Palenie papierosów...

[kocur]

No i stało się. Od 1 stycznia kiedy skończyły mi się fajki na balu nie palę już. Ciekawe ile wytrzymam Jak wyliczyłem to za kasę przeznaczoną na fajki w ciągu pół roku będę miał ponton A że ponton kupię w tym miesiącu to obowiązkowo faje pójdą na bok na wspomniane wyżej pół roku. Później będzie następny cel itd

[warszawa_24]

Trzymam kciuki, masz dobrą motywację, WYTRWAJ

[slowik]

Trochę samozaparcia i dasz rade Ja rzuciłem trzy lata temu i kasa sukcesywnie odkładana jest na wyjazdy do Norwegi na rybki No i samopoczucie lepsze,kaszelku rano nie ma

[ds-fan]

No i stało się. Od 1 stycznia kiedy skończyły mi się fajki na balu nie palę już. Ciekawe ile wytrzymam Jak wyliczyłem to za kasę przeznaczoną na fajki w ciągu pół roku będę miał ponton A że ponton kupię w tym miesiącu to obowiązkowo faje pójdą na bok na wspomniane wyżej pół roku. Później będzie następny cel itd

Trzymam kciuki żeby ci sięudało tym pier....na dobre

Ja rzuciłem trzy lata temu i kasa sukcesywnie odkładana jest na wyjazdy do Norwegi na rybki

no jeśli paliłeś paczke dziennie to powinieneś za 6000 już mieć albo i lepiej.

[slowik]

Paliłem ponad dwie a może ja je jadłem bez odpalania .Masakra ile to zdrowia kosztuje no i kasy

[slowik]

Kocur mam takie pytanko.Próbowałeś już wcześniej rzucić to cholerstwo

[cezar80]

Witam I ja już od 4 dni bez palenia. Chyba się udało, w końcu po 14 latach. ciągnie jak cholera ale chyba najgorsze już za mną Pozdrawiam

[jmk81]

Witam I ja już od 4 dni bez palenia. Chyba się udało, w końcu po 14 latach. ciągnie jak cholera ale chyba najgorsze już za mną

Nie mów hop...

Dwa tygodnie są najgorsze bo nawyki jednak zostają...

POWODZENIA WSZYSTKIM!!!

[slowik]

bo nawyki jednak zostają...

Oj tak zostają Ale twardym trzeba być,jeśli się naprawdę chce to można wytrzymać U mnie z tego co pamiętam to najgorszy był pierwszy miesiąc A potem tylko się pilnować przy kawie no i przy piwku,bo wtedy papieros najlepiej smakował Ochyda

[kocur]

slowik, w 2004 odstawiłem fajki w sumie na prawie pół roku ale miałem służbowy wyjazd nad morze w sezonie wakacyjnym w męskim towarzystwie. Po 3 dniach już miałem swoje fajki w kieszeni

[slowik]

Jak pisałem wyżej że za kasę z fajek jeżdżę do Norwegi na rybki,no i na takim oto wyjeżdzie po paru głębszych,a co tam zapale sobie Nie pisze co było dalej bo po dwóch machach było co sprzątać I wstręt mi został do dzisiaj

[kocur]

Tym razem postanowiłem wytrwać w swoim postanowieniu i nie poddam się.

[madi]

kocur życzę Ci wytrwałości, powodzenia

No i oczywiście czekamy na relację z wodowania pontonu

[kocur]

Dzięki za wsparcie. A co do pontonu to mam nadzieję że na otwarcie sezonu pójdzie na wodę

[madi]

Dzięki za wsparcie.

No od czego ma się koleżanki

A co do pontonu to mam nadzieję że na otwarcie sezonu pójdzie na wodę

No i jak uda mi się być na zlocie i Tobie też, to będziemy go razem dmuchać

[kocur]

Do tego zatrudnimy machinerię albo jakiegoś niewinnego człowieka wędkarza

To już 7 dzień bez fajki

[slowik]

Do tego zatrudnimy machinerię albo jakiegoś niewinnego człowieka wędkarza

Są do tego celu super pompki

Ale tak na marginesie to zadbaj teraz o kondycje gdyby ponton był mało stabilny,bo wrazie ewentualnej wywroty trzeba dotrzeć jakoś do brzegu

[kocur]

Na kondycję nie narzekam ale zawsze poprawa mile widziana będzie

[slowik]

Ja nie mogłem długo odzyskać,teraz już jest

[artone]

Tym razem postanowiłem wytrwać w swoim postanowieniu i nie poddam się.

nie to żebym Ci źle życzył bracie wariacie ale poczekam aż pojedziemy na łybska ale postram się nie kusić i dużo nie jarać. A może e fajka ?

[kocur]

Spadaj tzn spadniesz z pontonu jak wyciągniesz fajki

[artone]

Spadaj tzn spadniesz z pontonu jak wyciągniesz fajki

dla tego bede mial ciagle wyciagniete fajki oczywiscie

youk rysku hmm moze sie przylacze

[bikmak]

http://www.non-sens.pl/news.php?readmore=379

Nie bardzo sobie to wyobrażam jak te paczki mają wyglądać. I skąd ludzie będa wiedzieć co kupują.

[lulkos]

cięzka sprawa z tymi fajkami, szczegolnie jak sie czlowiek napije to ciagnie nieslychanie

[kocur]

Bez przesady. Odrobina dobrej woli i można wytrzymać

Grunt to zapanować nad odruchami wyuczonymi przy fajkach