DAWID Napisano 3 Listopada 2016 Share Napisano 3 Listopada 2016 Kilka razy w roku odstawiam spinning i sięgam po muchóweczke Tak stało się i w teraz. Zaliczyłem dwudniowy wypad na lipienie na jedną z rzeczek w południowej Polsce Ryby były aktywne, brały całkiem dobrze. Najlepiej sprawdzały się małe brązki, zawieszone na żyłce 0,12. Lipienie, ładne, zdrowe i silne Było naprawde super Udało się nawet złowić rybę 40 plus. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Guma Napisano 4 Listopada 2016 Share Napisano 4 Listopada 2016 U minie niestety trochę pod górkę. Zmontowałem taką szybką relacje z moich ostatnich wypraw: Zapraszam do oglądania i subskrybowania:) 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 5 Listopada 2016 Autor Share Napisano 5 Listopada 2016 Dzisiaj prawdziwe okoniowe żniwa. Zaczęło się od masy brań małych ryb. Trochę było w tym mojej winy. Na początku używałem małych 3, 4cm przynęt. Zmiana na 7cm fishuntera przyniosła mniejszą ilość brań, lecz ryby były już fajniejszych rozmiarów. Lecz dalej nie był to rozmiar na który liczyłem. Postanowiłem pójść jeszcze grubiej. Na koniec agrafki poleciał Fishunter 13cm w kolorze okonia na 5 gramowej główce. I... klapa przez godzine nic się nie działo. Zmieniłem główke na 15 i próbowałem na wleczonego. To otworzyło wodę. Najpierw zameldował się taki przyjemniaczek Po jakimś czasie, po wielu kombinacjach w prowadzeniu przynęty, mam! wreszcie ryba o jaką mi chodziło Piękny duży, zdrowy i silny pasiak 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 6 Listopada 2016 Share Napisano 6 Listopada 2016 @DAWID pozamiatałeś! Piękne garbusy! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wernicjusz Napisano 6 Listopada 2016 Share Napisano 6 Listopada 2016 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekG Napisano 7 Listopada 2016 Share Napisano 7 Listopada 2016 Gratulacje Dawid za lipasy i garbusy, widać u Ciebie już zaczęły gryźć te konkretne, u mnie jeszcze z nimi cisza. Widzę też, że i Wernicjusz znalazł czas, ruszył się nad wodę i od razu wynik jest - też gratki. Ja wróciłem z tygodniowego pobytu na wschodzie, może w fotkach oddam choć trochę klimatu jak to wyglądało. Tereny "pola walki" wyglądały mniej więcej tak: Z pogodą bywało przeróżnie od przepięknej..... po masakryczną.... aczkolwiek jedna i druga była z uporczywym bardzo silnym wiatrem. Jednak co tam pogoda jak w okół takie piękne dziewicze tereny... nie było mowy o zważaniu na pogodę... Rybki dopisały, widać że na tamtych terenach jesień w pełni i drapieżniki zaczynają się opychać. Biorą lecz trzeba się za nimi trochę uchodzić i nakombinować, czego dowodem są opinie miejscowych, którzy narzekają na prawie całkowity brak brań i mówią o sporadycznych rybkach i to nie za dużych. Mi coś tam się udało przechytrzyć.... 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 7 Listopada 2016 Autor Share Napisano 7 Listopada 2016 Gratulacje, fajnie polowiles Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wernicjusz Napisano 7 Listopada 2016 Share Napisano 7 Listopada 2016 @KrzysiekG fajne "pole walki" i fajne rybki. Ja mam zamiar wybrać się właśnie w najbliższy weekend. Wczoraj byłem złowić trochę żywczyków. Ale jak widać mój "ciek wodny" jeszcze posiada jakieś możliwości... