Gość Anonymous Napisano 24 Stycznia 2005 Share Napisano 24 Stycznia 2005 Witam wszystkich wędkarzy.Chcciałbym kupić echosondę,jednak nie bardzo orientuję się w tym temacie.Czy istnieje model sprawdzający się na rzece?Jeśli tak to jaka jest jej cena?Dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zonk007 Napisano 31 Maja 2005 Share Napisano 31 Maja 2005 Witam!!!!!!!!! Zwracam się do was z pytaniem czy ktoś ma jakieś doświadczenia z echosondami firmy humminbird piranhaMax30e lub smartcast rf15e. Chodzi mi głównie o to czy są one czegoś warte jak się sprawdzają i czy nie są to przpadkiem zwykłe zabawki. Czekam na odpowiedzi z góry dziekuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Czerwca 2005 Share Napisano 1 Czerwca 2005 Zonk007 wymienione przez ciebie echosondy nie użytkowałem co prawda ale słyszałem że to jednak zabawki na jeden sezon . osobiście sprawdzały mi się Eygle ale wiem że Lowrenca są o niebo lepsze ale droszrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zonk007 Napisano 1 Czerwca 2005 Share Napisano 1 Czerwca 2005 Ups miałem drobne problemy z zalogowaniem tam wyżej to ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesławek Napisano 9 Czerwca 2005 Share Napisano 9 Czerwca 2005 zależy co chcesz uzyskać korzystając z echosondy,bo są różne modele i zależy od zasobności portfela.I czy łowisz z brzegu czy łódki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 21 Lipca 2005 Share Napisano 21 Lipca 2005 Witam!!!! Ostatnio odrodziła sie po krótkiej przerwie pasja wędkowania ale tym razem bardziej staram sie zaglebic w techniki i sposoby wedkowania (czytając literature). Zaczeło to prznosic efekty wiec postanowilem poszerzyc mój sprzet wędkarski o porzadny ponton, a nastepnie echosonde. I własnie apropos tego urządzenia chcialbym zasięgnąc informacji czy warta jest kupna (bo przeciez nie jest to maly koszt) Jesli jest ona przydatna to jaką polecacie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesławek Napisano 21 Lipca 2005 Share Napisano 21 Lipca 2005 miom zdaniem to warto kupić echosondę pomoże ci dokładniej poznać ukształtowanie łowiska[jezioro,zaporówkę itp] tzn głębokość jakie jest dno czy miękie czy twarde i ryby .Moja rada jak będziesz wybierał to zwróć uwagę na rozdzielczość czym większa tym lepsza. Ja mam eagle fisz mark 320 i jestem z niej zadowolony i jeszcze jedno eagle i lowrence tomoim zdaniem to samo tylko różnią się ceną na korzyść eagle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 21 Lipca 2005 Share Napisano 21 Lipca 2005 Witam kolege Turbo 1984 ja na twojm miejscu bym się zastanowił nad takim pytaniem 'po co dokładnie mi echosonda' jak by wyszło na tak to dopiero bym się zastanawiał czy wydać 2000pln czy więcej. Moja echosonda więcej leżała na pułce niż ze mną była na rybach , nie powiem fajny gadzet ale na jeziorach 1000ha dopiero się przydaje a na takich bywałem raz w roku.Teraz najczęściej na rzece a tam echosonda odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turbo1984 Napisano 22 Lipca 2005 Share Napisano 22 Lipca 2005 Musze zacząc od tego ze nie bede w stanie wydac 2000zł. Ceny sie zaczynaja od ok 600zł i niestety z moim skromnym studenckim portfelem musze sie trzymac bliżej tej kwoty, dlatego tez zastanawiam sie czy nie kupic lepszej ale uzywanej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesławek Napisano 26 Lipca 2005 Share Napisano 26 Lipca 2005 Kolego Turbo1984 a nie zastanawiałeś się nad sprowadzeniem echosondy z USA,jeśli oczywiście masz taką możliwość wówczas możesz już kupić coś sensownego za te 600złotych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 5 Września 2005 Share Napisano 5 Września 2005 Po kilku wyprawach na mniejsze badz wieksze jeziorka, z ktorych wracalem o kiju zaczalem i ja zastanawiac sie nad kupnem echosondy. Z rozmowy z praktykiem dowiedzialem sie ze to urzadzenie znacznie podnosi szanse zlowienia ryby, szczegolnie tam gdzie jest jej niewiele. Wiec jest jakby stworzona dla naszych wod Z informacji znalezionych w sieci wnioskuje, ze raczej nie da sie jej uzywac z brzegu. Interesuje mnie konkretnie Lawrence X-125. Monochromatyczny wyswietlacz 5'', rozdz 480x480, przetwornik 200 kHz 60°, 240 watt peak to peak, gleb penetracji 275 metrow. Z informacji znalezionych w sieci wnioskuje: 1.Posiada wystarczajace parametry do wedkowania na wodach slodkich. 2.Kolorowy wyswietlacz nie jest niezbedny do namierzania ryb. Co wiecej korzysci z posiadania kolorowego wyswietlacza nie rekompensuja znacznego skoku cenowego tych modeli. (Dotyczy osob zarabiajacych przecietna krajowa). 3.Duzy wyswietlacz o b. dobrej rozdzielczosci pozwala na pokazanie duzej ilosci szczegolow. 4.Echosondy Eagle i Lawrence wygladaja ludzaco podobnie, maja podobne lub te same parametry. Nie wiem skad roznica w cenie 5.Korzystny stosunek ceny do jakosci (mozliwosci) echosnondy. To sa przemyslenia czysto teoretyczne, na podstawie informacji chandlowych znalezionych w sieci. Zapraszam Kolegow, praktykow do komentowania mojego postu. Bede wdzieczny za kazda rzeczowa uwage. