Skocz do zawartości
Dragon

Łowisz , wypuszczasz czy zabierasz.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

A tak serio, to spotykam wędkarzy, którzy maja torby pełne 30sto centymetrowych szczupaków, 15sto litrowe wiaderka po farbie w której niosą z nad wody 30 sumów, czy kilka niewymiarowych boleni w plecaku..... to tak na serio :evil: . Więc widząc to wszystko jakoś ni jak nie mogę się odnieść do dyskusji o zabieraniu ryb zgodnie z obowiązującym limitem, okresem, czy wymiarem.

Moim zdaniem jest to zupelnie inna para kaloszy, ktora podpada pod kategorie kłusownictwo. :evil: I dopoki nie bedzie normalnych kontroli nad woda i drakonskich kar nic sie nie zmieni. Takich gosci na poczatek powinno sie pozbawic karty, wykluczyc ze zwiazku i przywalic kare grzywny z min trzema zerami na koncu. Jedynie takie metody moga przyniesc skutek. Ja do tej pory a lowie ponad 20 lat nie bylem ani razu kontrolowany :evil: To swiadczy o slabosci tzw. ochrony wod, ktora w Polsce w praktyce jest fikcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
A to niestety prawda.. Zabieranie szczupaczków po 30cm w mojej okolicy też sie spotyka..
Ale po co komu takie szczupaki? chyba jedynie do stawu sobie wpuścić....niedawno na dużą wahadłówkę złapałem coś takiego .......uwierzycie? Zdjęcie usunięte i ciut większy Zdjęcie usunięte Rybki oczywiście w doskonałej kondycji wróciły do wody.........łowie na duże blachy i takie maleństwa często biorą , czasem sam się głowię jak to możliwe , czasem z wujkiem się pośmiejemy że taki maluch a już przynętę taką jak on atakuje.........a że lubię robić zdjęcia to zawsze złowione rybki fotografuje , czy mają wymiar czy nie......

Wszędzie piszesz, jak to etycznie i z zachowaniem regulaminu łowisz, a raz że łowisz ryby w miejscu niedozwolonym, a dwa ze robisz zdjęcia rybom niewymiarowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to niestety prawda.. Zabieranie szczupaczków po 30cm w mojej okolicy też sie spotyka..
Ale po co komu takie szczupaki? chyba jedynie do stawu sobie wpuścić....niedawno na dużą wahadłówkę złapałem coś takiego .......uwierzycie? Zdjęcie usunięte i ciut większy Zdjęcie usunięte Rybki oczywiście w doskonałej kondycji wróciły do wody.........łowie na duże blachy i takie maleństwa często biorą , czasem sam się głowię jak to możliwe , czasem z wujkiem się pośmiejemy że taki maluch a już przynętę taką jak on atakuje.........a że lubię robić zdjęcia to zawsze złowione rybki fotografuje , czy mają wymiar czy nie......

Wszędzie piszesz, jak to etycznie i z zachowaniem regulaminu łowisz, a raz że łowisz ryby w miejscu niedozwolonym, a dwa ze robisz zdjęcia rybom niewymiarowym

To przeglądnij forum ile jest pokazanych ryb nie wymiarowych ostatnio kolega wrzycił fotke szczupaka 47 cm............i co? czemu tam głosu nie zabrałeś? :cool: W miejscu niedozwolonym? Wiesz co to jest spiętrzenie wody ? z jakiej wysokości musi spadać woda by nazwać to spiętrzeniem wody? Po zatym szczypaki łowie poniżej a że fotka tutaj to nie panikuj !!! Po zatym chciałem pokazać jakie maleństwa biorą na przynety a NIE FOTKA W ZŁEJ INTENCJI .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm to na fotce na gorze to pietrzenie wody;]

moze byc i 20 cm i tez to bedzie pietrzenie...

nie wiem jak wygladaja przepisy czy wolno czy nie lowic i nie do tego chce sie odnosic;]

ale zastawka piętrząca ma za zadanie pietrzyc wode

a ty na fotce masz wlasnie taka zastawke (czy sie myle?)

