Skocz do zawartości
tokarex pontony

Łowisz , wypuszczasz czy zabierasz.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

To ze jest moda na nie zabieranie ryb to bardzo dobrze uświadamia to młode pokolenie wędkarzy o konieczności wypuszczania ryb malo tego uczy szacunku dla przyrody i swojego przeciwnika by w jak najlepszej kondycji wrócił do wody gdyby ten przelom nastapil 30lat temu to dziś idąc na ryby łapali byśmy piękne okazy jeden za drugim a na wakacje na ryby jeździli nad nasze jeziora i rzeki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Kwestia sporna. Moda na nie zabieranie ryby oczywiście uświadamia młode pokolenie. Ja sam z reguły nie zabieram, ale nie mówię znowu że nie zabieram w ogóle. Zdarza mi się zabrać w sezonie 2-3 sztuki drapieżnika, kilka sztuk mniejszego (1,5-2kg) karpika. Bo ileż człowiek je tej ryby w dzwonkach. Osobiście wolę morską filetowaną. Biorąc pod uwagę ile przeciętny wędkarz złowi w sezonie, dlaczego miałby zabierać więcej niż 10% złowionej przez siebie ryby, po co takiemu wędkarzowi pełne zamrażary ryb, co będzie obradowywał całą rodzinę i sąsiedztwo?! Bez przesady. Ale znowu czy zabranie lub przewiezienie na znacznie większy zbiornik suma mającego więcej niż 130cm złowionego w jakimś hektarowym stawiku jest czymś złym. Wg. mnie to bardziej dobry, niż zły uczynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno się nie zgodzić, aczkolwiek to zależy jak traktujesz wędkarstwo - czy bardziej jak polowanie (zapoluj, upoluj, zjedz - cel osiągnięty) czy bardziej jak sport/obcowanie z naturą, gdzie celem jest samo łowienie i przyjemność z tego idąca (gdzie zjedzenie ryby jest tylko ew. dodatkiem).

jedno nie wyklucza drugiego :grin: przynajmniej dla mnie wędkarstwo jest wszystkim po troszkę polowaniem ale i odpocznkiem, adrenaliną ale i wyciszeniem, a przede wszyskim zaszyciem się w dzikich okolicznościach przyrody i oderwaniem sie od codziennej bieganiny ... a rybka zabrana na kolacje to taki dodatek, mały bonus, gratis 5% w promocji :wink:

a wypowiedziałem sie w tym temacie, bo irytuje mnie ta nachalność i presja "kilim" (jak to mówił Siara w kilerze) niektórzy zachowują sie tutaj jak babcie pod "krzyżem prezydenckim" i wydrapali by oczy za 1 leszczyka na kolacje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tym forum WSZYSCY WYPUSZCZAJĄ, dobre sobie ... podejrzewam, że minimum połowa zabiera ryby, a tylko pisze że wypuszcza, no bo co powiedzą inni MIĘSIARZ, MORDERCA

Nie oceniaj wszystkich swoją miarą, nie znasz ludzi więc nie pisz głupot, że ty zabierasz ryby i ci się wydaje że ludzie też tak robią to nie znaczy że to jest prawda.

nie piszę głupot i wiem że są tacy którzy wypuszczają 100% złowionych ryb, ale wiem tez że ta grupa robi taką presje i nagonkę na tych którzy czasami biora rybę, że ci wola sie do tego nie przyznawać ... wolą milczeć w tym temacie lub troszke skłamać, bo potem nie otrzymaja porady, wysłuchuja obelg itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta presja i nagonka jak mówisz juz zrobiła wiele dobrego a wszystko przed nami ja uwazam tak jak ty ale to wszystko w imię slusznej sprawy i wyższego dobra druga sprawa to taka ze teraz wszyscy zwracają uwagę na kłusoli ludzi ktorzy nie przestrzegąja wymiarów i okresów ochronnych nie wspominając o bydle co pustoszy tarliska i to jest miesiarstwo jak również to ze ktos zabiera rybę ale dokładnie nie wie po co bo przeciez sie przyda sąsiad dostanie lub kot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co teraz się wyprawia nad rzekami to jest masakra , nie raz widziałem jak włokami i sieciami łapali , ciągli od wpadu rzeczki do Wisły aż po pierwsza tamę rzeki , i dużo powyżej tak samo.Głównie na tej rzeczce co ja wędkuje , i jak tu maja być ryby , jak przyjdzie 4-6 chłopa z siecią , podrywkami i włokami i wyłapią wszystko , nawet wujek mi opowiadał że w maju jego kolega opowiadał że złapali 46 ryb na sieć takich po ponad 1 kg ,mniejsze wypuscili.My opłacamy składki a inni za darmo mają więcej ryb jak my.Taka jest prawda.Teraz kłusownictwo i nie przestrzeganie zasad wędkowania jest na każdym widocznym kroku.I niestety na marne nasze wysiłki z walką z nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam propozycję: niech każdy pilnuje siebie lub uświadamia kolegów z którymi łowimy a będzie lepiej w tym temacie gorączkowo rozpisują sie user'zy ktorzy niedawno zamieszczali fotki ubitych 20cm pstrągów i 40cm szczupaków, więc raczej słaby autorytet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawcio_bra

Walczyć z kłusolami trzeba wiedzieć jak...mniej kłusowników by było gdyby ceny za opłaty w PZW nie były tak wysokie...aby opłacić kartę wędkarską w PZW trzeba bulić jakieś 200zł na rok gdzie ja pojadę sobie do bosmana i wykupię zezwolenie nad zalew/morze na rok za 50zł i z tego wiem, że połowy będą 100% lepsze niż nad rzeką. A co do tematu to zabieram te rybki które wiem, że zjem lub zostaną zjedzone w domu, oczywiście wymiarowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wędkuje w 90% na rzekach i na wyniki nie narzekam.Niedawno odkryłem nową rzeczke niedaleko Krakowa taki "siurnik" dopływ pewnej rzeczki a szczupak jest tam piękny.Tak więc po co jeżdzic daleko jak blisko można powędkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wędkuje w 90% na rzekach i na wyniki nie narzekam.Niedawno odkryłem nową rzeczke niedaleko Krakowa taki "siurnik" dopływ pewnej rzeczki a szczupak jest tam piękny.Tak więc po co jeżdzic daleko jak blisko można powędkować.

