tomek1 Napisano 28 Lutego 2009 Share Napisano 28 Lutego 2009 Jak pisałem, karasia mało, dlatego chce go zanęcić. Nie ma karpia, jest leszcz, płoć. Brak karpia, mało karasia Bardzo ostrożnie z nęceniem grochem. Na początek po dwie, góra trzy małe garstki co drugi dzień. Zwiększyć dopiero jeżeli będą jakieś efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolamilan Napisano 28 Lutego 2009 Share Napisano 28 Lutego 2009 Rozumiem u mnie jest tak że jest raczej wiecej karpia niż karasia, w sumie na karasia ejszcze sie nie nastawiałem. Może z 5 w tamtym roku złapałem przypadkowo. A teraz pod koniec marca poczatek kwietna co najlepsze na karasia? zeby go zwabić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skunk Napisano 1 Marca 2009 Share Napisano 1 Marca 2009 Około 2kg moim zdaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Na kiedy przypada kulminacja brań karasia? Czy tylko w upały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Na kiedy przypada kulminacja brań karasia? Czy tylko w upały? Ja bym wydzielił 3 etapy. Pierwsze dobre brania to kwiecień, kiedy wychodzą na nagrzane płycizny. Króluje spławikówka. Potem koniec maja- początek czerwca bardzo intensywne brania- wszystkie metody. I ostatni koniec sierpnia- początek września- raczej metoda gruntowa. Wtedy jest szansa na największe kabany Poniżej karaś z 06.09.2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Te nagrzane płycizny, to jak głębokie miejsca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Te nagrzane płycizny, to jak głębokie miejsca? Bardzo płytkie. Pół metra a nawet mniej, blisko trzcinowisk. Super jak są osłonięte od wiatru. Mogą być nawet oczka, małe wolne przestrzenie w trzcinowisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Czyli mam idealne miejsce. A jak z temperaturą jaką musi osiągnąć woda w tym kwietniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 A jak z temperaturą jaką musi osiągnąć woda w tym kwietniu? Nigdy nie mierzyłem, ale musi trochę przygrzać słoneczko. Przede wszystkim trzeba obserwować i próbować łowić. Czasem nawet udaje się zaobserwować karasie w słoneczny dzień w jeszcze przeźroczystej wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 28 Marca 2009 Share Napisano 28 Marca 2009 Może nie widać, tak, ale właśnie wśród tej trzcinki jest takie oczko. Głębkość 0,5-0,75 metra. Chce tam spróbować. Jak woda się trochę nagrzeje, to w jakiej ilości tym grochem nęcić? Najlepiej jak byś podał przed ugotowaniem, ilość suchego. Codziennie, czy co 2 dni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 28 Marca 2009 Share Napisano 28 Marca 2009 Jak woda się trochę nagrzeje, to w jakiej ilości tym grochem nęcić?Najlepiej jak byś podał przed ugotowaniem, ilość suchego. Codziennie, czy co 2 dni? Odpuść sobie nęcenie grochem. Łowienie w takim miejscu to coś jak polowanie. Jeżeli ryby tam są to praktycznie nie trzeba nęcić, jeżeli nie ma to nęcenie niewiele Ci pomoże. Nie mówiąc o tym, że nęcenie grochem o tej porze to troszkę nieporozumienie. Białe lub czerwone robaki na haku i ewentualnie trochę sypkiej zanęty z pinką. Ale zanim cokolwiek wrzucisz do wody- obserwacja i najpierw próba łowienia bez żadnego nęcenia. Oczywiście cisza i dyskretne zachowanie nad wodą, żadnych foteli, rozkładania się itp. Parę metrów od wody szykujesz kij i tylko z nim podchodzisz. Jak nie ma brań przenosisz się w inne, podobne miejsce. Miejsce masz ciekawe, choć jeżeli chcesz łowić z tego punktu z którego zrobiłeś zdjęcie, to czarno to widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 28 Marca 2009 Share Napisano 28 Marca 2009 Co ty, nie z tego punktu. Nie wszedłem w miejsce gdzie bym stał i łowił, bo tam trochę podmokły teren, bagienko a nie miałem gumowców. W każdym razie dzięki za rade Właśnie niedaleko tego miejsca stał facet i łowił w podobnym miejscu obok, ale on chodził we woderach to wody, to narobił niezłego szumu, może dlatego nic nie złowił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 28 Marca 2009 Share Napisano 28 Marca 2009 _barti_, karasie jeszcze marnie biorą(niema sie co na nie nastawiac), nie mowiac o japoncach - ale kto by je tam wpuscil ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubal Napisano 29 Marca 2009 Share Napisano 29 Marca 2009 np. kaczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Dzisiaj byłem na karasiach. Takiego czegoś jeszcze nigdy w życiu nie widziałem. Karasie i to bardzo duże karachy pływały przy brzegu, na jakiejś głębokości kilkanaście centymetrów i po prostu szalały wypływały tak że grzbiet było widać, wyskakiwały nawet na wodę 4 cm . poprostu burza we wodzie, ale brać nie chciały. Czym to spowodowane jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubal Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Tarło...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Miały sex a Ty im przeszkadzałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pi Napisano 10 Kwietnia 2009 Share Napisano 10 Kwietnia 2009 Karasie nie trą się w połowie kwietnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawido Napisano 10 Kwietnia 2009 Share Napisano 10 Kwietnia 2009 Dzisiaj byłem na karasiach. Takiego czegoś jeszcze nigdy w życiu nie widziałem. Karasie i to bardzo duże karachy pływały przy brzegu, na jakiejś głębokości kilkanaście centymetrów i po prostu szalały wypływały tak że grzbiet było widać, wyskakiwały nawet na wodę 4 cm . poprostu burza we wodzie, ale brać nie chciały. Czym to spowodowane jest? Wczoraj również byłem na karasiach, zaobserwowałem to samo zachowanie, gotowanie wody, skoki rybie - i oczywiście bez najmniejszego skubnięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 10 Kwietnia 2009 Share Napisano 10 Kwietnia 2009 Nie trą w kwietniu? Jeśli ostatnie dni były cieple, płytko, to sie woda może nagrzała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawido Napisano 10 Kwietnia 2009 Share Napisano 10 Kwietnia 2009 U mnie, w Kaliszu ostatnie siedem dni bywały czasem do szczętu gorące, staw natomiast jest niewielki i płytki, do 1,5 m, toteż podzielam jak najbardziej zdanie _barti_'ego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 13 Kwietnia 2009 Share Napisano 13 Kwietnia 2009 Tomek, jak długo karaś może sie trzeć? Czy po tarle, będzie w tym miejscu i będzie brał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryk13 Napisano 22 Kwietnia 2009 Share Napisano 22 Kwietnia 2009 Sory, że ja nie na temat Ja na swoim stawie zanęcam ciastem z chleba zmieszanym z miodem i sokiem malinowym. Można też na noc włożyć haczyk w miód. Zrobić ciasto w kuleczki i wrzuczać do wody. Najlepiej to robić po zarzuceniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawido Napisano 23 Kwietnia 2009 Share Napisano 23 Kwietnia 2009 Czy ruszyły się u Was na dobre karasie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 23 Kwietnia 2009 Share Napisano 23 Kwietnia 2009 Czy ruszyły się u Was na dobre karasie? Nie wiem czy na dobre, ale się ruszyły. Może nie jakieś medalowe sztuki, ale już konkretniejsze rozmiary lądują na haczyku Jak wrócę z delegacji, to sprawdzę bo już mnie świerzbi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.