wiec co ona tam robi? dobrze wyglada;]?

i pozdro dla kolegi krakusa;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najśmieszniejsze jest pisanie ze karta sie ma zwrócić hahah:) :mrgreen: znam ludzi co na rok biora do domu 80karpi ( pomnożyć przez średnio 2kg ) i 200 leszczy po 50 cm . To jak tu gadać takie głupoty . Ludzie to własnie jest mięsiarstwo a nie tak że ja zabiore w roku 20 leszczy 5 linów i 10 karpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co to jest spietrzenie wody, akurat tak sie składa, ze studiowałem hydrologie. Tam nie zabrałem głosu, bo ktos przedemna zwrócił uwagę, albo akurat nie czytałem tego wątku. Skoro łowisz poniżej, to mam rozumiec, że wyciągnałeś tego "szczupaka" sam nie wiem jak nazwac ten okaz i pomyślałes, że fajnie byłoby miec z nim zdjęcie na tle wodospadu?? Jeśli tak to zwracam honor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co to jest spietrzenie wody, akurat tak sie składa, ze studiowałem hydrologie. Tam nie zabrałem głosu, bo ktos przedemna zwrócił uwagę, albo akurat nie czytałem tego wątku. Skoro łowisz poniżej, to mam rozumiec, że wyciągnałeś tego "szczupaka" sam nie wiem jak nazwac ten okaz i pomyślałes, że fajnie byłoby miec z nim zdjęcie na tle wodospadu?? Jeśli tak to zwracam honor.

Ja pierd..e dalej rozliczamy wszystkich z wszystkiego.A ten szczupaczek może troche brudny na fotce ? Hmm napewno żle go trzyma ...A może aparat miał nastawiony zbyt długi czas naświetlania i rybka mogła wrócić do wody w nienajlepszej kondycji .Ręce Opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pagori, tu się z tobą zgodze.. Jak ktoś chce zrobić fotke niewymiarowej rybce ja nie widze problemu.. byle by ją wypuścił.. Co do spiętrzeń wody to już jest troche racji.. po coś w przepisach jest zapisane, że 50m od takiego spiętrzenia jest zakaz łowienia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm chyba mozna zalozyc ze szczupak28 wypuscil ta rybke spowrotem do wody...

po co mialby takiego parcha brac?;]

a wracajac...wedkowac zaczalem rok temu a tekst o "odlowieniu karty" slyszalem juz duzo razy;]...kolejna bzdura wymyslona zeby troche wstyd "poskromic"

jak to powiedzial moj kolega:

wedkarstwo to moje hobby.. a kazde hobby kosztuje...ja jezdze na ryby a nie po ryby;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak oto powstał na forum Związek Ochrony Praw Uciśnionych Mięsiarzy :lol:

Następni w kolejce kłusownicy łowiący wyłącznie na własne potrzeby zmuszeni do tego trudną sytuacją materialną.

Pozdrawiam i życzę smacznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bumtarara skoro z ciebie taki swietny wędkarz to dlaczego nigdy nie ujżeliśmy tutaj żadnej twojej złowionej ryby ? :mrgreen: Jest takie powiedzenie "Krowa co dużo "muczy" mało mleka daje " :mrgreen:

Ten topic z tego co wiem nie słuzy do chwalenia się swoimi wynikami, jak juz jestes tak bardzo ciekaw co łowie to popatrz inne wątki, chociażby sumy2011 albo karpie2011, powinienes cos znalezc. Żeby nie było offtopu, to wszystkie rybki ze zdjęc laduja w wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po wczasach. Podziwiam święte nerwy kolegów moderatorów :roll: (zwłaszcza Unisesa)

Przebrnąłem przez kilkanaście stron tematu z czego 40% wypowiedzi kwalifikuje się na czerwoną kartkę. :evil:

Ja mam rękę wypoczętą (także do operowania przyciskiem "ostrzeżenie" :wink: ) dlatego zachęcam do dyskusji na poziomie jaki powinien panować na naszym forum. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak skończyły ponad 2m suma z zalewu w NH (Kraków), zobaczcie filmik, bo teksty o kotlecikach powalają :D choć zabieram ryby czasem do domu, tej bym podarował, woda w tym zbiorniku (jest niemal w centrum miasta) nadaje się jedynie do mycia ulic i chodników :) : filmik: http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/rozmaitosci/wedkarz-zlowil-suma-giganta/5079448

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że wielu się ucieszyło widząc martwego wąsatego. Taki byk musiał niezłe kolacja jadać i emerytom ryby spokojnego żeru z zarybień przetrzebiać.

