Skocz do zawartości
tokarex pontony

Muszkarstwo - Wrocław i okolice.


mza

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon

Trochę urlopowo , choć już po urlopie to wstawiam filmik .

Podczas tygodniowego wyjazdu w Pieniny i Tatry udało się połowić jeden dzień na OS Dunajec .

Jeszcze nigdy tyle spadów nie zaliczyłem . Od rana nic tylko spinki i spady 😳 na koniec dnia udało się jedną rybkę do ręki wziąć.

 

  • Lubię to 1
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się, co jeszcze trzyma mnie nizinnego muszkarza przy sprzęcie muchowym. Spojrzałem na swoje skromne pudełka z muchami i wniosek był dość klarowny:)

247872577_P1410988_easyHDR-BASIC-2-Kopia.thumb.jpg.2bb18f75b2feab28d8b2c98cf53c641b.jpg

Nad Odrą byłem około 22:00. Chciałem być chwilę przed zapowiadanymi opadami deszczu. Udało się krótko połowić na sucho. Po północy rozpadało się na dobre. Nie miałem komfortowej sytuacji. Pech chciał, że do tej chwili miałem fajne cztery brania i żadnego nie wykończyłem. Bez woderów a w krótkich kaloszach moje możliwości znacznie się skurczyły. Początkowo łowiłem na swoje kombinowane żółte streamery. Część z nich było z dodatkową główką z pianki, by poprawić pływalność, część bez tego dodatku.

P1410997_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.a93455ba5c3a860017755398a5363f74.jpg

Kolejne skubnięcia miałem już na podarowanego białego streamera od Jaroslva👍 Później psuję jeszcze piąte branie, by pod koniec wyprawy dopiąć swego. Żeby nie było różowo, to hol odbył się też z przygodami. Linka jakimś cudem wcisnęła się między szpulę a prowadnicę  i to spowodowało krótkie komplikacje. Przy większej rybie mógłbym tego nie opanować. Sandacz złowiony około 2:10 w przerwie między kolejnymi falami deszczu.

👊👊👊

  • Dzięki! 1
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była dogrywka.

Nad wodą jestem o podobnej porze, gdzieś około godz. 22:00. Stan rzeki trochę wyższy niż poprzednio. Będzie jeszcze trudniej. Jeżeli już jestem, to co mi pozostało? Motam sprzęt, wiążę streamera od Jarka. Łowił poprzednio, to nie będę zastanawiał się nad wyborem. Nurt jest dość silny, to potencjalny hol będzie emocjonujący. Skoncentrowałem się na niewielkim obszarze, by go dokładnie obłowić. 

20 minut.

Mija około 20 minut i mam pierwsze lekkie trącenie. Nie jestem pewien, czy to była ryba, czy spływające zielsko. Kilka rzutów w to samo miejsce i już wiem, że to mógł być on...

2103607566_P1420017-Kopia_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.347297ee6a7631aa5824fab52a318257.jpg

Już jestem szczęśliwy. Branie tym razem było zdecydowane. Takie fajne puknięcie w kija. Hol odbył się bez niespodzianek. Streamer siedział pewnie. Bezzadziorowy hak ułatwia szybko odzyskać przynętę. Ryba wraca do wody. Suszę streamera i nie zmieniając stanowiska, wydłużam linkę. Rzucam do miejsca, gdzie wcześniej zebrał coś z wierzchu prawdopodobnie kolejny sandacz.

20 minut

Mija kolejne dwadzieścia minut. Pstryk! Odruchowo lewą ręką błyskawicznie ściągam linkę. Czuję już pulsujący ciężar. Mam więcej linki do zwinięcia i hol będzie dłuższy. Na brzegu ląduje sandacz podobny rocznikiem.

1692945991_P1420030-Kopia_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.8976467df43fa6bf33aacbcbb8b2d6c1.jpg

Mało z muchówką teraz chodzę i taki wypad jest bezcenny. Noc i nocne drapieżniki potrafią w pamięci zostawić ślad na bardzo długo.

P1420048_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.98482a1fd61e188333b390dc9c9799ed.jpg

80 minut.

