Skaner Napisano 15 Stycznia 2007 Share Napisano 15 Stycznia 2007 Witam Czy ktoś z Was łowił na J.Otmuchowskim - jak tam jest, na co się nastawić. Będę tam w lipcu. Co to za typ jeziora. Może ktoś dysponuje mapką tego terenu (skan), jeziora. Nie wiem jeszcze dokładnie, w którym miejscu będę łowił (ale raczej pn brzeg). Za wszelką pomoc w tej sprawie z góry dziękuję. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 15 Stycznia 2007 Share Napisano 15 Stycznia 2007 Na pewno ustaw sie na sandałki ... z "utki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skaner Napisano 17 Stycznia 2007 Autor Share Napisano 17 Stycznia 2007 Aaaaa tak myślałem, że sandaczyk ale może jakaś miejscóweczka albo mapka to by mi nieco rozjaśniło pojęcie o tym "bajorku", bo ja go na oczy nie widziałem. Także jak macie jakieś foto, mapy i możecie to zamnieścić to by było super, zresztą każde info będzie pewnie cenne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 17 Stycznia 2007 Share Napisano 17 Stycznia 2007 Z mojej strony nic podobnego Ci nie grozi ... pływałem tam na nosa i sonde. Nie mam rozpracowanego tego łowiska, bo co można powiedziec o wodzie bedąc na niej kilkanascie razy w życiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skaner Napisano 17 Stycznia 2007 Autor Share Napisano 17 Stycznia 2007 A to żałuje szkoda, a może wiesz o jakims ośrodku w miare nie "późny Gierek" i nie za drogim nad ty jeziorkiem, to też by był wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pewniak Napisano 28 Stycznia 2007 Share Napisano 28 Stycznia 2007 witam łowię na otmuchowie od czasu do czasu i powiedzieć mogę ze: jeśli chodzi o białą rybę możesz ją spokojnie łowić z całego wału umocnionego kamieniami. Dominuje leszcz (średno 30 cm), ale trafiają się też duże karpie i amury. Przynęta to głównie czerwony robak. Jeśli chodzi o drapieżnika to trochę może zaskoczę - mając na uwadze zwłaszcza to że będziesz łowił latem na pierwszym miejscu wymienię bolenia. Zresztą sam byś go zauważył, ale cobyś się nie mylił że to okonie lub sandały żerują Bolka jest w otmuchowie od cholery, głównie w granicach wymiaru ale jest też wiele potężnych sztuk po przeszło 80 cm, z tym że te największe są w zasadzie nie do złowienia. Ja łowię je głównie na 5 cm perłowe rippery ściągne ekspresem po powierzchni. Z innych drapieżników: sandacz, piękny okoń no i szczupak, z tym że odnośnie wszystkich drapieżników najlepiej mieć łódź. Dobre miejsca znajdują się w okolicach zapory. Jeżeli łowisz z brzegu to generalnie najlepsze miejsca to południowa strona wału przy zaporze, tzn kamienie. Kiedyś była na nie specjalna dodatkowa opłąta. Poza tym gorąco polecam nysę kłodzką powyżej zbiornika, Tylko uważaj, nie idź na piechotę to nie dojdziesz, a samo ujście to tereny podmokłe. Musisz podjechać do miejscowości pomianów górny i tamkierować się za radą miejscowych. Naprawdę jest to piękny odcinek rzeki, stan ryby zależy głównie od tego czy ryba wyszła z jeziora co dzieje się zazwyczaj w połowie sierpnia. Mnóstwo jazia i pięknego okonia, przy większej wodzie sandacz i szczupak, no i przede wszystkim zatrzęsienie bolenia. Są takie chwile że woda autentycznie gotuje się na przestrzeni kilku kilometrów. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiekwidawa Napisano 22 Lutego 2007 Share Napisano 22 Lutego 2007 możecie powiedzieć jaki stan wody jest teraz na otmuchowie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtt Napisano 22 Lutego 2007 Share Napisano 22 Lutego 2007 http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2055 to powinno Ci pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okrj Napisano 17 Czerwca 2008 Share Napisano 17 Czerwca 2008 Witam wszystkich to byłby w stanie poradzić mi jak i na co łowić na Otmuchowie, jaka przynęta i zanęta jest najskuteczniejsza na leszcza czy w nocy można liczyć na sandacza jak tak to na co bierze. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radros Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 To co przeżyłem ostatnio na Otmuchowie to dawno takiego czegoś nie było. Od godz 6.30 do 16,00 w środę 13.05 we dwie osoby wyciągneliśmy 62 szt leszczy od 1 kg do 1,90 kg, . O 11.00 mieliśmy komplety resztę wypuszczaliśmy albo rozdawaliśmy. Istne eldorado jak z 15 lat temu:). Leszczy już mam dość w tym sezonie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 rozdawaliśmy Bez komentarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 Leszczy już mam dość w tym sezonie:) mam nadzieje ,że nie w słoikach z octem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radros Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 rozdawaliśmy Bez komentarza siedział dziadek który nic nie łowił bo miał przypon 0,25 więc mu daliśmy bo mówił że bardzo lubi i że mu żona zrobi...więc już nie bądź taki "etyk":) większość powędrowała do wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radros Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 Leszczy już mam dość w tym sezonie:) mam nadzieje ,że nie w słoikach z octem.... a co niedobre są?bo nigdy nie próbowałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 chciałbym wierzyć w to co piszesz ale jakoś niemoge.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radros Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 chciałbym wierzyć w to co piszesz ale jakoś niemoge.... nie znasz mnie więc nie wiem czemu od razu zakładasz że tak jest, ja prawie nie jem ryb, czasami morskie, sandacza, pstrąga, białą rybę biorę rzadko jedynie dla kogoś z rodziny, najczęściej wypuszczam...ale chyba nie jesteśmy tu po to aby przede wszystkim dyskutować o etyce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 wyraziłem tylko swoje zdanie i odczucia...ciesze sie jeśli jest tak jak piszesz tym bardziej ,że wody opolszczyzny są mi wyjątkowo bliskie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 20 Maja 2009 Share Napisano 20 Maja 2009 rozdawaliśmy Bez komentarza siedział dziadek który nic nie łowił bo miał przypon 0,25 więc mu daliśmy bo mówił że bardzo lubi i że mu żona zrobi...więc już nie bądź taki "etyk":) większość powędrowała do wody Po pierwsze RAPR się kłania, zwłaszcza Pkt. w którym widnieje zakaz rozdawania złowionych ryb na łowisku, i tu odpowiedni paragraf. Za takie coś to już odpowiednie służby po łapach dają, a konkretniej jest to odczuwalne po kieszeni. Po drugie właśnie etyka nie pozwala nam wędkarzom napchać rybami siatek i potem rozdawać, bo np. są wymiaru takiej patelni jaką posiada owy "dziadek". Kolejna sprawa skoro dziadek łowi na taaaaki przypon i co ważniejsze czuje się wędkarzem a nie samą podpórką, to wystarczyłoby owego "dziadka" uświadomić i doradzić jak się łowi efektownie ryby. Niech się sam nauczy i ma z tego przyjemność, skoro zielono - bladego pojęcia na ten temat nie ma. Człowiek uczy się przez całe życie, więc i nawet 70-letniemu "dziadkowi" wykład nie zaszkodzi. ja prawie nie jem ryb, czasami morskie, sandacza, pstrąga, białą rybę biorę rzadko jedynie dla kogoś z rodziny, najczęściej wypuszczam... Co kto jada i w jakich ilościach to jego sprawa. Tutaj ważne jest jak się "ten" pływający pokarm zdobywa, w jakich ilościach, jak się go przechowuje (np. zapełniając całą zamrażalkę jednym wypadem) czy też co się z robi w sytuacji zapełnienia siatki.... I to tyle. A cała sytuacja nie tyczy się tylko etyki, ale również RAPRu, z którym na dobrą sprawę mógłbyś się zapoznać. I na przyszłość, mniej arogancji proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radros Napisano 21 Maja 2009 Share Napisano 21 Maja 2009 rozdawaliśmy Po pierwsze RAPR się kłania, zwłaszcza Pkt. w którym widnieje zakaz rozdawania złowionych ryb na łowisku, i tu odpowiedni paragraf. Za takie coś to już odpowiednie służby po łapach dają, a konkretniej jest to odczuwalne po kieszeni. Stosuję się do regulaminu ale nie widze w tym nic zdrożnego dając człowiekowi u którego widać że bieda aż piszczy 3 szt. ryb. A odpowiednie służby to powinny się zająć kłusolami których widzę jawnie działających bez żadnego strachu w różnych miejscach a nie sprawdzaniem czy ktoś komuś dał rybę...