Inna sprawa to to, że mięso z takiej ryby uważam nie posiada walorów smakowych, bo im starsze zwierze, tym gorszy ma smak mięso.

Btw. to już drugi duży "medialny" sum złapany i zjedzony w Krakowie. Pierwszy bodajże miesiąc temu został złowiony na przylasku i też było o nim w kronice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zatym szczypaki łowie poniżej a że fotka tutaj to nie panikuj !!!
Kolegoszczupak28, kolejna Twoja fotka została usunięta nie bez powodu.Chcesz nam powiedziec ze złowiłes miniaturke szczupaka z która przeleciałes X metrów po to zeby zrobic jej zdjęcie w niedozwolonym miejscu?Co bys powiedział gdybys został wtedy skontrolowany?złapany na gorącym uczynku i bez gadania.A tyle razy próbowałes nam wmówic ze robisz wszystko zgodnie z prawem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym pokazać wam pewną historie a mianowicie pstrąga łowionego 4-krotnie przez mojego znajomego. Niektórzy mogli widzieć już ją na innym forum ale większość pewnie nie widziała.

A więc pierwszy raz tego pstrąga Wojtek złowił w roku 2009 miał wtedy 47 cm.

25334761.jpg

Drugi raz wziął w 2010 roku miał już 57 cm a więc w rok urósł 10 cm.

Kto nie poznaje po kropkach może patrzeć na charakterystyczne znamię pod górna płetwą. Widać je przy kolejnych trzech zdjęciach.

32354780.jpg

W 2010 roku złapał go raz jeszcze .

11341713.jpg

No i nadszedł rok 2011 pod koniec sezonu wyjął go raz jeszcze miał juz 65 +cm. A więc przyrost znów około 10 cm.

23304032.jpg

I to jest flagowy przykład na to że rybki po złowieniu mają się dobrze i nie zdychają ale normalnie zyja i żerują. Widzicie jakie przyrosty mają rybki kiedy żyją, a więc odpowiedzcie sobie teraz na pytanie jak nie wiele trzeba aby łowić u nas w Polsce takie ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiedzcie sobie teraz na pytanie jak nie wiele trzeba aby łowić u nas w Polsce takie ryby.

Pewnie więcej odcinków "no kill" , jak tak dalej pójdzie to zaczniecie nadawać rybom imiona (tak jak karpiom w Anglii), nie wiem co to za przyjemność łowić wciąż tą samą rybę. A przyrost faktycznie ma niezły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek72, najlepsze jest to że ta ryba jest z odcinka "kill" po prostu zawsze trafiała na wedkarza który go wypuścił, ale może też wygrywała walke.

Ja osobiście wole złowić tą samą rybe niż nie złowić żadnej :wink: A tak naprawde jest tak że nie trafiamy często tych samych ryb ja naprawde nie trafiłem ani jednego dubla chociaż jeżdze na pstrągi cały sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAWID?! To bardzo fajna sprawa złowić ten sam okaz kilka razy!!! Mnie się to niestety nigdy nie przydarzyło a to pewnie z tego względu że w moim regionie nadal jest spore grono wędkarzy które nie jest w stanie przepuścić żadnej ledwo miarowej rybce. Masz ogromne szczęście że w Twojej okolicy jest trochę lepiej pod tym kątem. Widać mieszkam w dość nadal zacofanym jeszcze regionie w którym liczy się dobrze rozgrzany tłuszcz na patelni :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.