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekG Napisano 7 Listopada 2016 Share Napisano 7 Listopada 2016 Dzięki Dawid, ot coś tam się uwiesiło ale daleko im do Twoich wyczynów Wernicjusz ojjj fajne "pole walki" to mało powiedziane... chodzisz samotnie w dziczy, czasem tylko jakiegoś miejscowego spotkasz, albo straż graniczną... cisza, spokój, odgłosy przyrody.... polecam nie ma lepszego relaksu niż tam Powodzenia w weekend i czekamy na relację 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robcio Napisano 7 Listopada 2016 Share Napisano 7 Listopada 2016 W sobotę po pracy skoczyłem na Zofiófkę pod Łodzią. Dwie godziny rzucania wahadłówką i coś się udało wydłubać. Olbrzymy to nie są ale zawsze cieszą http://www.fotosik.pl/zdjecie/cadba4627afd5596] 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 8 Listopada 2016 Share Napisano 8 Listopada 2016 Panowie jak tak patrzę na Wasze wyniki to ja prawdziwie jestem Januszem wędkarstwa, od zlotu nie mogę złowić nic dobrego choć trochę czasu nad wodą spędzam.. Trochę krótkich klenikow i średnich okonkow. Na pewno jednak broni nie składam ! 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Guma Napisano 8 Listopada 2016 Share Napisano 8 Listopada 2016 Fajny ten okoń i kleń. Gratuluję! Ja ostatnio dwa fajne szczupaczki trafiłem. Fotek nie mam:/ ale filmik zrobiłem:) Zapraszam do oglądania: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 9 Listopada 2016 Share Napisano 9 Listopada 2016 Czołem wszystkim! Dawno mnie tutaj nie było i widzę, że co niektórzy jak zwykle ładnie łowią. Dziś od 14 do 16 zaliczone 5 brań z czego 2 wyjęte. Nie mierzone, ale na pewno ponad wymiary 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marex Napisano 9 Listopada 2016 Share Napisano 9 Listopada 2016 Dziś po południu wypad na okonie. Pod wieczór dwa osobniki udało się skusić. Jeden mały a drugi lepszy Obydwa brania na Kajtka na 2 gramowej główce. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 2016-11-10 Odra Miałem jechać w piątek, ale nastąpiła zmiana planów. Zabrałem kilka silikonowych gum, nowo nabyte woblery i w drogę! Przed trzynastą byłem nad Odrą. Walczyłem ponad dwie godziny i byłem bez żadnego skubnięcia. Nawet nie zaobserwowałem życia w wodzie. Przed zmierzchem kilka ryb pokazało swoje stanowiska i zdążyłem coś ugrać dla siebie. Na agrafkę zapiąłem 8cm/6g wobler (Spinnerman). Woblery pod lekkie łowienie, które jest bliższe mojemu stylowi. Większe modele na tej wodzie się sprawdzały, to miałem nadzieję, że z tymi będzie podobnie. Pierwsze rzuty i nastąpił atak. Niestety chybiony. Cierpliwie czekam aż drobnica w panice pokaże miejsce drapieżnika. Za którymś razem udaje się. Posyłam przynętę i po chwili Da Vinci amortyzuje odjazdy bolenia. Z tego miejsca miałem jeszcze dwa ataki ryb. Później założyłem gumę Lunker City. Z ostrogi udało się ściągnąć kolejnego chlapaka. Guma była prowadzona z nurtem po skosie, żeby w ostatniej fazie znalazła się przy szczycie ostrogi. Branie zdecydowane i po kilkunastu sekundach można robić fotograficzną dokumentację. Wszystko pięknie i ładnie, ale przyjechałem w to miejsce, aby połowić sandacze. Przeszedłem na wygodną główkę. Będę łowił już w nocnych warunkach. Ponownie zakładam woblera. Obławiam okolice główki. Wielki wir i wędka mocno się wygięła. Trwało to kilka chwil i luz. Ciekawe, co miałem na kiju? Jeszcze daję sobie 30 minut i zwijam się do domu. Ustawiłem się u podstawy i obławiałem odcinek wzdłuż brzegu na cofce. Wszystkie ataki były gdzieś obok. Dokładnie nie widziałem, bo było wyjątkowo ciemno. Od dwóch godzin pada deszcz. Jest! Piękne branie przy szczycie główki z takim chlupnięciem. Sandacz? Taaak, to on! Wygląda po walce, że fajna sztuka. Między tymi wydarzeniami, łowiłem gumkami z podbicia w warkoczach. Sporo skubnięć, ale coś nie mogłem się dopasować z przynętą. Taktyka łowienia przybrzeżnych drapieżników okazała się skuteczniejsza. Sprzętowo po staremu: Mikado travel do 25g; pletka 0,14; kręcioł Sahara Shimano 4000. pzdr. 