da. Zerwane drogi nadal nie sa naprawione i już pewnie nie będą. Dlatego właśnie zapodałem sobie 4x4.

[suhhar]

słyszeliście ze kopalnia pilce zmieniła właściciela. Może można by było sie dogadać i wysypać po 2 wywrotki do wyrw zeby byl jako taki przejazd. Przez to ze nie ma dalej dojazdu presja jest na te stawy gdzie jest dojazd.

[jareksm2]

suhhar, szczerze, to jest mi to na rękę. Mniej hołoty i dziadostwa jedzie dalej. Przynajmniej w lecie w części miejscówek będzie można połowić.

Przykładów można mnożyć przez miliony: dzisiaj fajni goście nad wodą, trochę podpici i co??? jeden z nich wali na żywca (płoć 10 może 12cm) przy wszystkich i się śmieje.

[aregmax]

Byłem dziś na cmentarnym, ogólnie klapa

Jedno branie tuż po zachodzie a i to nie mam pewności czy to nie był tylko zaczep o żyłkę.

Przy wlocie nysy krajobrazy jak z księżyca: kamienie, kamienie, kamienie.

[jareksm2]

Dzisiaj mimo zmiennej pogody udało się złowić dwa fajne leszcze jeden dokładnie 50cm, drugi 45cm. Kilka delikatnych brań, i trochę drobnicy. Wszystkie rybki zaznały mej łaski i wróciły do wody Może zaczyna się coś ruszać

[suhhar]

wow jarek graty wszedzie slysze ze nic nie bierze na pilcach i ryb juz nie ma.

[aregmax]

To już fajne łapanko, na którym stawie, czy tez jedynka?

Z tymi rybami (brakiem) coś na rzeczy musi być. Kiedyś rzeka w Ożarach była pełna drobnicy, podchodziło dużo okonków i kleni ze stawów. Teraz nie ma prawie nic. Pstrążek rzadkość.

Gołym okiem widać.

[aregmax]

Panowie (i Panie ) choć o planach piszcie bo straszna nuda w pracy a tu sie nic nie pojawia :-)

Pozdro

[jareksm2]

aregmax, wszyscy jak lisy się czają na zębacza i zapewne o swoich planach nikomu nie pisną. Ja wybieram się na weekend na Pilce, założę się, że kija nie będzie gdzie włożyć - tyle ludu. A na forum - faktycznie pustki.

Myślę że jak ruszymy na zębacza, to będzie o czym pisać i się chwalić . Zatem przygotować aparaty, sprzęt i na rybki.

[suhhar]

wydaje mi sie ze pogoda nie dopisze i lipa bedzie ja chyba na topole

[Pilczyk]

Kibicuję Wam koleżanki i koledzy i czekam na relację z wypadu majowego. Niestety nie mogłem do Was dojechać i zmierzyć się z zębatym . Połamania kija

[suhhar]

no i prosze moja pogodynka nie kłamała ze burza miała być i była pewnie niezle zmokła ta chołota i moze dobrze bo szczuplych coraz mniej na pilcach.

[jareksm2]

Na pilcach istna majówka, o wolnym miejscu można było zapomnieć. Koledzy spiningiści zamiast skupić się na odpowiednim podaniu przynęty musieli uważać na żyłki i plecionki kolegów poławiających na żywca. Na to wszystko tradycyjnie wpadła kontrol. Jeden wielki cyrk.

Nie wiem jaki cudem ktoś wtargał na staw nr 7 przyczepę "camping" dość dużą i to w dodatku zwykłą osobówką. Busy, nie należały do rzadkości. Ogólnie Pilce przypominały trochę giełdę, bo tylko niektórzy będą szczęśliwcami. Na miejscu dowiedziałem się (tylko ze słyszenia) że ktoś wyciągnął zębatego 70cm, a inny nie wytrzymał ciśnienia i złowił szczupala w sobotę na wieczór i oczywiście "buch go do siaty".

A wśród tych wszystkich wędkarzy lepszych czy gorszych odbywał się tradycyjnie rajd off road

I taka to już tradycyjna majówka w wykonaniu PILC.

[Pilczyk]

Ciekawe ile śmieci hołota zostawi? Przyjadą na kilka dni pożrą mięcho z grilla, pochleją piwska i wódy, zostawią syf, a później będą narzekać jaki to syf nad wodą. Dlaczego kontrole nie łupią mandatami takich niedzielnych pseudo wędkarzy? Wstyd

[RETROPER]

A ja dzisiaj byłem w Pilcach rozpocząc sezon zębatego. Efektem tego wypadu w godzinach 11-14

było 5 zęboli (jeden wymiarowy 51cm) i dwa małe okonki.

Miejsce na zasiadkę teraz teraz chyba niemożliwe, przynajmniej na tych bardziej dostępnych łowiskach. Wszędzie przyczepy campingowe i namioty. Ludziufff po brzegi...

[technops]

Właśnie tego się obawiam, że będzie masa ludzi, a chciałem jutro się wybrać. Jest jeszcze opcja zostawić auto gdzieś bliżej i iść z buta na bardziej niedostępne dla aut stawy

[jareksm2]

technops, obawiam się że nie ma miejsc niedostępnych dla aut - nawet tych zwykłych i to z przyczepkami. To co widziałem na 1 maja - wywołało u mnie stress otóż wszyscy dali radę zwykłymi autami i zastanawiam się po co kupiłem 4x4. Mogłem dalej astrą dawać radę.

Ale do rzeczy, dzisiaj znacznie luźniej. Połowiłem kilka leszczy w granicach 40cm, kilka płoci i o 13.00 się zwinąłem. Najlepiej ryba żerowała ok. 6.00 później ok. 12.00. Na zębacza się nie nastawiałem, zbieram siły

[madi]

Dajcie spokój tam musiała być niezła rzeźnia. Ludź na ludziu Najgorsze to pchać się na takie zbiorniki w "długie wolne", z resztą niedługo wakacje to się dopiero zacznie

dzisiaj znacznie luźniej. Połowiłem kilka leszczy w granicach 40cm, kilka płoci i o 13.00 się zwinąłem.

Ooo a kolega wolne dziś miał Z jakiej paki, ja musiałam 8h w murach odbębnić No i w dodatku se jeszcze połowił

[rolando22]

Bylem dzisiaj na 1, od południa obozowisko , od północy brzeg wolny, niestety nic godnego uwagi nie brało pzdr

[suhhar]

hmmm myslalem ze moze 3 sie wybiore ale dam sobie spokoj

[jareksm2]

Chyba pogoda wszystko wszystkim wyjaśniła

W Lądku pada śnieg.

[Dambase]

Witam

Przybywam dziś rano na Jedynke i co widzę? Wczasowicze zapici w swoich Camperach, 15 samochodów pod 5 przyczepami, a to tylko w jednym miejscu na żwirku:) znalazłem prześwit żeby rzucić swoim DS i udało mi sie chapnąć sporego okonia miał juz prawie 20 cm!! niestety pogardziłem nim więc wrócił do wody Na moje nieszczęście po godzinie 9 sypnęło śniegiem, co zmusiło mnie do odwrotu i nie udało mi się zobaczyć twarzy wyspanych urlopowiczów.. Ogólnie jak koledzy wyżej pisali- Brak wolnych miejsc na każdym stawie, do którego jest jakikolwiek dojazd

[aregmax]

ogólnie teraz na pilcach zima chyba aż takiego obrotu nikt sie nie spodziewał. Sypie tak jak rzadko kiedy zimą sypało. Już widzę jak karawana wraca

http://fotoo.pl/zdjecia/files/2011-05/287a4454.jpg