Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych

[TwardyBoczek]

Jaceen dzieki za odpowiedz. Na 100% przetestuje

[jaceen]

zimą musimy zrobić jakieś machniom

Bardzo chętnie.

Jak jeszcze mi podpowiesz jakie kolory i czy piórka, czy żyłka?

Powoli dokańczam robaki.

Jeszcze trochę zostało do przetestowania.

Czasu mało, bo o wielkich sandaczach rozmyślam

I dlatego na razie robaki moczone w domu.

[TwardyBoczek]

Pierwszy odlew kopyt z wygranego zestawu zakończony sukcesem

i z troszkę innego kąta ;p

Za jakiś czas postaram się wykonać następne, jak będzie czas

A jutro przetestuje w akcji, o ewentualnych efektach i doświadczeniach związanych z pracą postaram się napisać po powrocie

[tomek1]

TwardyBoczek, całkiem fajnie Ci to wyszło! Zwróć tylko uwagę, że haki główek muszą być trochę dłuższe żeby skutecznie łowić.

[TwardyBoczek]

tomek1- "haki główek muszą być trochę dłuższe" wiem że są troszkę zbyt krótkie, kupując je w wędkarskim zapomniałem wcześniej jakiej długości są kopyta ;p ale na takich krótkich z dozbrojką też da rade Miło że się podobają, sam nie mam ręki więc pomagał mi w odlewaniu ojciec

[MarcinWojtczak]

No to się walnołem z tym umieszczeniem mojego posta z moimi nowymi woblerkami

przepraszam administratora teraz dopiero sie dopatrzyłem że jest miejsce na prezentacje swojej twórczości

nowe wabixy poniżej

7 cm

[Tomek1988]

Wobki boleniowe 5cm 7.5g wagi, przy stosunkowo małym korpusie i wadze 7.5g te woblery to pociski dalekiego zasięgu, masa skupiona co sprawia, że woblery w locie nie koziołkują.

Snake Roach 11. 11cm 28g.

Natural vs Fluo. 9cm 17g.

Sandokany 9cm waga ok 5.5/6g.

Boleniówka wertykalna 7cm 10g.

[jaceen]

No cóż. Patrzę na woblery Tomka 1988 i miodu nie będę lał

Poprzeczkę tak podniósł, że już nie wyobrażam sobie innej roboty z jego strony.

I tu nasuwa się mi pomysł z autorskimi wątkami.

Oczywiście ten, jak najbardziej powinien funkcjonować. Tu jest kapitalna książka rękodzielnictwa a nie każdy, kto chciałby np. jednorazowo pokazać swoje dzieło, będzie miał ochotę na oddzielną zakładkę.

Autorskie wątki nie są nowością, może i tu by się przyjęły?

Chciałem wyrazić podziw dla pracy Marcina.

Wabix-y są arcyciekawe.

Myślę, że trochę czasu spędzę na wyłuskiwaniu wątków związanych z przynętami spod ręki Marcina.

Może jakaś pomoc?

pzdr.

[tomek1]

No cóż. Patrzę na woblery Tomka 1988 i miodu nie będę lał

Poprzeczkę tak podniósł, że już nie wyobrażam sobie innej roboty z jego strony.

Tak, są piękne Cieszą się dużą popularnością w Sklepiku haczyk.pl Zostało jeszcze parę sztuk. Następna dostawa dopiero na wiosnę.

I tu nasuwa się mi pomysł z autorskimi wątkami.

Czemu nie... Jest jedno "ale"- taki wątek może założyć użytkownik forum ze stażem min. 1 rok i min. 100 postów.

[MarcinWojtczak]

Jaceen spróbuję Ci ułatwić "wyłuskiwanie"

http://www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/10-forum-techniczne/30002-warsztat-majsterkowicza-woblerki

dużo fotek z warsztatu wraz z opisami .. temat nie autorski bo dotyczy ogólnie produkcji woblerów

Zamiesciłem tam sporo fotek woblerów starszej generacji

Powiedziałbym że to fotki z warsztatu z przed 20 prawie lat

nowe wobki - w sumie nie zamieszczałem jeszcze zdjęć poszczególnych etapów powstawania woblerka od modelu do finalnego produktu

ale pomyśle i o tym

nowe wabixy

stelaże wycinane laserem z blachy kwasoodpornej 0.8 mm

ster wraz ze stelażem trafia do formy i jest zalewany pianką

( mam zgłoszony wniosek patentowy o chemiczne ograniczenie ekspansji rozrostu pianek poliuretanowych - fajna sprawa np. w budownictwie gdzie można zabezpieczyć miejsca których nie chcemy uwalić np. pianką montażową - pewnie z tego będzie większa kasa niż z woblerów . Wobki traktuje hobbystycznie )

dzięki tej chemi moge sobie ster włożyć od razu do formy i zalać pianką .. ster wychodzi czyściutki bez nadlewek pianki

pomyśle coś o większej ilości fotek z nowego warsztatu

[jaceen]

Dzięki. Będzie co przeglądać.

