Skocz do zawartości
Dragon

Jak było dzisiaj na rybach - luty 2014r


wanciak

Rekomendowane odpowiedzi

Walczylismy dzisiaj kolejny dzien. Brań było więcej jednak najwiiększej ryby z wczoraj nie pobiliśmy. Królował dzisiaj Salmo minnow tonący szósteczka :)

Pamiętajmy aby szanować te piękne i waleczene ryby :)

txl0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 71
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

DAWID się rozkręca :smile:

Gratuluję!

Chciałem się trochę rozluźnić przed konkursem skoków i „wyskoczyłem” na wrocławską Ślęzę podrażnić klenie.

Jak na tą wodę i porę, było kapitalnie.

10699c6356fd2d60med.jpg

Na początek zakładam robala paskudę 2cm, robionego na szybko i bez dbałości o wygląd.

820d8da91e9ac65dmed.jpg

Jego praca w wodzie?

Nie jedna wypieszczona sklepówka może mu pozazdrościć.

Mimo to, nie spodziewałem się tylu emocji.

Po kilku rzutach pod przeciwległy brzeg, sprowadzam robaka wachlarzem do siebie przytrzymując i robiąc dłuuugie przystanki w nurcie.

Coś nagle kopnęło.

Byłem jednak nieprzygotowany.

Znowu kilka rzutów. Jeszcze mocniejszy kop. To nie przypadek.

Coś w tym robaku jest, że się nim interesują ryby. Jednak trzeba go zmienić, bo chcę miejscówkę jeszcze pomęczyć.

Do wody wrzucam Dorado.

Błyskawiczne branie.

Czuję, że ryba jest dość spora.

Muszę się przyznać, że jest to mój pierwszy kleń złowiony zimą na spinning.

Niesamowite uczucie. Jakbym złowił pierwszą rybę w życiu.

Teraz dopiero dotarło do mnie, że gnałem tak nad wodę i zapomniałem podbieraka.

Rybka wyglądała na dobre 40cm. Nie zdążyłem zrobić jakiejś fajnej fotki zanim się wypięła, ale kawałek holu zarejestrowałem.

Zrzut ekranowy.

cb5686eee7bfc1e9med.jpg

Zszedłem kilkanaście metrów dalej. Zakładam z powrotem robala i śmigam jak najdalej .

Znowu kop! Zmieniam kolejno woblerki.

Nic się nie dzieje.

Jest już ciemno.

Niedługo skoki a ja nie mogę się zdecydować zejść z wody.

Jeszcze daję szansę innemu woblerowi. Chyba Siek.

Wachlarzem sprowadzam pod swój brzeg.

Długie, jedno-dwuminutowe przytrzymania i w końcu wędka zaczyna się giąć.

Zacinam!

Jest. Czuję rybę!

Nie jest duża.

Szybko ją holuję i robię fotkę na brzegu.

55b5f8c605bd90c7med.jpg

Czas wracać i kibicować skoczkom.

PS

Kamil jest wielki!!! :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się trochę rozluźnić przed konkursem skoków i „wyskoczyłem” na wrocławską Ślęzę podrażnić klenie.

jaceen, gratuluje Ślęzańskich kleni :smile: Jutro po pracy pójde Twoim tropem i wygrzebie z pudełek swoje hand made'y :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend udało się mi na lód wyskoczyć. Gruby jeszcze ( 14 cm) a do tego w miarę ciepło więc dobrze się łowiło. Ryby nawet czasem zagryzały, trafił się w sobotę szczupak, dwie płotki na blaszkę (zacięte w pysk), kilka małych okoni. W niedzielę lipa przez 2 godz i na odchodne zaczęły brać te już fajne 28, 30 i 32 cm, może i było by więcej ale musiałem się zwijać :neutral:

pzq6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 dzień gościnnych występów w innym województwie.

Poniedziałek 1 kropek 27 cm,jeden spadł plus branie nieznanej rybki na smużaka.

Wtorek,jedno branie delikatne i zero.

Dzisiaj kropek 31 cm,2 wyjścia dobrej 40-tki,odprowadziła przynętę. Do tego kila razy leżałem-poślizg,poparzona ręka-pokrzywy :mrgreen: .

Reasumując jestem zadowolony,lepszy najgorszy dzień na rybach,choć ten taki nie był,niż najlepszy dzień w pracy.

