Skocz do zawartości
Dragon

Jak było dzisiaj na rybach - styczeń 2014r


Winko

Rekomendowane odpowiedzi

Mi tez dopisały rybki . Metoda feeder , miejsce Odra . Wynik to bardzo dużo płotek w różnych rozmiarach , od ok 15 do 30 cm . I na dodatek trafił się 1 okonek ok 25 cm . Brania były takie gwałtowne , że niemal wędkę ściągało z widełek . A najlepiej brały między godziną 12 a 16.30 . Później brania całkiem ustały .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 88
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Mamy kolejny weekend z piękną wiosenną pogodą i rybki znów dopisały tym razem kanał Odry i w 2 osoby na paproszki - 6 szczupaków ( największy 50+) oraz ponad 20 okoni pięknie ubarwionych wszystko w rozmiarach 18-25cm. Zabawa przednia !!! :mrgreen:

Gdzie dokładnie byliście, jeśli to oczywiście nie jest tajemnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się nareszcie zacząć sezon pstrągowy :) Razem z chłopakami lowiliśmy dwa dni na małej nowo-poznanej rzeczce pstrągowej. Rybki brały bardzo delikatnie, kilka wyjeliśmy, mieliśmy troche brań i kilka ryb spadło. Wszystkie rybki standardowo odzyskały wolność :)

shhd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super ryba i świetna fotka DAWID, gratki. Ja z kolei w najbliższym czasie planuję konserwację i inwentaryzację sprzętu. Potem uzupełnić braki, przygotować zestawy i czekać na powiew wiosny.

Szczerze przyznaję, że zima, która przynajmniej na chwilę zawitała mi za okno przyniosła trochę ulgę. W końcu mogę z czystym sumieniem przystąpić do tradycyjnej przerwy zimowej i zacząć nabierać głodu wędkowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,byłem wczoraj w godzinach 12-17 na kanale Ciepłym Dolnej Odry.Tylko spining(boczny trok) Wynik to 14 Okoni 15-20cm,po 1szt Szczupak,Boleń,Sandacz nie wymiary i Panowie :!: Lin 38cm :shock: zapięty w pyszczek jak klasyczny drapieżnik :grin: Pozdrawiam :cool:C&R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu i ja pohasałem trochę po trociowych wodach.

Małe pięciodniowe turne po pomorskich ciekach niestety zakończone bez wędkarskiego powodzenia.

Pierwsze dwa dni to Słupia.Kumplowi pierwszego dnia spadają dwie małe ryby w pierwszych minutach łowienia.

Przez dwa dni słyszeliśmy o kilku sreberkach, z czego największy to około 2,5 kg.

Kolejne dni czyli 4 i 5 stycznia spędziliśmy na Parsęcie, niestety znów bez ryb, ale wędkarsko rzeka łaskawsza. Raz po raz słychać donosy o padających rybach. Sam jestem świadkiem lądowania kelciny długiego na około 65 cm. My.. cóż znów podziwialiśmy rzekę.

Na koniec jeszcze wizyta nad trociową Łupawą i powrót do rzeczywistości.

b82159e573ff2495m.jpg

8ce9c1ff8a2e71ddm.jpg

794b4c9af8297ab6m.jpg

9ce9b9aacf1bc9cam.jpg

81dbbd478b6da351m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie pisałem ale to nie znaczy że nie jeździłem.

7 stycznia trafiłem okonia 27cm na drop-shot i sandaczyka 21cm wody SUM

8 stycznia trafiłem 7 sandaczyków,od 18 do 30cm.Wody SUM

12 stycznia-trafiłem rozpióra na spina,wody SUM,potem na kanale ciepłym dolna odra złowiłem bolka 38cm i okonia 23cm na wobka

13 stycznia -wody SUM zero!

15 styczeń-kan ciepły-około 10 okoni najw 17-18cm,bolo 32 cm

Dzisiaj wody sum,1okoń 17cm,2 rozpióry koło 30 kilku cm,niemierzone.

Do tej pory na dropa trafiały się dość często,ale na opad to 1-sze sztuki w życiu.

Dołączam fotkę "flagowca".

0f7df67845afc314m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gofer, ja również podziwiam otoczenie.

Będąc na Ślęzie, drobnica przed zmierzchem oczkowała, ale prócz szczupaczka nic innego się nie skusiło.

f61ef9190f43c4a6med.jpg

9e9c6126f9be0562med.jpg

To było dwunastego.

Zaś trzynastego wybrałem się nad Odrę, aby potwierdzić, też sobie, że jeszcze potrafię skusić zimowego klenia.

