Marienty Napisano 16 Sierpnia 2016 Share Napisano 16 Sierpnia 2016 Ja zaliczyłem 2 wieczorne wypady. Sobota 18:00-1:30. Bardzo słabo, 2 klenie 30cm+ i co ciekawe 2 nocne jazie. Większy był pod 40cm, bez foty. Miałem wyjścia dużych sztuk na smużaki ale tym razem nie trafiały i nie poprawiały. Niedziela 21:00-1:30. Zacząłem od odcina miejskiego. Rybka bardzo aktywna. W godzinę zaliczyłem kilka brań i na żabkę złowiłem ok 40cm klenika i parę mniejszych. Niestety cały czas nad głową chodziły mi grupki (jak się domyślam) nietrzeźwych ludków. Jakoś tak niepewnie się czułem... Po godzince przeniosłem się nad odludzie. Klimat super ale z rybami gorzej. Catana mi ożyła. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 17 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 17 Sierpnia 2016 Ostatnio rybki nie zbyt chętnie chcą współpracować, a to chyba przez gwałtowny spadek temperatury :/ Co prawda coś się udawało nam złowić, ale to już nie, to samo jak dwa tygodnie temu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buszmen Napisano 17 Sierpnia 2016 Share Napisano 17 Sierpnia 2016 Ja byłem od 8 na grunt , łowiłem pickerem na kukurydzę złapałem jedną płoteczkę , i o 9 musiałem już uciekać do domu , bo rozpadało się dość mocno do domu mam 15 min , więc pewnie jeszcze dziś wyskoczę nad rzekę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
salto Napisano 17 Sierpnia 2016 Share Napisano 17 Sierpnia 2016 Witam pourlopowo. Dwa tygodnie na Mazurach zleciały dość szybko, pogoda w kratkę, mimo wszystko udało się coś połowić. Niestety drapieżnik w tym roku nie dopisał, najczęściej brały okonki w przedziale 20-30cm oraz szczupaczki z których żaden nie przekroczył 50cm.Z białą rybą było znacznie lepiej, nastawiłem się na liny które całkiem fajnie brały. Ogólnie złowiłem około 30szt. linów. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 18 Sierpnia 2016 Share Napisano 18 Sierpnia 2016 Wieczorna zasiadka ( 18-24 ) na sandacza znowu bez efektów. Zaczynam się zastanawiać czy w miejskim odcinku Wisłoka w Rzeszowie ta ryba jeszcze występuje. Na uklejkę nawet puknięcia nie było. Na drugiej wędce na wątróbkę 3 klenie po 40 cm ale to nie one były celem. Dzisiaj powtórka w tym samym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lechur1 Napisano 19 Sierpnia 2016 Share Napisano 19 Sierpnia 2016 Od tygodnia bawię się z synami w swojej zatoczce,ruszyły się linki złowiłem 6 szt 30-35cm jednego 44cm i dwie lokomotywy wjechały mi w grążele i się zerwaly,do tego sporo byczków,wzdręg,płotek i krąpi,wszystkie ryby na pinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 19 Sierpnia 2016 Share Napisano 19 Sierpnia 2016 O 18.08.2016 o 15:02, ESSOX napisał: Dzisiaj powtórka w tym samym miejscu. Powtórka była wczoraj. Nie miałem wątróbki to nie było kleni. Zaliczyłem sandacza, wymiar przedszkolny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiek1975 Napisano 21 Sierpnia 2016 Share Napisano 21 Sierpnia 2016 Wczoraj na ZZ 18 szt leszczydeł w wym 25-30cm i dwa większe w okolicach 40cm. Do tego sandacz 42cm na żywca. Dzisiaj niestety gorzej tylko 10 leszczydeł 25-30cm w tym jeden większy ze 35cm i sandaczyk ze 35cm. Chyba ciśnienie spada i to pewnie przez to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 21 Sierpnia 2016 Share Napisano 21 Sierpnia 2016 Łowiłem razem z kolegą @wasyl1968 na wrocławskim łowisku no kill. Za dnia tylko podskubywania i 2 okonki. Kilka zbiórek i ataków na smużaki ale nietrafionych. Po zmroku coś się ruszyło. Rybka weszła w wodę po kolana i atakowała bardzo często wszystko co wpadało do wody. Wyjąłem kilka kleników 30+. Po przemieszczeniu się na ciut głębszą wodę o 22:36 (żeby nie było- srajfony podpisują z automatu zdjęcia datą i godziną) czuję potężne kopnięcie nad żabkę. Po fajnej walce w podbieraku melduje się fajny klenik. Do piątki z przodu brakuje mu mniej niż centymetr. