Deuuu Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 lawdzoj82, wg. mnie kołowrotek powinno się smarować profilaktycznie i po cięższym łowieniu a nie dopiero jak zacznie klekotać czy wydawać inne dziwne dźwięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość grzechuce Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 a nie dopiero jak zacznie klekotać czy wydawać inne dziwne dźwięki to ejst poczatek konca. ja jestem najlepszym przykladem ze na kreciolach nie nalezy oszczedzac.zemsta przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie... fajna pogoda na suma i sandacza a nie ma czym krecic z morskim kreciolem i blacha 20g to bedzie dopiero nieporozumienie. teraz to patrze w strone Pennów te tansze (Captivia oraz Sargus) niezle sie prezentuja i fajnie kreca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 grzechuce, ja się od jakiegoś czasu czaję na Slammera, będzie to moja noworoczna inwestycja na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość grzechuce Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 grzechuce, ja się od jakiegoś czasu czaję na Slammera, będzie to moja noworoczna inwestycja na przyszłość dokladnie to inwestycja i w sprzet i na przyszlosc. ceny w pl sa masakryczne i ciagle rosna dlatego najprawdopodobniej bede z Niemiec bral Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oszolom87 Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 wędki Jaxona pękają Też coś o tym wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 grzechuce, prosty powód. Za kołowrotek dasz ~500zł i będzie Ci starczy na x lat. A nie co roku nowy kręcioł za 150zł który po sandaczowaniu się rozpada w rękach. Jak będziesz coś kombinował z niemiec to daj cynk, zawsze przesyłka na 2 mniej wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lawdzoj82 Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 Też coś o tym wiem Nie zgodzę się z tym żadna mi nie pękła jeszcze a ich nie oszczędzam i już kilka ładnych dużych ryb na nie złowiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 lawdzoj82, wniosek jest tylko jeden, MASZ PODRÓBKĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba940708 Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 Polecam ten kołowrotek mam go już od dłuższego czasu używam go przy lekkim spiningu i nie mam żadnych przeciw skazań do niego jest lekki .Jeżeli chcesz nim orać dno ciężkimi przynętami to odradzam .Mikado PHOENIX 4012 FD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomik Napisano 26 Sierpnia 2010 Share Napisano 26 Sierpnia 2010 Przypominam, że dział sprzętowy dotyczący konkretnych modeli, serii, producentów i ich wyboru jest w innym miejscu na forum. W dalszej części tego tematu chcę czytać o "początkach spinningu" tylko w kontekście techniki, sposobów i tajników tej metody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red20 Napisano 3 Września 2010 Share Napisano 3 Września 2010 czy macie jakies poradniki dla poczatkujacych w formie elektronicznej (moze byc link)? chcialbym poczytac o technice prowadzenia przynety i o samych podstawach mam 'wszystko o wedkarstwie' ale ksiazka zostala na dzialce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość grzechuce Napisano 3 Września 2010 Share Napisano 3 Września 2010 czy macie jakies poradniki dla poczatkujacych w formie elektronicznej (moze byc link)? wchodzisz na strone portalu Muskie link tutaj http://www.old.muskie.pl/ i tam na gorze artykulu masz ikonke Adobe PDF. klikasz i system robic Ci z danego artykulu PDFa klikasz w oknie readera pdfow na "zapisz" i masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 8 Września 2010 Share Napisano 8 Września 2010 red20 powiedz o co dokładnie ci chodzi o jaką technike i jakie ryby zamierzasz łowić to napewno koledzy z forum kilka cennych wskazówek ci udzielą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red20 Napisano 8 Września 2010 Share Napisano 8 Września 2010 red20 powiedz o co dokładnie ci chodzi o jaką technike i jakie ryby zamierzasz łowić to napewno koledzy z forum kilka cennych wskazówek ci udzielą. nastawiam sie na okonia i szczupaka (w szczegolnosci tego drugiego), mam w swoim arsenale dwie gumy i duzy zestaw "antykow" czyli wahadlowek i obrotowek, chodzi mi glownie o technike