Skocz do zawartości
Dragon

Regalica szukam rady


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Vasyl

kocur, o 4.30 to juz lipa jest.

Kolezka byl wczoraj nad woda o 3 i byli juz aborygeni.

Jacek, ladne te zebate polowiles. Zdradzisz mi na priva nazwe tego jeziorka i osrodek? Tez sie chetnie z połowicą wybiore. Z gory dzieki.

Polowiles juz szczupaka na Płoni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 1,1k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Jacek, ladne te zebate polowiles. Zdradzisz mi na priva nazwe tego jeziorka i osrodek? Tez sie chetnie z połowicą wybiore. Z gory dzieki.

A ja wiem gdzie to jest :wink:

Też tam byłem i połowiłem :grin: .

9 szt miarowych i sporo pistoletów. Najwiekszy 4.6kg (samica nie do końca wytarta :shock: ).Oczywiście wszyskie wciąż tam pływają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ładnie sobie szczupaczki połowiłeś, ja niestety coś mam do nich pecha.

A co do regalicy to naprawdę jest lipa jak cholera, z gruntu prawie same jazgary, czasami trafi się mały rozpiór albo krąpik. Jedyne co to na spina można ładnie pobawić się z bolkami, niema opcji żeby wrócić o kiju (przynajmniej z 2 miejsc :twisted: ). Ja teraz tylko czekam aż zrobi się cieplej i próbuje znaleźć jakieś stanowisko karpika bo ile można biczować wodę gumami i blachami. Jeśli ktoś ma jakieś mało tajne informacje o siedlisku karpiucha to byłbym wdzięczny gdyby się podzielił nimi na priv :razz:

A tymczasem lecę w okolice autostrady sprawdzić co w wodzie siedzi :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na cegielince. Z boleniem krucho, okoń na świstery nie chce brać. Grunciarze i spławikowcy klepią biede, jedyne co to dziadek aborygen maszerujący po nabrzeżu wyciągnął 2 okonie, po rozmowie z nim dowiedziałem się że rano mimo wielu chętnych rybki w ogóle nie współpracowały.

Jutro idę na moją pewniacką miejscówe zobaczyć czy leszczydło już bierze :mrgreen:

Korkir mój kręgosłup już odmawia posłuszeństwa więc trzeba trochę popierdzieć w stołek :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oż, a ja z Bydgoszczy na Cegielinkę chciałem przyjechać.

Myślałem, że to Mekka.

Gdzie teraz mam jechać na ryby w Polsce?

Hmm..... tylko Ebro??

O.k.

Pójdę sobie nad moją Wisełkę i stuknę sobie sumka 15 kg na poprawę humoru.W lipcu oczywiście...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby na pewno są bo i kosiarz się nawet pojawił dzisiaj (nawet zrobiłem ch*jowi zdjęcie), tylko brać nie chcą. Ale może to wina dzisiejszej pogody? Mam nadzieję że na początku czerwca już zacznie się tam porządnie łowić :razz: Ja czekam tylko aż przyjdzie czas suma, wtedy to wołami nie od wody nie odciągną!

Waldku myślę że warto odwiedzić regalicę, nie tylko cegielinka jest godnym łowiskiem :wink: zresztą lepszy dzień bez ryby nad wodą niż dobry dzień w robocie (czy jakoś tak).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waldek42, widzę że Cegielinka słynna na pół kraju już jest :mrgreen:

Ja dzisiaj o 4 rano robię atak nad Cegielinkę żeby zabukować dobre miejsce i pomacać z gruntu i spławikiem co tam w wodzie się dzieje :roll:

O spinach nie zapominam bo mam dwa kije do przetestowania i masę blach i woblerów :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melduj co tam wymacałeś dzisiaj??? :cool:

Z elektryczną prędkością melduję posłusznie :mrgreen: że na Cegielince z kumplem zameldowaliśmy się o 4 rano kiedy nie było jeszcze nikogo więc pomosty wszystkie nasze :razz:

Z gruntu lekkie skubanie leszczowe i czasem jakiś zdesperowany okonek z jazgarzem przeprowadzały atak na robala w swojej kategorii wagowej :razz:

Na odległościówki to do godziny 12 była niezła zabawa z płociami, kilkoma jaziami i leszczykami do 40 cm - jeden około 2 kilowy sam sobie zafundował C&R z pomostu do wody.