Quiwer do 40g, naturalna przynęta i nad wodę.

Miejscówki sprawdzone z poprzednich zimowych bojów widać, że odwiedzane.

Ale co tam.

Tym razem trzynasty nie był taki łaskawy.

Miałem cztery brania. Ostatnie już o zmroku, gdzieś o 17:30.

Ryba była silna i nie dała się podciągnąć.

Pojechała pod prąd i żyłka wplątała się w podwodne korzenie drzewa.

Po tym zajściu założyłem młynek z Ownerem 0,20 na szpuli, aby nie przeciągać sprawy.

W piątek kolejne podejście. Oby pogoda pozwoliła.

02d70d364fef7c7amed.jpg

fix-bud, taka częstotliwość, to w tym sezonie chyba wkładkę będziesz musiał wymieniać :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wreszcie rozpoczął się sezon.

Wrocławska Odra, sprzęt do DS-a i wielka chęć złowienia klenia w styczniu.

Byłby to suplement do artykułu „Klenie zimą”.

O piętnastej jestem nad wodą. Obserwuję wodę, wiatru nie ma.

Decyduję się na najlżejszy zestaw, jaki można zastosować, czyli obciążenie 3g zaciskam na przyponie

i zarzucam przynętę powyżej swojego stanowiska.

Napór wody i tak sprowadzi zestaw w miarę naturalnie w miejsce, gdzie mogą nastąpić brania.

Tak teoria, ale w praktyce, nic się nie dzieje. Trzy miejsca i bez brania.

Schodzę na ostatnie stanowisko.

Chyba się spóźniłem. Widzę łuski po dużym kleniu. Ktoś był przede mną, albo norka wyjada kleniska z tej miejscówki.

Ale co tam. Bywało, że miałem tam kilka brań. Może jeszcze coś się będzie działo.

Tym razem przynęta ląduje blisko brzegu. Jakieś dwa metry od nawisu.

Ustawiam wędkę i obserwuję szczytówkę. Po kilku minutach lekkie pstryknięcie.

Ręka już na „spuście”.

Jeszcze kilka drgań i przygięcie.

Zacinam!

Jest! Czuję opór!

Tym razem żyłka 0.20 nie daje możliwości kleniowi zbytnio pohasać.

Po chwili widzę, jaki to przeciwnik.

Ładny kleń.

Cieszę się bardzo, bo ostatnio na delikatniejszym zestawie straciłem rybę w zawadach.

Podbierak i ryba na brzegu.

Kilka fotek, szybka miarka (46cm) i rybka wraca do wody.

Sukcesów i wytrwałości nad wodą życzę.

jaceen

459f7baaa6168a15med.jpg

7f9f31ac83f6cde4med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperymentowania ciąg dalszy, tym razem znowu inne rzeczki i inna częśc Polski. Pierwszego dnia, dużo brań, piękna pogoda i kilka rybek na brzegu. Rybki brały na tonące woblery prowadzone z prądem najczęściej pobudzane pracą tylko szczytówką. Ryby waleczne. Drugi dzień standardowo inna rzeka, pogoda zima, lód, wiatr i deszcz. Ryby nie brały, nie wiadomo czy ich tam nie było czy przez zmiane pogody ale tego się już nie dowiemy. Następny wypad znowu gdzie indziej :) Ale dopiero jak pogoda się poprawi :) Niech sobie narazie odpoczywają :) C&R! :)

r9go.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga dla lubiących łowić na lodzie, mamy 1 wędkarza, który zmarł po tym jak załamał się pod nim lód łowiąc na jeziorze -> 48-letni wędkarz wpadł do wody, gdy próbował przedostać się po lodzie na drugi brzeg jeziora Ławki pod Jezioranami w Warmińsko-Mazurskiem. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.

48-latek i jego znajomy wybrali się łowić ryby na jezioro Ławki. W pewnym momencie mężczyzna opuścił swoje łowisko i postanowił przejść po lodzie na drugi brzeg jeziora.

Kiedy był 50 metrów od brzegu załamał się pod nim lód. Na ratunek tonącemu ruszył jego znajomy, który także łowił ryby. Niestety także i pod nim lód się załamał. Udało mu się jednak wydostać na brzeg i powiadomić służby.

Jak powiedział Sławomir Filipowicz, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, strażacy, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia na głębokości około 2,5 metra znaleźli ciało mężczyzny. Mimo prób reanimacji nie udało się go uratować (źródło: tvn24)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.