Zmieniam brzeg. Ustawiam się, by dobrze widzieć, co robię. Miejsce wielokrotnie dawało mi tam ryby. Może teraz też dopisze szczęście? Kilka razy spławiam streamera, aż w końcu dobieram najlepszy kąt, pod jakim linka nie robi dużego "balona". Zanim przeszedłem na drugą stronę rzeki i trochę pomachałem, minęło ponad godzinę bez brania. Tym razem dobrze kopnęło w kija. Na myśl przyszło mi, że może to być kleń. Intuicja mnie nie zawiodła. Zapalam lampkę i widzę fajnego klenia.

P1420039_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.e91a459ed953f0819a9bcf5ebb06236f.jpg

Trzy brania i trzy ryby. Jest dobrze. Przesuwam się kilkanaście metrów i ponownie dokładnie obławiam miejsce. Z każdym rzutem staram się wydłużać linkę, by streamer płynął innym torem. Tym razem branie psuję. Nie dociąłem z ręki i ryba w moment się wypina. Robię znowu kilka kroków wzdłuż opaski. Systematycznie kładę linkę na wodzie. Suszę muchę co jakiś czas w chusteczce. Zostało niewiele czasu do powrotu. Zatrzymuję się w ostatnim miejscu. Tu dość często miałem brania. Brodziłem tam i prawdę mówiąc, nie wyczaiłem, o co chodzi, że tam ustawiają się sandacze. Żadnych górek, dołów, kamieni, nic szczególnego z mojego punktu widzenia. One jednak lubią się tam ustawiać. I nie pomyliłem się.

20 minut.

Od złowienia klenia minęło kolejne dwadzieścia minut. Dobrze wyczuwalne kolejne pstryknięcie. Kij dobrze się wygina. Nurt pomaga rybie i dobrze odpiera hol. Nie na długo. Mam na brzegu czwartą rybę. W zasadzie tylko na przybrzeżnych trawach, by wypiąć przynętę i koleś wraca do wody.

P1420064_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.5ff8ec04b6d67338eaef42b50f708251.jpg

P1420072_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.26e3c28757e9e0531c82550bce00174a.jpg

Może jeszcze w tym sezonie wybiorę się na nocne sandacze na muchę. Trzeba czekać na lepszą wodę. Przy tym stanie trzeba często przerzucać i łowienie staje się męczące. Zbyt męczące. Woblery lepiej się sprawdzają. O tym może innym razem?;)

Wędka, kołowrotek i linka jaką używałem jest w klasie #5/6. Przypon z jednego kawałka fluorocarbonu o długości 1 m i średnicy 0,27 mm.

👊 👊 👊

 

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

2020-11-13 Odra we Wrocławiu.

Przez tego koronawirusa sezon sandaczowy jest u mnie przedziwny.  Po ostatnim zdarzeniu z sandaczami postanowiłem zabrać ze sobą muchówkę. Przeczuwałem sukces. Nie rozpisując się zbytnio, tak właśnie się skończyło. Pierwszy zameldował się niewielki boleń. A na koniec wypadu, w końcu, bo trzy razy wracałem na miejscówkę, fajnie pstryka nocny sandacz w streamera namotanego w kogutka:)

P1420569_easyHDR-BASIC-2.thumb.jpg.233c0de6fb21975d06d7a91de8e2a477.jpg

P1420582.thumb.JPG.89b6ccfea3d2183f4dc6e1a7b695665b.JPG

Znalazłem miejsce z kamienistą płycizną na miejskiej Odrze. Krótki przypon 0,5 m i łowienie przy powierzchni było skutecznym sposobem. Dzień wcześniej łowiłem tam spinningiem i wiedziałem jak się ustawić ze sprzętem. Branie około 19:30.

👊

2037850035_P1420576-Kopia.thumb.JPG.888805d87cdd45193c8922778199809a.JPG

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Panowie - czy ktoś może podrzucić linki skąd zezwolenia (na 2021) na okoliczne okręgi pościągać? Coś nie mogę się doklikać. Chodzi o Jelenia Góra, Legnica, Wałbrzych, Opole. Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, oldBolo napisał:

Dzięki ale to chyba nie o to chodzi - ten link to płatne pozwolenia - a podobno trzeba pobrać zezwolenia bezpłatne/całosezonowe dla tych okręgów gdzie Wrocław ma porozumienia - tego szukam

Poklikaj, zapłac dyszkę cwaniakom i już :)

Screenshot_20210101-125538_Chrome.jpg

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Wzięło mnie na kręcenie. Prosta mokra mucha. W domyśle ma złowić klenia, jazia, jelca.