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MATCH 2000 Napisano 21 Sierpnia 2016 Share Napisano 21 Sierpnia 2016 Witam wszystkich.W minionym tygodniu zaliczyłem dwa wyjazdy na rybki.Najpierw we wtorek 16-go złowiłem 18szt płotek i 8szt. leszczyków W piątek 19-go złowiłem 4 leszczyki i 2 płotki Metoda odległościowa,na haczyku pinka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 23 Sierpnia 2016 Share Napisano 23 Sierpnia 2016 Ostatni weekend spędziłem na długo oczekiwanej wyprawie na sumy z Przewodnicywedkarscy.pl. Wyruszam wcześnie rano i o 7.30 melduję się w umówionym miejscu nad Wisłą. Od początku rzeka robi na mnie duże wrażenie- jest naprawdę imponująca. Nasi przewodnicy Sebastian i Mateusz Kalkowscy szybko szykują sprzęt i udzielają pierwszych wskazówek. Ja wsiadam do pontonu Sebastiana wraz ze starym sumowym wyjadaczem Jarkiem a Mateusz zabiera do swojej łodzi damsko-męską obsadę. Bardzo szybko zaczynamy łowić a ja uważnie słucham rad Sebastiana i Jarka oraz podziwiam magiczne piękno królowej polskich rzek. Nie mogłem uwierzyć, że Wisła może być tak dziką i piękną rzeką. Sebastian z wprawą manewruje pontonem. Mimo tego, że żar leje się z nieba, notujemy kilka mniej lub bardziej agresywnych brań, ale niestety żadna z ryb nie zapina się na naszych woblerach. Około pierwszej robimy chwilę przerwy a ja z kapokiem pod głową delektuję się drzemką na Wiślanym piachu. Ciszę raz za razem mącą tylko uderzenia ogromnego bolenia tuż pod nogami ... Po tej chwili odpoczynku ruszamy do boju a dodatkowo do działania pobudza nas wiadomość od Mateusza- mają suma 190 cm! Próbujemy złowić swój okaz, ale mimo chęci kończymy dzień z siedmioma niezaciętymi braniami. Spływamy na nocleg, szykujemy namioty i oddajemy się wypoczynkowi przy ognisku i rozmowom nie tylko o rybach. Rano z nowymi siłami szykujemy się do boju. Wreszcie jest! Jarek zacina rybę, która okazuje się około metrowym sumem. Pływamy zawzięcie dalej obserwując przyrodę i dyskutując o rybach i nie tylko. Wreszcie mocne uderzenie u Jarka, ale ryba znów ma około metra. Szybki hol i sprawne podebranie Sebastiana. Zaniepokojeni zbliżającą się burzą wracamy w okolice biwaku i kończymy łowienie już w dużym deszczu. Podsumowując podczas dwóch dni wyprawy złowiliśmy 6 sumów- trzy około wymiaru, dwie metrówki i okaz 190 cm. Przy tak zmiennej pogodzie należy to uznać za całkiem dobry wynik. Mi niestety nie było dane poczuć sumowego kopnięcia na kiju, ale rewelacyjnie spędziłem czas w dobrym towarzystwie i bardzo dużo się nauczyłem od Sebastiana i Jarka podczas wielogodzinnych dyskusji na pontonie. Jestem pod wrażeniem ogromnej wiedzy Sebastiana i Mateusza i mogę polecić sumową wyprawę z tą ekipą. Oczywiście nie zawsze udaje się złowić wymarzony okaz- jak to na rybach, ale można być pewnym, że chłopaki robią wszystko żeby tak się stało. Dodatkowy atut to wspaniałe otoczenie dzikiej rzeki, nie miałem pojęcia, że Wisła jest tak piękna. Jedno jest pewne- to nie jest koniec mojego polowania na Wiślanego suma. Myślę, że w przyszłym roku znowu spróbuję zapolować na wąsacze z pontonu Sebastiana. