Skocz do zawartości
tokarex pontony

Łowisz , wypuszczasz czy zabierasz.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Tobie Pet87 jak się to nie podoba to się nie wypowiadaj
najbardziej postawa Twojej chytrej nienachapanej osoby mi sie nie podoba,zachowujesz sie jak bys pierwszy raz złowił pare ryb
Jeszcze nie spotkałem kogoś by wypuszczał złowione ryby , a wędkuje już mase czasu i bardzo często.
moze nie chcesz widziec bo zapychanie lodówki kazdym dekiem mieska jest Ci na ręke a zona/mama Cie po głowie głaszcze.
Miałem przyjemność przez kilka lat łowić ryby za granicą. Pod kątem wędkarskim były to najlepsze lata mojego życia.
wędkarze 95 % złowionych ryb wypuszczali. Innymi słowami jak się ryb nie zabiera z wody to w niej dalej pływają i się rozmnażają. Generalnie jest to logiczne i zrozumiałe nawet dla dziecka
mam podobne doswiadczenia,a dlaczego tak jest?chyba ciezko spotkac tak pazerny naród jak polacy a co za tym idzie miesiarstwo i kłusownictwo,proste...
ryby były wymiarowe
piszesz to którys raz z rzędu,słyszałes ze winny sie tłumaczy? :wink: dzisiaj lece na wakacje jak bys chciał w moim kierunku napisac cos ciekawego wstrzymaj sie tydzien.Pozdro dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Bylem wczoraj na dorszach, do domu zabralem dwa i kilkanaście śledzi. Smakowały wyśmienicie, jestem bardzo zaskoczony jak smakuje świeża morska ryba. Zdjęć nie wstawię bo niezgodne z regulaminem forum ;)

To były pierwsze ryby w roku 2011, które zabrałem i zjadłem. Wody śródlądowe póki co oszczędziłem, ale ostrzegam - jak najdzie mnie ochota to i szczupaka wezmę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MaryaChi, nie sądzę by ktoś kto zabierze 2 dorsze i szczupaka był pazernym ...no wiesz ;)

Co innego gość który ma umiar a co innego gość który zajmuje się zapełnianiem lodówki :mrgreen: Osobiście wolę łowić niż jeść, ale nie potępiam kogoś kto sobie w sezonie 3 rybki weźmie-to i tak spory postęp w stosunku do typów których można zobaczyć nad wodą pakujących ile wlezie w siatę :smile: , mój ulubiony gatunek wędkarza to dziadek który nawet krąpikowi nie popuści :mrgreen: , ale jak to mówią co kraj to obyczaj :mrgreen:

PS,

MaryaChi dorsze łowi się na dość sporych głębokościach i ponoć nie nadają się do wypuszczenia po złowieniu-czy to prawda, że zmiana ciśnienia przy holu jest dla nich zabójcza(pytam bo nigdy nie byłem na dorszach) :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak masz racje dorsz wyciągnięty ze znacznych głębokości jest na wpół żywy, bardzo często rybkom wystaje z odbytu co nieco ;p no i pęcherz pławny przestaje spełniać swoje zadanie po prostu pęka, a rybki wrzucone do kalfasa w którym przez cały taki rejs przechowuje się ryby pływają do góry brzuchem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MaryaChi dorsze łowi się na dość sporych głębokościach i ponoć nie nadają się do wypuszczenia po złowieniu-czy to prawda, że zmiana ciśnienia przy holu jest dla nich zabójcza(pytam bo nigdy nie byłem na dorszach) :smile:

To prawda, dorsza wyciąga się w zasadzie prawie martwego, po wpuszczeniu do miski z wodą za pare minut zwykle już nie żyje. Żerują przy dnie na głębokosciach 20-80m. Śledzie to samo, chwitają się często za oczy, głowę i po zdjęciu z haka nadają się jedynie na patelnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie żeby nie oburzali się wędkarze którzy czasami zabierają rybki, to się rozumie kilka rybek w roku kiedy jest taka ochota można zabrać, byle z rozsądkiem chociaż jak nie zabieram wogóle ale rozumie taką sytuacje.