________

A ja po swojemu, takie 50mm:)

około 30mm, tonące.

i 40mm, tonący, raczej pójdzie ze sterem pod boleniówkę.

[MarcinWojtczak]

Jacen a jakie najmniejsze woblerki robiłeś???

zapodaj jakieś foto mikro woblerka

[jaceen]

Najmniejsze woblerki miały 17mm. Tyle co średnica 2groszy.

Mało ich robię i używam, gdy białoryb intensywnie żeruje na sieczce.

Zresztą na większe jak 3cm też bez oporu biorą.

Miałem kilka rozpracowanych miejsc na takie łowienie, ale po modernizacji Odry można o

nich już zapomnieć.

Największa ryba jaką udało się mi na coś takiego złowić, to leszcz około 45cm.

W takim rozmiarze powstaje więcej smużaków.

[tomek1]

Korzystając ze świątecznego urlopu postanowiłem pobawić się w produkcję przynęt gumowych przy użyciu zestawu firmy Bait Tech- dostępnego w naszym sklepiku. Efekty mojego "pierwszego razu" możecie zobaczyć na filmie.

[pawciobra]

jaceen, i spółka dłubiących te arcydzieła.

Mam pytanie do was Korpusy zamawiacie gdzieś z internetu czy sami strugacie?

Zastanawiam się o samodzielnym struganiu takich zabaweczek. Kiedyś trochę się rysowało i szkicowało, więc może z połączeniem w dłubaniu robaczków coś by z tego wyszło

[artech]

Korpusy zamawiacie gdzieś z internetu czy sami strugacie?

A co by to była za przyjemność ? Woblery od początku do końca wykonuję sam. Sądzę, że tak robią prawie wszyscy woblerostrugacze. Teraz i tak idę na łatwiznę i zamawiam listewki lipowe. Kiedyś strugałem z kawałków gałęzi brzozy lub lipy.

[jaceen]

Ja jeszcze dopowiem, że nie używam prądu jedynie korzystam z lampki nocnej.

Korpusy strugane własnoręcznie.

[kadziul]

Chyba oto chodzi aby samemu od początku wykonać własnoręcznie przynęte. Ja nie mam takiego talentu jak chłopaki, ale kaźda rybka przechytrzona na moje krzywusy sprawia mi podwójną radość.

[GuCeK]

Kilka boleniówek oraz bączek pod klenia. Komentarz córki bezcenny:

"- Tato, musisz popracować nad estetyką".

Trudno się z tymi słowami nie zgodzić Mam jednak nadzieję, że rybom nie będzie to przeszkadzać. Budulcem była lipa, stelaż przez cały korpus, oklejenie sreberkiem z papierosów. Kilka kropel lakieru do paznokci i gotowe

[Mariusz1]

Ładne cudeńka.

[GuCeK]

Ładne cudeńka.

Dziękuje

[jaceen]

U mnie też jeszcze coś powstaje.

W większym pakiecie robaki a między nimi poprawiam zrobione wcześniej woblery.

Miała być boleniówka. Jednak przy niecałych 40mm dobrałem inny ster, podkleiłem płetwę i skończyło się na drobnym X pod klenia?

Wobler po zmianach.

Ten sam rozmiar i podobny fason. Tym razem bez folii.

No i teraz coś, co mnie bardzo inspiruje, czyli dziury:)

Trochę korpusów powstanie w takim i podobnym stylu. Lubię dziury;)

GuCeK, powiedz córce, że zawsze może pomóc

[GuCeK]

jaceen, w "dziurawcu" poprowadziłeś jednolity stelaż czy może wkręty? Jak rozmieszczasz w nim obciążenie?

PS. Moja córa "wymiata" w innych kategoriach. Umiejętności manualne odziedziczyła niestety po mnie

[GuCeK]

...chyba, że otwory spełniają role magazynków na śruciny. W zależności od potrzeby istniałaby możliwość ustawienia wobka pod warunki na łowisku...

[jaceen]

Ostatnio robię tylko wkręty.

Obciążenie tuż przed środkową kotwiczką (patrząc od głowy).

Przy większych modelach dodatkowo tuż za kotwiczką.

I jak widać, jest jeszcze obciążenie w głowie:)

Trochę zdradziłeś (domyśliłeś) się, co z tymi dziurami.

Właśnie takie kołki mam zamiar zrobić.

Można będzie dokładać na dole i na górze woblera.

Czy to będzie ołów, pianka lub styropian, to dla chcących stosować takie rozwiązanie

może być jakimś novum w produkcji woblerów.

Ale to już niebawem:)