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przewodnicywedkarscy.pl Napisano 24 Sierpnia 2016 Share Napisano 24 Sierpnia 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przewodnicywedkarscy.pl Napisano 24 Sierpnia 2016 Share Napisano 24 Sierpnia 2016 O 23.08.2016 o 23:59, tomek1 napisał: Dodatkowy atut to wspaniałe otoczenie dzikiej rzeki, nie miałem pojęcia, że Wisła jest tak piękna. Jedno jest pewne- to nie jest koniec mojego polowania na Wiślanego suma. Myślę, że w przyszłym roku znowu spróbuję zapolować na wąsacze z pontonu Sebastiana. Na pewno spróbujesz w przyszłym sezonie. Nie ma innego wyjścia Dopowiem tylko, że są jeszcze piękniejsze odcinki Wisły, gdzie wyspy, łachy i dzika przyroda tworzą niepowtarzalny klimat! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buszmen Napisano 25 Sierpnia 2016 Share Napisano 25 Sierpnia 2016 U mnie na rzece po męczeniu małych okonków i płotek , w końcu trafiła się większa ryba 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 Tomek na czym polega to łowienie sumowe ? Jest to trolling z echosondą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 2 godziny temu, ESSOX napisał: Tomek na czym polega to łowienie sumowe ? Jest to trolling z echosondą ? Dostępne są różne opcje Tu czytaj My łowiliśmy na trolling, ale z ręki- czując cały czas pracę woblera i reagując na to co się dzieje z przynętą. Główna sprawa to oczywiście znajomość wody i sposobów jak skusić rybę do brania. Z tego co mówił Sebastian, zajęło im kilka lat, żeby dojść do obecnego stanu, tj. powtarzalnego łowienia dużych ryb. Nigdy tak nie łowiłem, więc była to bardzo pouczająca wyprawa. Nie miałem świadomości, że takie łowienie wymaga aż takiej wiedzy i doświadczenia. PS. Co dla mnie było ważne- nie musiałem kupować żadnego sprzętu, wszystko dostałem na miejscu. Zapłacić trzeba jedynie za zerwane przynęty, ale mimo kilku zaczepów- na naszym pontonie nic nie zerwaliśmy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 @Przewodnicywedkarscy.pl Chyba się kiedyś skuszę na sumową wyprawę z Wami. Kusi... Ojjj kusi! "Coraz trudniej rybkę wyrwać na mieście" - jak to mawiał porucznik Borewicz (no prawie bo podmieniłem jedno słowo). Wczorajszy nocny wypad. Kilka kleników złowiłem ale granicy 40 cm nie przebiłem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przewodnicywedkarscy.pl Napisano 27 Sierpnia 2016 Share Napisano 27 Sierpnia 2016 23 godzin temu, Marienty napisał: @Przewodnicywedkarscy.pl Chyba się kiedyś skuszę na sumową wyprawę z Wami. Kusi... Ojjj kusi! Zapraszamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Goliat Napisano 27 Sierpnia 2016 Share Napisano 27 Sierpnia 2016 82 cm z dzisiejszej dniówki. Strasznie silny i wypasiony, mógł mieć z 5 kg. Pływa dalej. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadek Napisano 28 Sierpnia 2016 Share Napisano 28 Sierpnia 2016 Wczoraj na polnym stawie. Grążel, komary, masa zaskrońców i żab. Upał ponad 30'C w cieniu. Jak zwykle na hak kukurydza z biedry, tylko nieco stara i już zalatująca. Spławik 1 g na stałe (najlepszy dla mnie jest Drennan Insert Crystal - widoczność, czułość i perfekcyjne wskazanie brań). Przez pierwszą godzinę zmiana gruntu (płycej - głębiej) i szukanie strefy aktualnego przebywania ryb. Przez następne 2 godz. 6-8 karasi +/- 15 cm. Zmiana haka z ciemnego na złoty też poprawiła ilość brań. Gdy brania ustały, z braku innej przynęty niż kukurydza, zgniotłem nieco chleba z masłem (z kanapek). Karasie brały na taki zagnieciony chleb jak szalone. Okazało