Skocz do zawartości
Dragon

Jak bylo dzis na rybach? Lipiec 2014


MaSsAcReR

Rekomendowane odpowiedzi

Musisz zdecydować czy czekasz na to jedno dobre branie czy chcesz bawić się z maluchami.

Potwierdzam. W miejscu, które teraz męczę na robala czy jedną rosówkę co chwilę bierze sumik +- 50cm. Na dużą wątrobę czekam na branie nawet po kilka(naście) godzin, ale jak już się zaciął to sporo ponad wymiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 121
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Spędziłem dzisiaj dzień przemierzając górne partie pewnej pstrągowej rzeki. Toczy ona czystą wodę, jest mała i dosyć płytka. Gorąc i lampa również nie pomagała :)

normal_rzeka2.jpg

normal_rzeka1.jpg

Przechytrzenie dużego pstrąga w tym łowisku to było fajne zadanie. Kropka ze zdjęcia wypatrzyłem już z kilkudziesięciu metrów, niczym komandos podczołgałem się do miejsca z którego mogłem podać przynete i udało się, po fajnej walce wylądował w podbieraku, zapozował do zdjęcia i wrócił do wody. Nie był jedyny, brały dość dobrze :)

normal_pstrag1.jpg

normal_pstrag2.jpg

I na koniec na mostku patrząc na piękną rzeke wypiłem piwko zwycięstwa :) Pozdrawiam kropkowych maniaków !!! C&R!

normal_most_piwo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałeś ;) na większość naszych wód jakakolwiek kontrola jest powodem do świętowania, a co dopiero jak piszesz, że chłopaki wyciągnęli pomocną rękę. Sam byłem kontrolowany przez PSR i SSR kilkukrotnie Ci pierwsi nigdy (fakt, że tych kontroli było może 2) nie sprawiali wrażenia ludzi pomocnych a nawet przeciwne, kontrola przypominała szukania nieprawidłowości na siłę. Na przyszłość więcej luzu ;)

zamiast narzekać można zrobić coś samemu, każdy do SSR może wstąpić, i kontrole będą częściej i miły pewnie jesteś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dziś od 4.30 do 6.00 rano spinning na Narwi koło Nowego Dworu Mazowieckiego. Na malutki woblerek przypominający okonia pokusił się jakiś drapieżnik,niestety nie udało mi się go wyciągnąć i kilka metrów od brzegu wypiął się zgrabnie z kotwiczki. Znajomy z którym wędkowałem na podstawie "pracy" żyłki uznał że był to nieduży sum. Niewiem,niemam suma na koncie złowionych ryb dlatego uznaję jedynie że dziś był po prostu niepełny kontakt z rybą. Pozdrawiam i połamania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Przed pracą mini zasiadeczka, rozgrzeweczka przed jutrzejszym wędkowankiem... Raniutko w autko i w dróżkę, co by przed słoneczkiem zdążyć jakiegoś malutkiego sumiczka przygibać...

20140717_043947.jpg

A po kawie już było normalnie, myśli jakby przyśpieszyły i wszystko przestało być malutkie, jakby na końcu tunelu. Obudzony, już nad wodą, zastanawiałem się kto cały ten majdan porozkładał. Chwilę mi zajęło dobudzenie się i uzmysłowienie sobie, iż to musiałem być ja. Nikogo innego nie widziałem. Nie dziwne, ponuro, szaro a duszno i porno.

Branie...

20140717_045333.jpg

Po dłuższych oględzinach zdobyczy stwierdziłem, iż był to patyk. W zasadzie to fragment drzewa, jakby gałąź. Zaskoczony faktem, iż na wątróbkę biorą drzewa postanowiłem zmienić przynętę. Wyjąłem ukiszoną wątróbkę, taką trzydniową z czego jeden dzień na pełnym słońcu, zalaną dodatkowo śmierdzącym dipem... takim ni to owoce morza, ni bajora. Przez jeszcze lekko zaklejone oczy dopadłem szczypce do odhaczania ryb, złapałem nimi śmierdzący flak i bezdotykowo nałożyłem na haczyk. Czy obrzydliwe? Co za różnica, przecież za plecami płynie woda - wystarczy się odwinąć i prosto do spustu wczorajszą kolację pogonić. Na szczęście udało się bez takich ekscesów.

Ah! Bo zapomniałem dodać, że już raz byłem parę godzin nad wodą, jakoś w tygodniu. Miałem trzy turbo odjazdy, przy których żyłka i przelotki śpiewały pieśń pochwalną ku czci... czegoś tam. No nieważne, niczego nie udało się zaciąć. Ponoć kije sztorc i hamulce dokręcić, żeby sum się zaciął. No dobra, niech będzie po waszemu.

Kije postawione na sztorc, hamulce dokręcone, "niech się zatnie", myślę. Długo nie myślałem, choć może trwało to z dwie godziny (oczy jakoś ciągle się zaklejały), gdy prosta wędka zamieniła się w pałąk. No ale nie jedzie, bo sygnalizator milczy...

Ku(*&*^! Nie włączyłem sygnalizatorów!

Rzucam się na wędzisko przypominające wykres sinusa (czy tam czegoś). Adrenalina w końcu stawia mnie na nogi, oczy jakby lepiej "paczą" zaś kończyny lepiej reagują. No i jak to w każdym tanim artykule wędkarskim bywa: "potężne uderzenie, cięcie i odjazd!". Co ja poradzę, że tak właśnie było?