Ogólnie moje stanowisko jest takie że ryby obcego gatunku zabierajcie sobie do woli, ryby rodzime roślinożerne też ale z umiarem a drapieżniki powinno sie wypuszczać wszystkie albo większość chociaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawid, mówisz tak bo łowisz drapieżniki, a co za tym idzie - wiesz jak z nimi krucho. Ja też łowię głównie drapieżne, ale z roku na rok jest coraz gorzej.

W tym sezonie nie mam się czym chwalić, a dwa lata i rok temu, o tej porze miałem kilka godnych uwagi ryb...

O porządną rybę białą też ciężko. U mnie cieszą się z linków po 26cm dodając "ważne, że miarowy". Ubiliby ostatniego przedstawiciela gatunku z obawy, że jutro nic nie złowia... Żałosne :D

Porządna płoć, wzdręga, konkretny leszcz, wypasiony lin czy kwadratowy karaś. Żeby złowić to trzeba się napracować, a i tak szczęście gra pierwsze skrzypce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli dla kogos wedkarstwo jest sposobem na zdobycie miesa i zapełnienie lodówki, to zadne sensowne argumenty do niego nie przemowia. Kolego szczupak28, jesli myslisz, ze w przyszlym sezonie na tej rzeczce polowisz takich szczupaków to raczej przykro sie zaskoczysz. Ryby to niestety nie grzyby i w 1 noc nie wyrosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się kolego .......akurat w tej rzeczce jest tak że ryba podchodzi na bierząco z Wisły i jak w jednym dniu na tym dołku co łowie jej nie ma, to za 2-3 dni jest , więc nie martw się , jak na razie ryb nie brak.Ta rzeczka jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i własnie na niej mam najlepsze wyniki .Tak więc nie martw się nie jest tak żle jak mówisz. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczupak28, ja się z tobą nie będę licytował na ryby bo kto śledzi to forum wie że swoje sukcesy mam, jeśli masz ochote zajrzyj do rekordowych ryb haczyk.pl. Jedyne co Ci moge powiedzieć na temat tego zdjęcie to żal że szczupak trafił na Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe spoko Nie ma się co kłucić , już wiemy że ty jesteś z LIGI OCHRONY PRZYRODY

Ja jestem tylko zwykłym etycznym wedkarzem który łowi ryby bo to jest jego hobby a nie dla tego że nie ma co jeść. Tak po za tym nie wysilaj się bo nie mam ochoty z tobą rozmawiać, jesteśmy z innej bajki i ja takich ludzi jak ty nie szanuje. Na koniec życze ci smacznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe spoko Nie ma się co kłucić , już wiemy że ty jesteś z LIGI OCHRONY PRZYRODY

Ja jestem tylko zwykłym etycznym wedkarzem który łowi ryby bo to jest jego hobby a nie dla tego że nie ma co jeść.

Zdziwił byś się ile u mnie jedzenia , jak bys mieszkał na wsi to byś wiedział ile jest jedzenia pod dostatkiem , własne mięso z tucznika , warzywa , jarzyny itd , itp .Poprostu u mnie każdy ryby lubi , ja tym bardziej .Poza tym często do pracy zabieram kolegą bo też mnie często proszą.No ja za to szanuje takie osoby jak ty co wypuszczają rybki a czemu to się domysl :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczupak już nie ściemniaj, głodujecie na zadupiu :mrgreen:

Edit:

Poza tym często do pracy zabieram kolegą bo też mnie często proszą

miałeś na myśli, że zabierasz do pracy koledze czy kolegom ? :mrgreen: jak już wyjedziesz do miasta...to dopracuj ortografię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze żal bo ty chciałbyś go mieć :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen: Ale na pocieszenie powiem Ci , że będą większe.

a masz może te zdjęcia z tymi "wymiarowymi" szczupakami pamiętasz tymi z tej twojej zbiorczej ekspozycji? ŻENADA!!! zapomniał bym o pstrągu extra large! Brak mi na ciebie słów człowieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.