się, że w stawie są też płotki. Wynik od godz. 10 do 16 to około 15 karasi srebrzystych. Większe zostawiłem na patelnię, a mikrusy poszły do wody. Zaskrońce, po trzy na raz, kręciły się po brzegu, gdy tylko wyciągnąłem rybkę. Zwabiał je zapach. W dodatku wywęszyły złowione ryby, które trzymałem w wodzie, w metalowej siatce-sadzyku. Gorączkowo usiłowały dobrać się do ryb. Gdy złowiłem kolejnego mikro-karasia (8-9 cm), pozostawiłem go dla zaskrońców. Kiedy jeden z nich kombinował jak dostać się do siatki z rybami, chwyciłem go i podstawiłem mu mikro-karasia. Głód był silniejszy niż strach - zaskroniec chwycił szybko rybkę i odpełzł w krzaki. Dziś siedzę w domu, bo mi upał dał we znaki. Czekam na temperaturę bardziej w okolicach 20'C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stocha Napisano 28 Sierpnia 2016 Share Napisano 28 Sierpnia 2016 Dzisiejszy wypad nad starorzecze przyniósł dwa liny 41cm i 36cm,do tego kilka pięknych płoci jako przyłówLiny tłuściutkie i mega mocne 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczupak28 Napisano 28 Sierpnia 2016 Share Napisano 28 Sierpnia 2016 Jestem w USA , stan Indiana są tu rzeki i z mostu widać piękne ryby 50-80cm pewnie pstrągi lub coś w podobie . Nie mogę przeżałować że nie wziąłem wędki Za 2 mc jak znowu pojade to muszę odwiedzić to miejsce , przepiękna okolica i O wędkarzy dziwne. Tyle ryb a nikt nie łowi. mam takie pytanko? Która jest lepsza i mocniejsza wędka węglowa czy półwęglowa? sa tutaj wędki w Wolmarcie Dragona z seri X Treme za 24 Dolary i Terminator z serii Foxrage. za 32 Dolary, gość poleca mi Terminatora .Spining. Myślicie ze to dobra cena? Chciałbym kupić sobie 2 wędki , a mam okazję bo wybór jest tu duzy , a moich wędek nadszedł koniec zycia to pasuje coś kupić . Jest tu promocja na kołowrotek Shimano4000 za 29 Dolarów, bardzo mi się podoba, ma go ktoś i czy poleca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rybiastycznie Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 Osobiście dragona uważam za nieco przereklamowanego ze względu na mocno wygórowane ceny. Jako zamiennik poleciłbym wędki mikado. Jedne z najlepszych modeli są w takich cenach jak najsłabsze dragona, natomiast jakość jest bardzo porównywalna. No i pytanie- po co przepłacać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadziul Napisano 29 Sierpnia 2016 Share Napisano 29 Sierpnia 2016 Wczoraj mój mały debiut,tym razem gruntowy. Koledzy z koła dopięli swego, męczyli mnie kilka ładnych latek abym wystartował w innych zawodach niż spinningowe. I stało się, zapisałem się na zawody gruntowe, kupiłem pickerka Mikado, parę akcesoriów i ruszyłem na podbój. Nigdy wcześniej nie próbowałem swoich sił w tej odmianie wędkarstwa, więc trzeba było chociaż raz potrenować. Zobaczyć z czym to się je. Szału nie było, brał dość intensywnie sam drobiazg. Sporo wniosków wyciągniętych i mam nadzieję że w zawodach nie będę ostatni. Poniżej krótki filmik z treningu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wędkarstwo u Zbyszka Napisano 30 Sierpnia 2016 Share Napisano 30 Sierpnia 2016 W ostatni weekend trafiłem na spławik 2 Linki, sporo ładnych Wzdręg i Płoci. Testowałem też kolejne wahadłówki RoBo z bardzo dobrymi wynikami. Oczywiście regularnie pływam na Bug z klientami, gdzie jeszcze jakimś cudem trafi się jakiś Sumek czy Sandacz. Zdjęcia ze szkoleń na Bugu są na naszym profilu facebookowym, zapraszam - Wędkarstwo Zbigniew Janiszewski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.