Na spina nic nie puknęło nawet a trochę pomachałem bo miałem do przetestowania 2 nowe kije, kilo złomu i trochę woblerów. :roll:

Generalnie spędziliśmy na pomoście 14 godzin i było nieźle, pogoda i rybska dopisały, zabezpieczenie logistyczne też mieliśmy więc nie trzeba było wyżerać kukurydzy i zanęty :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regalica- łubnica. zameldowałem się o 4.00 :) mgła taka że nic nie widać. trzcina urosła tak że nie mogłem znaleźć swojej miejscówki :) na pierwszy ogień parę rzutów blaszką i ląduje wymiarowy szczupaczek taki 58 cm.jakiś taki długi a chudy, wypuściłem bo mi się go żal zrobiło taki marny :)zrobiło się jaśniej i do boju wkracza gruntówka, na czerwonego robaka i kukurydzę ale parę szarpnięć przez cały dzień i mały rozpiór i kilka jazgarzy. o 10.00 wróciłem bez ryb ale wypoczęty, aborygeni(tubylcy) też o kiju wracali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocur, widzę że sobie trochę połowiłeś tylko pozazdrościć :grin: Ja dzisiaj spędziłem trochę czasu na łowieniu z gruntu w okolicach klucz-autostrada. Niestety ale na brzegu zameldowały się wyłącznie 2 grubaśne płotki i całe stadko jazgarzy, które wchłaniały hak aż do żołądka... Jutro jak pogoda dopisze to po szkole ruszę się odprężyć z bacikiem na Cegielinke, może w końcu nałowię się do syta żeby rybska przestały mi się śnic po nocach :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deuuu, jak chcesz połowić to zapomnij o czerwonych robalach i daj szanse kukurydzy ewentualnie kanapka kuku z białymi. U nas praktycznie co rzut czerwonym to na haku meldował się okonek albo jazgarz :mrgreen:

Na kukurydzę brały płocie, jazie i leszcze a czasami nawet w przelocie krąp trafił się :razz:

Zapomniałem dopisać że wszystkie rybska wróciły do wody w dobrej kondycji chociaż nie jestem C&R, jakoś jeszcze w tym roku żadne rybsko nie zginęło z mojej ręki :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj mimo mych szczerych chęci do ataku na cegielinke zostałem wyciągnięty na kanał w Kluczu. Jak na pierwszy raz z batem połowiłem sobie troszkę, na spławiczek z białym ale mój kompan który posiadał kopane robaczki miał dużo mniej szczęścia.

Myślę że jutro zrobię podchody do kuchni i jak matula mnie nie przyłapie to chwycę za kukurydzę i heja na pomosty (jak ja kocham gdy powoli zbliża się koniec roku szolnego :grin:)

Ciekaw jestem jak karpiówka sprawdzi się jakoFeeder :roll: ...

A co do C&R to w tym roku wszystkim płetwiastym zwierzakom również zwracałem wolność, może dlatego że szkoda mi zabijać coś, co dostarcza mi tyle emocji podczas holu :mrgreen:

p.s.

Kocur, używałeś jakiejś zanęty czy lowiłeś na "żywca"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanęta to był mix: gutmix leszcz, pieczywko fluo, melasa, kukurydza z puchy, trochę białych i jeszcze jakieś inne resztki zeszłoroczne :mrgreen: Tzn wszystko to były resztki niewykorzystane z poprzednich wypraw oprócz robali ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vasyl

Dzis na Regli poraz pierwszy od 10lat mialem z lukiem kontrole policji :shock:

Tylko ta ich nieporadnosc... Tak sie czaili na nas, ze bysmy 3x uciekli jakbysmy chcieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vasyl

kocur, kiedys jak testowalem zanety pewnej firmy to dostawalem za to niezle kwoty :P.

Wysylam priva.

Ku chwale Ojczyzny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie kontroli ciekawą rzeczą było to, ze na około 10 łowiących na pomostach skontrolowani zostalismy tylko my :grin:

A co do zanęty to jak na mój gust jest zdecydowanie lepsza od swoich sklepowych odpowiedników w tym samym przedziale cenowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys jak testowalem zanety pewnej firmy to dostawalem za to niezle kwoty

też chcę być beta testerem na Regalicy :mrgreen:

A co do zanęty to jak na mój gust jest zdecydowanie lepsza od swoich sklepowych odpowiedników w tym samym przedziale cenowym.

Rozumiem że piszesz o tej samej zanęcie którą zakupił z alledrogo Vasyl :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafaloo, bez przesady, ryba jest ale jeszcze nie cała weszła po tarłach. Duże leszcze będą niedługo bo jeszcze kończą robić małe leszczyki ;)

Mam nadzieję że po dzisiejszej burzy coś się bardziej ruszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.