Niedługi hol, trzeba w końcu wyczuć sprzęt i jego możliwości. Hol... no dobra, ściągnąłem biedaka siłowo jak szmatę. Raz - z emocji, dwa - żeby nie splątać zestawów, które nurt kapryśnie ustawił jeden na drugim.

20140717_054715.jpg

No i udało się ponowić sukces. Wymiar (75cm 3kg), nieduży, ale świadomy. Rozkosz. Jak tylko zacznę mieć większą skuteczność zacznę jedną wędkę usadzać na nieco większe sztuki. Na ten moment trochę głupio byłoby czekać dwie doby na kolosa, który by się po prostu nie zaciął... albo zerwał łączenie przyponu na lewym węźle... albo mnie wymęczył na śmierć... albo na przykład zasnąłbym podczas holu... Dzisiaj jedna lekcja, najważniejsza...

WYŚPIJ SIĘ PRZED RYBAMI

Koleżka oczywiście pływa dalej.

20140717_054930.jpg

Niech pływa, niech się wyśpi przed kolejnym starciem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KrzysiekG, że tak powiem Krzychu! Szacun za pajka, a te dwa chopki roztropki spotkane w niedzielny poranek nad jednym z bajorek, które biadoliły o kryzysie sezonowym i czasie spędzanym nad wodą to ja i @ loolekk :)

Trzymaj się chłopie ciepło i sporo czasu nad wodą życzę :) do następnego - może przypadkowego - spotkania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko,

madman gratulacje, fajne sztuki :), ja dzisiaj zaliczyłem dość specyficzny spacer nad brzegiem Odry w centrum Wrocławia. Celem był Bolek, 1 uderzenie, kilka odprowadzeń i niestety 3 woblery zostały w wodzie :/ (pierwszy sezon kiedy używam żyłki). Na marginesie w między czasie udało mi się upolować lecącą jaskółkę, która mimo reanimacji padła.

Ratowałem się ostatnią przynętą (wirujący ogonek) i przy pierwszym rzucie wyholowałem małego Okonia.... Kolejny rzut i na brzegu melduje się 63 cm Leszczyk.

Leszcz63cm_zpsc1045bf6.jpg

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KrzysiekG, że tak powiem Krzychu! Szacun za pajka, a te dwa chopki roztropki spotkane w niedzielny poranek nad jednym z bajorek, które biadoliły o kryzysie sezonowym i czasie spędzanym nad wodą to ja i @ loolekk :)

Trzymaj się chłopie ciepło i sporo czasu nad wodą życzę :) do następnego - może przypadkowego - spotkania

Ot taki przypadkowy przyłów przy połowie pistolecików ;)

Powiem Ci, że "szybko zostaliście zidentyfikowani" ;)

Czasu mało niestety ostatnimi czasy ale coś tam zawsze się uda wyskoczyć na chwilkę i tak w temacie to dziś 3 godzinki ze spinem i dwa szczupłe na brzegu większy 51 cm.

To do następnego przypadkowego a może nie przypadkowego... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KrzysiekG, że tak powiem Krzychu! Szacun za pajka, a te dwa chopki roztropki spotkane w niedzielny poranek nad jednym z bajorek, które biadoliły o kryzysie sezonowym i czasie spędzanym nad wodą to ja i @ loolekk :)

Trzymaj się chłopie ciepło i sporo czasu nad wodą życzę :) do następnego - może przypadkowego - spotkania

Ot taki przypadkowy przyłów przy połowie pistolecików ;)

Powiem Ci, że "szybko zostaliście zidentyfikowani" ;)

Czasu mało niestety ostatnimi czasy ale coś tam zawsze się uda wyskoczyć na chwilkę i tak w temacie to dziś 3 godzinki ze spinem i dwa szczupłe na brzegu większy 51 cm.

To do następnego przypadkowego a może nie przypadkowego... ;)

PopaCZ Pan zero anonimowośći :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nocka na Wiśle , niebyło żle , trzy leszcze i powiem że ładne bo po około trzech kg sztuka i jeden węgorz około kilograma no i nie obyło się bez porażki , zaliczyłem spad zajefajnego sandacza , liczyłem go na jakieś pięć kg :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu próbowałem się dobrać do kleni na jednej z miejscówek na Nysie Kłodzkiej. Wiedziałem, że w łowisku są duże sztuki jednak nie chciały reagować na wszelkiego rodzaju spinningowe wabiki. Postanowiłem spróbować innego podejścia.

Feeder, ciężarek od bocznego troka 8g i kilka ziaren kukurydzy na haczyku. Tak przygotowany zestaw umieszczałem 3-4 metry od brzegu.

Już po kilkunastu minutach szczytówka wędki mocno się wygięła i dostałem to com chciał :)

50cm - mój PB :)

36bb72608a8da345gen.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Gratulacje 5 z przodu, jakiś czas temu doświadczyłem tego samego. W zasięgu wzroku pełno klusek w przedziale 20-50 ale smużaki, muchy, wirówki paproszki i cala resztę albo powąchały albo ignorowały. Znajomy zrobił prowizoryczny zestaw spławikowy i na chleb w 30 min złowił 5 sztuk, największy na oko 40-45 cm. Jednak mimo że sztuka zaliczona to satysfakcji jakoś brakowało :/

Dzisiaj na Kaczawie mały klenik na suchara i tyle, woda niska ale trochę trącona, rybki pochowane gdzieś po dziurach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.