Oto kropek.

fcb5d1013786e1dbm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lód zszedł z rzecznych żerowisk okoni, co nie zmieniło faktu, że wyniki prawie takie same, jak gdyby tafla wciąż była skuta - jeden 28 cm. Dopiero przenosiny nad pobliski ciurek pozwolił nam nieco odbić się od zera, ale rozmiarowo dramat.

post-5298-1454497360875_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Po zeszłorocznych połowach spinningiem na rzece Brdzie i Noteci w okolicach Bydgoszczy w tym roku postanowiłem, zarażony w poprzednim sezonie pasją spinningowania, spróbować swoich sił na rzece Wiśle w okolicach Bydgoszczy.

Dzisiaj jako, że rzeka w moim rejonie "odpuściła" postanowiłem wybrać się z rana porzucać trochę małymi smużakami, woblerkami i obrotówkami. Niestety przez 2 godz. zero kontaktu z rybą.

Pewnie na pierwsze brania na Wiśle będę musiał jeszcze poczekać. Na szczęście znaki na niebie mówią, że wiosna już blisko...

578b3bb1ec45ceaem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem...początek roku nie jest owocny w rybki ... na razie jeździłem na trotki nad Ine ..trochę strat zaliczyłem przynętowych oraz szczytówkę( cała wpadła mi do wody i zostałem tylko z dolnikiem ) mojej ulubionej Daiwy. Za to widoczki i okoliczności przyrody warte każdej zerowej wyprawie . Na ostatnim wedkowaniu ( zawody koła ) przetestowałem nowy kijek ... jest zadowolenie... będą niedługo tez rybki .

Ziuta , Dawido...fajne okonki gratki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na rybach Zbiornik Pogoria III i mam do was pytanie podczas drobnego spinningu na obrotówkę za okoniem, miałem potężne uderzenie w kij który wygiął się w pół czułem piekielną siłę hamulec pojechał z plecionką , nagle puściło ryba się zerwała po ściągnięciu okazało się że plecionka została tak jak by odgryziona, dziwi mnie ten fakt gdyż na końcu miałem wolfram? Sumy o tej porze roku? Szczupak sam nie wiem? Plecionka była nowa wszystko ful wypas dopracowane może mi ktoś powiedzieć co mogło uderzyć w przynętę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj oficjalnie rozpocząłem sezon na Nysie Kłodzkiej. Niestety brak jakiegokolwiek kontaktu (nawet wzrokowego) z rybami...

Pomimo tego spacer nad wodą i kiebłaska z ogniska sprawiły, że rozpoczęcie sezonu uważam za bardzo udane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 dni latania na Odrze w Kostrzynie nad Odrą za kleniem i zero. Niestety, ale nie widać jeszcze żadnej ryby na rzece. Do południa kanał, przez 2 godziny ok. 50 sztuk ( krąp i płoć)- pinka. Jutro oczywiście kolejne podejście. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj na stawach w Prężycach od 15 do 18 jeden szczupły 52cm na białego się skusił, parę płotek w przedziale 15-20cm i 4 leszczyki po 30cm widać ze ryba się ruszyła na odmarzniętej części i zaczyna się spławiać z wieczora

wszystkie ryby poszły z powrotem w wodę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byliśmy na "łowisku specjalnym" (własny staw) połapać płotek na przynętę. Niezbyt brały (3 sztuki na 2 osoby) ale na samym początku łapsnąłem 2 karpiki, co mnie mocno zdziwiło. Tym bardziej, że rano na stawie był lód który przed połowem musiałem pokruszyć, żeby dało się cokolwiek zarzucić :lol:

80GYMHW.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie godzinki nad wodą z lekkim spinem na kanale opatowickim i kanale prz moście zwierzynickim...rezultaty : kilka niewielkich okonków ( największy 28cm ) i mały klenik ok 25 ... Po za tym wspaniała pogoda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w niedziele pogoda była łaskawa i wybrałem sie na skały, efekt byl taki ze po 2h wedkowania nie mialem juz siły :smile: braly flądry jak zawsze ale tym razem trafilem pare dorszy :mrgreen:

Napisz coś więcej o tych łowach. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek łowie w Islandii nie w Bałtyku. sprzęt bardzo ubogi na początku... łowy zaczynam od krewetki łowie flądre i później łowie na fileta z niej, haczyk odpowiedni i spory kawałek mięcha. metoda jest podobna do łowienia na boczny trok. oliwka idzie po dnie a haczyk nieco wyzej i powoli co jakis czas podciagam. branie dorsza odrazu sie czuje :) problem to flądry które sie wyciąga prawie za kazdym rzutem....

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.