(myślę że to chyba nie jest arogancka odpowiedź pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 21 Maja 2009 Share Napisano 21 Maja 2009 Stosuję się do regulaminu Skoro rozdajesz ryby, to się jednak nie stosujesz do RAPRu nie widze w tym nic zdrożnego dając człowiekowi u którego widać że bieda aż piszczy 3 szt. ryb. No wybacz, skoro siedzi nad wodą i ma kija, haczyk i coś na tym haczyku to jakoś nie widzę, żeby aż tak bida piszczała. Jedyny problem to odpowiednia żyłka, technika itp. Skoro więc masz tak dobre serce to daj "dziadkowi" żyłkę główną i przyponową, wytłumacz co robi źle, niech ma przyjemność z tego, że sam coś złowi, w domu usmaży i ze smakiem zje. A odpowiednie służby to powinny się zająć kłusolami których widzę jawnie działających bez żadnego strachu w różnych miejscach W takim wypadku z reguły używa się telefonu w celu poinformowania odpowiednich służb, nie bądźmy obojętni na takie procedery. Tyle ode mnie, myślę, że dalsza dyskusja nie ma sensu. Wracamy do tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 2 Czerwca 2009 Share Napisano 2 Czerwca 2009 chciałbym wierzyć w to co piszesz ale jakoś niemoge.... uwierz kolego , uwierz bylem w ten weekend i widziałem na własne oczy branie co 5-6 minut , sztuki niewielkie bo takie do 40 cm. ale gość który łowił przy mnie wyciągnął ponad 30 .Większości darował wolnosc , bo twierdził ze nie lubi leszczy heh . My mielismy troszke mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 3 Czerwca 2009 Share Napisano 3 Czerwca 2009 synek, ja wierze ,że biorą ......tylko to co zacytowałeś nie ma związku z liczbą brań na Otmuchowie.....ale gratuluje połowu, spróbuj łowić tam leszcze nocą wchodzą sztuki do 65 cm.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 3 Czerwca 2009 Share Napisano 3 Czerwca 2009 A wchodzą, wchodzą zgadza się.I co najlepsze ,od czasu zlikwidowania rybaczówki ,jest ich coraz więcej .Na Jeziorze Nyskim również.To naprawdę cieszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pilek01 Napisano 7 Czerwca 2009 Share Napisano 7 Czerwca 2009 zamierzam się wybrać we wtorek na nockę na to jeziorko, może macie jakieś porady gdzie najlepiej pojechać w jakie miejsce, na co nęcić i co na haka założyć. Jestem nastawiony na jakieś leszcze dodam że jestem amatorem i nie byłem nigdy na dużym jeziorze jeszcze. Czy w ogóle się opłaca tam wybrać, czy biorą aktualnie ryby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 8 Czerwca 2009 Share Napisano 8 Czerwca 2009 W Otmuchowie biorą leszcze-łopaty.Mam bardzo pewne informacje od kumpli którzy byli w środę (03.06) i takowe łapali.Od 50 cm wzwyż.Pare trafiło sie im tez tych mniejszych , takich koło 35 cm.Ważne jest żeby jechać na konkretną miejscówkę, bo tak na "chybił-trafił" też połapiesz ale raczej bez rewelacji.Równie istotną rzeczą jest fala - im większa tym lepiej.Podczas dużej fali leszcz tam naprawdę intensywnie żeruje.Zdarzają sie oczywiscie wyjątki od tej reguły,lecz rzadko.A jadąc na Otmuchów przygotuj się na naprawdę ostre podmuchy wiatru i sporą falę (zabierz ze sobą takie sygnalizatory których dobrze Ci się używa podczas fali TO NAPRAWDĘ ISTOTNE !) inaczej bedziesz sie tylko wkurzał przez "fałszywe brania". Przynęta to standard - pinka,białe i czerwone robactwo.Wieczorem kiedy podchodzi ten większy leszek biały z czerwonym to killer nr. 1 na otmuchowie.Aha... i jeszcze jedno - ostro nęcić,to dość ważne ,choć przy stale obleganych miejscówkach niekoniecznie , ponieważ inni zrobili to już przed Tobą i ryba na pewno tam podejdzie.Daj znać po powrocie czy wypad się udał i czy info od Synka się przydało .Ja wybieram się na Otmuchów z koleżkami na następny weekend. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.