Zaczynamy:)

Hak nr 10

WP_20210117_11_53_25_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.0f39dae870119c3606ab6999abc0ad2b.jpg

Po nawinięciu podkładu przymocowałem ogonek z promieni pióra bażanta.

WP_20210117_12_06_02_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.3a55de28ead9f233677b997f08f538a9.jpg

Tułów zbudowałem z promieni pióra pawia

WP_20210117_13_12_30_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.3b0bb2d72571edecd0d3cdc07c89deb3.jpg

i oliwkowego dubbingu.

WP_20210117_13_18_08_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.8632cf09c28cfa4e21fe9dded5db2ffd.jpg

Główkę zakończyłem czarnym piórkiem z kapki kury

WP_20210117_13_21_09_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.85bdd003acb418f2dd96dc56dec22f73.jpg

WP_20210117_13_23_58_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.3c3c1052a9d418e4750de3b97456bb39.jpg

i nić zabezpieczyłem szelakiem.

WP_20210117_13_41_24_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.3d71d25bbbfb80ce9da943a49519efce.jpg

WP_20210117_13_41_45_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.cfb53eb3e658317183759256c24214e2.jpg

Materiały.

WP_20210117_13_44_42_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.bc4646b0c357a5d88370899910bba956.jpg

👊

 

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egg Fly.

Gdy sięgnąłem po wędkę muchową, to tylko jeden plan nie wypalił. Jeszcze nic straconego, ale na jakiś czas odłożyłem zamiar na lepsze czasy. Wtedy, gdy ponownie zabraknie wyzwań i pomysłów do ogarnięcia. Teraz zaczyna pojawiać się pomysł na kolejną rybę, a może dwie?  Przyjdzie lato, to na bieżąco będę decydował, czy węszyć za nocnymi sandaczami, czy może zapolować na karpika lub amura? Powoli zaczynam coś motać. Jak nie wypali, to zapewne sprawdzi się na kleniach w Ślęzie;) Na zdjęciu moja wersja. Poniżej film z YT.

WP_20210123_12_55_33_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.3d4f2226a7b25836c4b115bb15145094.jpg

👊

  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Może będzie okazja się spotkać? Jak komuś będzie zależało na kolejnej wędkarskiej statuetce, to się bardziej przyłoży i o nią powalczy. A inni? Cóż, zdarza się niepowtarzalna okazja na spotkanie z muszkarzami o różnym doświadczeniu i umiejętnościach. Czy warto to przeoczyć?

747795043_Mistrzostwamuchowe.thumb.jpg.da082d085f735828c3d3985e9086398d.jpg

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, jaceen napisał:

Może będzie okazja się spotkać? Jak komuś będzie zależało na kolejnej wędkarskiej statuetce, to się bardziej przyłoży i o nią powalczy. A inni? Cóż, zdarza się niepowtarzalna okazja na spotkanie z muszkarzami o różnym doświadczeniu i umiejętnościach. Czy warto to przeoczyć?

747795043_Mistrzostwamuchowe.thumb.jpg.da082d085f735828c3d3985e9086398d.jpg

Czyli temat Kwisa i j.Leśne odpadl. Za daleko dla sędziów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, bacyk napisał:

Czyli temat Kwisa i j.Leśne odpadl. Za daleko dla sędziów :)

Skoro to zawody okręgowe to chyba powinny być na wodach naszego wrocławskiego okręgu? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, dEEm napisał:

Skoro to zawody okręgowe to chyba powinny być na wodach naszego wrocławskiego okręgu? :)

Idąc tym tropem, powinny odbyć się na pełnych ryb wodach górskich okręgu wrocławskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bacyk napisał:

Idąc tym tropem, powinny odbyć się na pełnych ryb wodach górskich okręgu wrocławskiego.

No nie do końca bo przecież na muchę można łowić praktycznie wszystko i wszędzie. Więc czemu ograniczać metodę do wód górskich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.