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buszmen Napisano 11 Listopada 2016 Share Napisano 11 Listopada 2016 @jaceen a ten wobler bez stera jest tonący? jaka jest jego praca? mam podobny wobler w paski coś a'la okoń - tzn. on był ze sterem , ale ster się ułamał , nic z tym nie robię bo wobler jest łowny na płyciznach , głównie na szczupaka , jest pływający a więc idzie pod powierzchnią , ja nim poszarpuję jak poperem , wtedy on lusterkuje bokami U mnie na Mazurach zagościła zima , mrozu prawie nie ma ale śniegu 20cm. ryba zeszła już z miesiąc temu zostało trochę niedobitków szczupaka - ogólnie słaby sezon - dziś złowiłem swojego 17 szczupaczka(45cm) w sezonie(tylko 3 wymiarowe) a przecież jak było jeszcze widno to nad rzeką byłem co dzień - Mazury cud natury- kraina 1000 pustych jezior Teraz czekam tylko na lód , chociaż może okonka się podłubie na jeziorze 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 11 Listopada 2016 Share Napisano 11 Listopada 2016 4 godziny temu, buszmen napisał: a ten wobler bez stera jest tonący? jaka jest jego praca? Wobler tonący pod bolenie. Praca tuż pod powierzchnią lub ślizga się po wodzie. Wszystko zależy od wędkującego, jaką mu nada akcję. Od opadu do panicznej ucieczki w górne warstwy i ucieczki na boki. Z tego typu woblerami mam ogromny problem. To nie mój styl. Jednak ciągle próbuję je okiełznać, bo boleniowe łowienie, jest bardzo widowiskowe. Dzięki Panowie za "reputki":) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacolan Napisano 11 Listopada 2016 Share Napisano 11 Listopada 2016 Po wpisach widać ,że to odpowiednia pora na drapieżniki. Mi DAWID przypomniał o okoniach, które kiedyś bardzo lubiłem łowić. I tak dzisiaj przeziębiony(ale napalony) ruszyłem za pasiakiem. Nad wodą okazało się, że nie będzie za łatwo. Zero kontaktu. I tak w auto i zmiana łowiska bo dało wielkie 0! Druga miejscówka już bardziej obiecująca, bo widziałem ruch na wodzie i pojawiające się kółka na niej. A to dobry znak. Lecz nic i tutaj nie dostałem Ostatnia miejscówka chodziła mi po głowie. Tylko ,że czasu już mało. Szybka decyzja w auto i jadę....Nad wodą byłem o godz. 15.00.Na końcu zestawu keitech 2' i główka 3 g. W trzecim rzucie dostaję okonia bym powiedział średniaka. Pierwsza myśl zakładam kajtka 3' i na główce 5 g. Jak łowić to konie, a nie okonki Pierwszy rzut i bęc.....siedzi! W końcu się udało...... Od razu lepiej. Zadowolony- choć miałem nadzieję na więcej. Potem siadło mi jeszcze kilka mniejszych. Wszystkie na kajtka nr 3 Okonie są do złowienia. Kiedyś tam wrócę i mam nadzieję, że będą na mnie czekały już większe 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 11 Listopada 2016 Autor Share Napisano 11 Listopada 2016 Zwiedzamy sobie z Tatą co tydzień inne zbiorniki. Zawsze łowiliśmy na rzekach w tym roku postanowiliśmy to zmienić. Wybraliśmy się dziś na sandacze. Wytypowaliśmy zbiornik, fajny, średniej