prowadzenia przynety, tzn po chopsku jak mam krecic kolowrotkiem zeby to dla ryby atrakcyjnie wygladalo, plus w jednym z tematow "co to za blachy?" wstawilem 3 zdjecia mojego arsenalu i chcialem zeby ktos mi podpowiedzial do czego poszczegolne blachy sluza ale niestety nikt mi nie pomogl, pozdro i dzieki za zainteresowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 8 Września 2010 Share Napisano 8 Września 2010 chodzi mi glownie o technike prowadzenia przynety, tzn po chopsku jak mam krecic kolowrotkiem zeby to dla ryby atrakcyjnie wygladalo Jest tyle możliwości że ciężko byłoby to w jednej książce spisać, wszystko zależy jaką przynętę stosujesz i na jakiej głębokości spodziewasz się ryby. W telegraficznym skrócie: 1. Opad - rzucasz, czekasz aż przynęta opadnie na dno (rozpoznasz to przez oddanie się szczytówki), podciągasz przynętę kilkoma obrotami korbki i dajesz jej znowu opaść. I tak w kółko. To jest taka najprostsza, jednak skuteczna metoda, ilu wędkarzy tyle metod na łowienie z opadu np. Warszawska itp. itd. 2. Po prostu ściąganie - zarzucasz przynętę i zwijasz, zależnie od prędkości zwijania i w jakiej pozycji będziesz trzymał wędzisko, przynęta będzie poruszać się w innej warstwie wody. Często efekty przynosi zmiana tempa ściągania, podszarpywanie szczytówką czy nawet chwilowe zaprzestanie zwijania żyłki/plecionki. Trochę inaczej ma się sprawa z woblerami, ciężko jest sprawić żeby wobler powierzchniowy czy pływający zaczął opadać Więc tu zostaje jedynie metoda druga. W wypadku woblerów tonących można zastosować obie techniki, jednak wobki są strasznie zaczepogenne i nie nie do końca polecam pozwalać im opadać do samego dna. Myślę że na początek to wystarczy, z czasem zaczniesz kombinować i sam dojdziesz do tego jak należy prowadzić daną przynętę żeby łowić skutecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 8 Września 2010 Share Napisano 8 Września 2010 @red20 jakiś czas temu widziałem Twoją kolekcje przynęt - naprawdę ładna! Z takim arsenałem masz na początek duże szanse na ładne połowy szczupaka oraz okonia Obrotówki nadają się do penetracji przybrzeżnej strefy, a wahadłówki do "przeorania" rzeki. Na kilka modeli przy wolnym prowadzeniu może rzucić się klenik. Jakie masz dokładnie wędzisko? kołowrotek i żyłkę ;> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red20 Napisano 9 Września 2010 Share Napisano 9 Września 2010 wielkie dzieki za podpowiedzi, wlasnie wrocilem ryb ale bez ryb, moze cos zle robie albo moze jak powiedzial mi sasiad jest wschodni wiatr i "nie warto wogole isc", co do akwenu na ktorym lowie - duuzy zbiornik zaporowy ale ja jestem bez srodka plywajacego wiec koncentruje sie na zatoczkach w ktorych widac jak 'chodza' okonki i sam lowilem szczupaki na zywca a widzialem jak inni wyciagali na spinning, co do sprzetu to nie chcialem inwestowac puki nie sprawdzilem ze spinning mnie kreci, mam wedke od jednego kolegi z forum Byron 210cm 5-30cw (odrazu zaznacze ze nie wybiore sie na zakupy w tej materii puki nie polkne bakcyla), kreciol Kongera ktory nie jest dedykowany wcale do spinningu ale przyjemnie sie nim kreci, zylke kupilem przedwczoraj Dragona 0,28 bo na lowisku jest duzo zaczepow (mimo ze gruba to wczoraj jedna strata przynety), mysalem juz o plecionce ale nie jest tania wiec tez musi poczekac, przy okazji zakupu zylki kupilem tez jakies dwie gumy (perlowa imitacja rybki i brazowo-zielona z brokatem z zakreconym ogonkiem - sory za opis ale narazie nie znam nazewnictwa), @red20 jakiś czas temu widziałem Twoją kolekcje przynęt - naprawdę ładna! Z takim arsenałem masz na początek duże szanse na ładne połowy szczupaka oraz okonia zamieszczam moja wyprawke ktora dzisiaj wzialem ze soba, moze jednak ktos pomoze mi i okresli ktore przynety do czego sie nadaja (wstawilem numerki zeby bylo latwiej okreslic) http://ifotos.pl/zobacz/Photo-009_wqwpqh.jpg powiem szczerze ze gdybym zlowil dzisiaj chociaz pare okonkow to chyba bym sie juz wkrecil w ta metode lowienia rybek deuuu dzieki za krotkie przedstawienie wariantow prowadzenia przynet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość grzechuce Napisano 9 Września 2010 Share Napisano 9 Września 2010 red20, jeszcze jest titching czyli podszarpywanie przynety, jigowanie - opad, podszarpywanie, podnoszenie, prawadzenie na "piłe" czyli sciagasz raz szybciej raz wolniej Obrotówki nadają się do penetracji przybrzeżnej strefy, a wahadłówki do "przeorania" rzeki. Na kilka modeli przy wolnym prowadzeniu może rzucić się klenik. niezupelnie. sa tez specjalne obrotowki pod katem lowienia w rzekach (long, mepps comet). oczywiscie mozna stosowac inne kwestia tego co chce sie osiagnac i jakie sa warunki (lowisko, sprzet, gatunek ryby). jest jeszcze cos takiego jak przeciazanie przynety (wiekszy ciezszy korpus obrotowki, paleczka tyrolska i dociazenia umieszczane przed obrotowka). przeciazenie tez stosuje sie do wachadlowek 2 lub 3 takie same polaczone ze soba. kwestia warunkow lowiska i ryb na ktore sie poluje. sa tez obrotowki pracujace w pionowym opadzie i takie ktore mozna prowadzic przy samej powierzchni wody. sa tez wachadla ktore tez mozesz prowadzic przy samym lustrze wody lub pozwolic na baaardzo wolny opad. na obrotowki to nie tylko okonie i szczupaki biora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 9 Września 2010 Share Napisano 9 Września 2010 1 i 2- gumy na wszystko, choć dedykowane głownie na szczupaka, sandacza i okonia(jak dla mnie na okonia trochę za duże). Próbuj ich używać do opadu, mogą przynieść ładne efekty przy kombinowanym prowadzeniu przynęty(baw się tym!) 3,4,5 to wahadła - czyli stary sprawdzony sposób na zębacza. Tu też można dość efektownie łapać opadem, jak i również zwykłym ściąganiem. 9 to meppsy czyli bardzo dobre obrotówki. Poobrzucaj nimi strefę przybrzeżną, w zbiornikach zaporowych z mojego doświadczenia okonie sa mniej wymagające i mogą sie pokusić na taki rozmiar, na rzece jednak polecił bym mniejsze. Na całą resztę możesz łowić w zasadzie gdzie chcesz i co chcesz Nie zapominaj o zamontowaniu przyponu z wolframu albo innego bajeru. Mogę jeszcze doradzić, że gdy uczysz się spiningu to moim zdaniem lepiej prowadzić przynętę za wolno niż za szybko. Na wolno prowadzoną obrotówkę(ale oczywiście obracająca sie!) pokusi sie więcej ryb niż na taką która będzie pędzić przez rzeke z nad świetlną prędkością. Gdy nie zauważam brań ryby nad wodą często spowalniam prowadzenie przynęty(ciągam gumy po dnie, co chwila je "puszczam" aby opadały) i przynosi to niekiedy zamierzony efekt:) no i oczywiście szukaj drapieżnika tam gdzie może się on schować - krzaki, konary, kamienie. Oczywiście sprawa przynęt nie jest taka łatwa. Każdy model tak jak napisał grzechuce jest przeznaczony do trochę innych połowów, na innym zbiorniku i na inna rybę. Powodzenia nad wodą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red20 Napisano 10 Września 2010 Share Napisano 10 Września 2010 wielkie dzieki wszystkim za podpowiedzi, napewno skorzystam z waszych rad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smile Napisano 11 Października 2010 Share Napisano 11 Października 2010 Cześć. Dopiero zaczynam łowić na spining i miał bym do was pytanie. Chciałbym spróbowac złowic szczupaka. Miejsce to niewielki zalew i rzeka. Największe szczupaki jakie tam pływają to przeważnie troche ponad wymiar. Posiadam jak na razie kilka obrotówek oraz 8 cm twistery i kopyta. Jakimi ciężarami główek radzicie mi je uzbroić? Głębokość tam to góra 2 metry. Chce kupic kilka przynet tylko nie wiem jakie kolory i wielkosci wybrac na początek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 11 Października 2010 Share Napisano 11 Października 2010 Smile,nie wiem jaka ta rzeka ale na zalewie użyj cieżaru 8-10 gram powinno wystarczyc do dosyć dalekich rzutów i w miare trzymania głębokości... w razie potrzeby gdy nurt w rzece był dość silny to możęsz sobie w miarę zwiekszyc wedle potrzeby?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 11 Października 2010 Share Napisano 11 Października 2010 Ja myślę, ze to również zależy od tego jakie wędzisko masz. Ja bez problemu wyrzucam tam gdzie chce 3g główką jeśli głębokość to około 1-3m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smile Napisano 11 Października 2010 Share Napisano 11 Października 2010 Mam kijek kongera 2,40m 10-30g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 11 Października 2010 Share Napisano 11 Października 2010 no to może byc ... stanard ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.