Troche chyba nie zrozumiałeś tematu no ale... wiemy że TY najwieksze ryby łowisz, i wszedzie gdzie sie pojawisz są ryby i biorą, generalnie jeszcze nie widziałem Twojego posta żebyś nie połowił albo conajmniej nie wiedział gdzie są ogromne ryby :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczyć z kłusolami trzeba wiedzieć jak...mniej kłusowników by było gdyby ceny za opłaty w PZW nie były tak wysokie...aby opłacić kartę wędkarską w PZW trzeba bulić jakieś 200zł na rok gdzie ja pojadę sobie do bosmana i wykupię zezwolenie nad zalew/morze na rok za 50zł i z tego wiem, że połowy będą 100% lepsze niż nad rzeką. A co do tematu to zabieram te rybki które wiem, że zjem lub zostaną zjedzone w domu, oczywiście wymiarowe

Te 200 zł to dużo? To jest niecałe 17 zł miesięcznie. Równowartość paczki fajek i piwa, albo trzech litrów paliwa. Jakoś nie wierzę, że gdyby opłaty były mniejsze było by lepiej. Bo raz, że jeszcze mniej ryb by do wody trafiało w zarybieniach, a dwa że ci którzy nie płacą, i tak nie zapłacą dopóki tak niskie będą mandaty i tak mało kontroli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierzcie mi, że za 17zł miesięcznie, nawet bardzo zaradny gospodarz by nie podołał.

Osoba zabierająca rybki, nawet z umiarem, biorąc te 2-3 rybki wyrządza szkodę wielokrotnie większą niż te 17zł. Co dopiero prawdziwi mięsiarze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawcio_bra

Ale co za szkoda jak wezmę z łowiska te 5 czy 10 rybek do domu? Jak ja widzę co na łódkach się dzieje, jak rybacy trzepią sieciami to w głowie się nie mieści, wokół łowiska wystają tylko bale od sieci.....wędkarz biorący rybkę do domu to mniejsza szkoda niż rybak na łódce z sieciami..Dla mnie zapłacenie 200zł jednorazowo za opłacenie karty jest dużo bo mam sporo innych wydatków choć pracuję..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osoba zabierająca rybki, nawet z umiarem, biorąc te 2-3 rybki wyrządza szkodę wielokrotnie większą niż te 17zł.

Ręce opadają czytając takie rzeczy. Zorientuj się najpierw w cenie narybku, w naturalnym tarle a potem oceniaj szkody.

Znam wiele wód, gdzie z powodu niedostatku drapieżnika nie da się łowić białorybu ze względu na karłowatą płoć. I co? Mam ich nie zabierać, bo wyrządzam szkodę? Tam potrzebne jest zarybieniem toną szczupaka (znów będzie za dużo drapieżnika i beznadzieja w drugą stronę), albo przywalenie prądem i "restart zbiornika".

Rozsądne gospodarowanie wodą ponad wszystko. Jestem gotów płacić 2-3 razy większe składki niż teraz, ale chcę jeździć nad zadbane i dobrze zagospodarowane wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ryby z łowiska zawsze biore , a czemu??? a temu bo jak ja nie wezme to na drugi dzień kłusownicy w sieci wyłapią tak więc jak jest okazja to trzeba brać bo jak my wędkarze nie weżmiemy to nam kłusownicy wezmą , a jest ich plaga , przynajmniej tam gdzie ja wędkuje.Niestety taka jest prawda i trzeba trzeżwo spojrzeć jej w oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczupak niedawno w temacie jak było na rybach udowodniłeś nam że dla ciebie nie są problemem nawet wymiary ochronne ryb ani ilość ryb zabranych z łowiska jesteś zwykłym mięsiarzem a biorąc pod uwagę te fotki z uśmierconymi niewymiarowymi szczupakami w sporej ilości można śmiało nazwać cie kłusolem wiec lepiej będzie dla wszystkich jak nie będziesz zaglądał na to forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ryby z łowiska zawsze biore , a czemu??? a temu bo jak ja nie wezme to na drugi dzień kłusownicy w sieci wyłapią tak więc jak jest okazja to trzeba brać bo jak my wędkarze nie weżmiemy to nam kłusownicy wezmą , a jest ich plaga , przynajmniej tam gdzie ja wędkuje
okazja... broń Boże nasz kraj przed takimi ludzmi.Jestes jednym z tych pazernych nienachapanych rasowych Polaków.Jesli chcesz cos zmieniac zacznij od siebie pokaz innym ze da sie chociaz czesc ryb wypuszczac...
a jest ich plaga , przynajmniej tam gdzie ja wędkuje
a zrobiłes cos w kierunku zeby to zmienic?! policjii nienawidze ze wzgledów osobistych ale jak widze ze cos sie dzieje nad woda nie tak dzwonie po nich,jak nie to masz w papierkach nr do SSR i PSR
my wędkarze
wybacz ale nie nazwał bym Cie wedkarzem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.