wielkości, dość głęboki. Meldujemy się nad wodą z samego rana. Klasycznie szukamy spadów, górek, głęboczek, stoków i innych ciekawych miejsc. Na pierwszy ogień Tata trafia sandacza ot, taka 50siątka. Za jakiś czas u mnie meldują się dwa również małe, takie do 60sięciu. Przestawiamy się na kolejne miejsce. Stajemy na 4,5 metra. Przed sobą mamy dołek 8 metrów z górką po środku na 6 metrach. Zmieniamy zestawy na okoniowe. Plecionka Octabraid 0,08 i fishunterki 2-jki 7,5 cm w kolorze okonia. I zaczyna się ... Łowie pasiaka ze zdjęcia w następnym rzucie zacinam kolejnego. W tym czasie Tata łowi dwa okonie. Biorą co rzut. Łowię kolejnego, kaban Złowiłem jeszcze oprócz tego, jeszcze jednego - 44 cm. Montuje filmik jak będzie gotowy to wrzucę Brania trwały 15 minut, trafiliśmy, odpowiedni czas i miejsce :)! 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczupak28 Napisano 11 Listopada 2016 Share Napisano 11 Listopada 2016 http://files.tinypic.pl/i/00839/14n7x5cgtry9.jpg odkryłem nowe łowisko pod Krakowem , dziś 2 szczupaki 79 i 69 a nad wodą byłem godzinkę tego mniejszego złapałem już jak prawie jak była szarówka więc nie udało się zrobić fotki.Ale również piękny. W tygodniu powtórka z rozrywki myślę że kolejne 2 wpadną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtt Napisano 12 Listopada 2016 Share Napisano 12 Listopada 2016 Pobudka o 6, kawa i ok 7 melduje sie nad woda. Po jakims czasie zmieniam miejscowke, rzucam na skraj nurtu, branie nie za mocne ale dalo sie wyczuc. Ryba bardzo cieszy, pierwszy tak duzy sandacz i to na spining. Wiem ze to nie do konca zasluga wedki, ale wczesniej lowilem na Dragon Express 2.7 do 40g kilka rybek na niego wyjechalo ale ze sie tak wyraze "bez czucia". W tygodniu doszla paczka z Sakura Sportism SPS 2.33, 7-30, czucie bez porownania, duzo szybszy od Dragona, mimo mniejszego cw czuc w tym kiju moc. Ryba miala ok 74cm i plywa nadal. Przy okazji spotkalem kolegow z forum:) 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buszmen Napisano 12 Listopada 2016 Share Napisano 12 Listopada 2016 U mnie dziś -6*C parę kilometrów się zrobiło , ale wróciłem o kiju łowienie nie było komfortowe za sprawą zbyt małych przelotek w Mikado Inazuma Flash Zander - szybko zarastały lodem , jednak na taką pogodę trzeba brać wędkę z większymi przelotkami. Gratki panowie - ja już raczej zakończyłem sezon teraz czekam na lód 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 12 Listopada 2016 Share Napisano 12 Listopada 2016 6 minut temu, buszmen napisał: U mnie dziś -6*C parę kilometrów się zrobiło W takich klimatach spacer, jest też ok;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrutone Napisano 12 Listopada 2016 Share Napisano 12 Listopada 2016 Godzinę temu, wojtt napisał: Przy okazji spotkalem kolegow z forum:) Koledzy Cię pozdrawiają i gratulują serdecznie Łowiliśmy z Guckiem też od rana i jeszcze prawie godzinę dłużej niż Ty, ale nam sandacz nie był dany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtt Napisano 12 Listopada 2016 Share Napisano 12 Listopada 2016 2 godziny temu, andrutone napisał: Koledzy Cię pozdrawiają i gratulują serdecznie Łowiliśmy z Guckiem też od rana i jeszcze prawie godzinę dłużej niż Ty, ale nam sandacz nie był dany... Dziekuje, poki pleciona nie zamarznie w przelotkach mozna probowac, do konca grudnia jeszcze troche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.