Skocz do zawartości
Dragon

danie100406

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

z inf jakie wlasnie otrzymalem,13 letni syn moze lapac zemna na dwie wedki wra ze mna(rownierz ) na dwie wedki-razem4.gdyz do 14 lat karty sie nie wymaga.a przepisy nie reguluja ilosci wedek do 14 roku zycia wraz z opiekunem posiadajacym uprawnienia.prosze o podpowiedz.niechcialbym miec problemow nad woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym tygodniu z kuzynem zaliczyłem pierwszy raz w życiu wypad spinningowy typowo na klenie. Jechaliśmy na nową miejscówkę trochę w ciemno. Pierwszy widok nas przeraził, niski stan wody, rzeczka która miała mieć kilka metrów szerokości, okazała się ciurkiem. Natychmiastowa decyzja, wsiadamy w auto i jedziemy w dół rzeczki.  Po kilku minutach dojeżdżamy na miejsce. Tu rzeczywiście rzeczka jest szersza, co prawda trochę mało wody, ale nie po przejechaliśmy te kilkadziesiąt kilometrów, aby bez walki się poddać. Jakieś rybki w ciągu kilku godzin udało się  przechytrzyć, choć nie powalały rozmiarem. Wyprawę uważam jednak za udana.  Zaliczyliśmy fantastyczną przygodę wędkarską i na pewno odwiedzimy te rejony jeszcze nie jeden raz.

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj od 11,00 do 12,15 - córa miała wolne w szkole, więc musiałem mieć wolne w pracy, to mogłem skoczyć na ryby - z córką :)20160419_114753_resized.jpg

Córce wystarczyło sił na 20 min łowienia :). Razem złowiliśmy 3 krąpie 15 - 20 cm i 2 jazie 30 cm. Córka 2 krąpie i Jazik, ja jednego krąpia i Jazia. Woda ciut mętna i podwyższona, chociaż mało padało. Bardzo dużo brań drobnego krąpia, haczyki miałem 6stki, na większą rybę, więc mało zaciętych. Jak na tak krótki wypad i rozkojarzenie - udany wyjazd20160419_114550_resized.jpg20160419_121703_resized.jpg.

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA dzisiaj rano 1h w miejscu nęconym na lina też bez brania - 5 wyjazdów i bez jakiegokolwiek pyknięcia nic rano, w południe, i wieczorem - kompletne zero, i zero bąbelków. Dodatkowo miejscówka nęcona na jazie i leszcze na 6 wyjazdów 3 razy zajęta - już mnie wyczaili - ręce opadają, dzisiaj pozwolili mi zanęcić, bo się zwijali, ale syf zostawili znów będę wiadrami śmieci wynosił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mikwed1 napisał:

JA dzisiaj rano 1h w miejscu nęconym na lina też bez brania - 5 wyjazdów i bez jakiegokolwiek pyknięcia nic rano, w południe, i wieczorem - kompletne zero, i zero bąbelków. Dodatkowo miejscówka nęcona na jazie i leszcze na 6 wyjazdów 3 razy zajęta - już mnie wyczaili - ręce opadają, dzisiaj pozwolili mi zanęcić, bo się zwijali, ale syf zostawili znów będę wiadrami śmieci wynosił.

To trzeba ich było serdecznie pozdrowić na okoliczność tego bajzlu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 W poniedziałek byłem dwie godziny nad wodą, dostałem info, że dzień wcześniej kolega złowil lina,na początek złowiłem dwa krąpie,później cisza, nagle obok mnie wypłynął żółw, odwróciłem wzrok i w tym czasie miałem branie na rosówki,udało się zacząć kij wygięty i pierwsza myśl prosiak,niestety okazało się, że to leszcz 53cm.We wtorek trochę drobiazgu, a wczoraj kilka płotek, wzdręga i coś ładnego spieło się na zestawie z kilkunastoma pinkami,nie wiem co to było bo brania nie było widać,ryba spięła się po kilku odjazdach a pinki były niewyssane, wydaje mi się, że coś podczepiłem.

DSC_0029.JPG

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwariowana Sesja :lol:

Jadąc dzisiaj na ryby podejrzewałem że lekko nie będzie pomimo że zapowiadała się piękna pogoda ...

20160422_095920.jpg

W nocy był przymrozek, ciśnienie od wczoraj ostro pikowało (z 1028 na 1012hPa), do tego lodowaty, kręcący  wiatr  (z północy, pn/wsch, pn/zach) w porywach ponad 50km/h  a chwilami  zupełna cisza. I mocne słońce.20160422_095940.jpg

Na łowisko dotarłem ok 9.00, było trochę wędkarzy ale nikt nic nie łowił. Rozłożyłem sprzęt (zanęty, przynęty, worek karpiowy itp) i  za chwile omal go nie porwało razem z czapką na głowie :blink:  Raz lodowate zimno z huraganowym wiatrem a za chwile upał. Dobrze że sie ciepło ubrałem. Trzeba było wszystkiego  bacznie pilnować bo odfruwało.

Pierwszy zarzut i... miałem wrażenie ze koszyczek poleciał dalej niż powinien ! Nieco poniżej szczytówki smutno dyndała urwana żyłka - musiała się uszkodzić w pokrowcu :o Na łowisku przez 2 godziny żadnych brań.

Przerzuciłem masę przynęt i nic. W końcu wreszcie zameldował się karasek , potem następny.

20160422_121339.jpg

Znów spora przerwa i ... mocne branie - karpik 2.20kg

20160422_104143.jpg

a później amurek 44cm ...

20160422_114118.jpg

Wyciągając kolejno zestaw czuję rybę ... a to niespodzianka  - 41cm !

20160422_123326.jpg

I na koniec około 14.00...znów jakiś dziwny (ale tym razem bierny) opór.  Na końcu koszyczka z przynętą dyndała żyłka z ..kolejnym koszyczkiem i przynętą. To był ten koszyk który się urwał przy pierwszym rzucie. Normalnie cuda :lol:

Generalnie :

1 karp 2.20kg

1 amur 44cm

1 tołpyga 41cm

4 karasie  (30-33cm).

łącznie 7 sztuk

20160422_102114.jpg

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj od 12,15 do 18,00 - 3 krąpiki i 2 płoteczki ok 15 cm, 1 Jaź 48 cm, 3 Jazie ok 40 cm, 4 sztuki ok 30 cm i płotka 27 cm, 2 duże Jazie mi się spieły. Brania były od 12,30 do 14,30 potem tylko krąpiki skubały, siedziałem i się opalałem :).

20160422_174624_resized.jpg

  20160422_174752_resized.jpg

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kilka krąpi, kilka płotek i 2 szczupaki na mady (!!!) około wymiaru. Nie robiłem zdjęć z wiadomej przyczyny Szczupak gonił po całej wodzie, koło 16 zaczęło padać i się zwinąłem. Ciekawostka, łapałem na starorzeczu i złapałem w nim kilka kiełbi na mady, ładne rybki.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomek1 też byłem dzisiaj popołudniu na dwie/trzy godzinki nad wodą.

large.WP_20160423_012.jpg

Musze przyznać, że chyba z moją Iłżanką będę musiał się przeprosić.

Płytka woda na jakieś 60-70cm a ryby na wiosnę jednak jeszcze jakieś zostały. Rzeka mocno "przecedzona" w okresie zimowym a tu proszę:

large.WP_20160423_005.jpg

 

Jutro spróbuje się zmotywować rano i postaram się odwiedzić Kamienną.

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.