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesławek Napisano 6 Września 2005 Share Napisano 6 Września 2005 Już w poprzednim moim poście pisałem o podobnych parametrach między eagle a lowrence a znam to ze swojego doświadczenia ponieważ ja mam eagle a mój kolega lowrenca tej samej rozdzielczsci i pożyczałem od niego instrukcje obsługi i w98% jest to samo.Co do ceny to sądze że trzeba zapłacić za firme ale czy warto to już musisz sam zdecydować.Jeszcze jedno rozdzielczość 480x480 uważam za wystarczającą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzeskowiak1 Napisano 15 Października 2005 Share Napisano 15 Października 2005 Mam problem którą echosonde wybrać LOWRANCE X-125 czy HUMMINBIRD MATRIX-17x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesławek Napisano 16 Października 2005 Share Napisano 16 Października 2005 Przy wyborze któregoś z tych modeli kieruj się parametrami tzn jaką mają rozdzielczość moc wysyłanego sygnału,i jaki stożek pokazuje pod łódka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregorek Napisano 17 Października 2005 Share Napisano 17 Października 2005 Od niedawna uzytkuje X-125. Jesli masz jakies pytania sprobuje Ci pomoc. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzeskowiak1 Napisano 18 Października 2005 Share Napisano 18 Października 2005 Gregorek, Gregorek dzięki za odzew. Słyszałem że LOWRANCE są lepsze od HUMMINBIRDA tylko do tych drugich można podłączyć SmartCasta. Niezawsze człowiek ma łódke do dyspozycji a jak ten wynalazek się sprawuje ???? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregorek Napisano 19 Października 2005 Share Napisano 19 Października 2005 Słyszałem że LOWRANCE są lepsze od HUMMINBIRDA No wlasnie. Tez tak slyszalem, ale niestety nie znam nikogo, kto ma Humminbirda, wiec nie mam zadnego punktu odniesienia. Sprawuje sie ok. Ale liczenie na to ze kiedy echo pokazuje ryby, zaraz zaczna sie brania jest zludne. Najcenniejsza informacja z echa jest info o dnie, glebokosci. Owszem z echem jest latwiej, ale nie licz na gwaltowny wzrost skutecznosci łowienia Niemniej jet duzym ulatwieniem, dla niedoswiadczonego wedkarza, jak ja Czy warto za takie pieniadze? Kwestia indywidualna. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 19 Października 2005 Share Napisano 19 Października 2005 Ale liczenie na to ze kiedy echo pokazuje ryby, zaraz zaczna sie brania jest zludne. no właśnie ,większości wędkarzy na to liczy że jak kupi echo to ryby będą dostępne na wyciągnięcie ręki ,zresztą ja jak kupiłem Egle to też tak myślałem , ale życie szybko zwerefikowało że podstawą jest doświadczenie i myślenie, co niejednokrotnie miałem przykład się przekonać . Dziś już nie używam echa lub bardzo sporadycznie ,a na wyniki nie narzekam. Nie mniej fajne ustrojstwo na duże wody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzeskowiak1 Napisano 19 Października 2005 Share Napisano 19 Października 2005 Panowie chodzi głównie o strukture dna. W wekendy jeżdże na łowiska nieznane natomiast dłuższe wypady to jziora na szlaku Brdy i choć plywam po nich od ok20 lat to co roku z pożyczona echosonda odkrywam cos nowego. Co do SmartCasta to można sondować z brzegu a łódką wolno pływać dopiero od czerwca no i niezawsze jest dostępna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregorek Napisano 3 Listopada 2005 Share Napisano 3 Listopada 2005 Wydaje mi sie, ze na "echu" z malym wyswietlaczem ciezko bedzie rozpoznac czy dno jest piaszczyste czy muliste. Co do ksztaltu dna to nie powinno byc wiekszych problemow. Co do SmartCasta... to mam mieszane uczucia. Dobre, mabrzeżne miejscowki i tak latwo rozpoznac. Chocby dlatego ze inni wedkarze, szczegolnie miejscowi juz je znaja. Wiec jesli jest wydeptana trawa, zostawione podporki to jest dobra miejscowka. Glebokosc tak samo wysadujesz olowiem ze splawikiem jak sonda smartcasta, a za zaoszczedzona kase mozna kupic sporo wedkarskich gadżetow. No chyba ze chodzisz dzikim brzegiem, nietknietym ludzka stopa. Wtedy o wiele szybciej znajdzesz to, czego szukasz... Zupelnie inaczej ma sie sprawa gdy jestes na plywadelku, szczegolnie na dużej wodzie ktora dopiero poznajesz. Echo jest wtedy bezcenne. Aha, stawiam na duze (nie znaczy kolorowe) wyswietlacze. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 14 Listopada 2005 Share Napisano 14 Listopada 2005 Gregorek to widze że masz taki sam pogląd na Echo co i ja, tylko zanim się o tym przekonałem to mnie to troche grosza kosztowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregorek Napisano 14 Listopada 2005 Share Napisano 14 Listopada 2005 Oj kosztowalo... A moja, prawie slubna tylko kiwala glowa z politowaniem... Dopiero w tym sezonie wedkuje na powaznie , czesto z pontonu. Nie mam "rozpracowanego" zadnego akwenu. Nie mam jeszcze stalych lowisk. Dopiero szukam "swoich" miejsc, a z ta nietanią zabawka jest to o wiele latwiejsze i szybsze. Teraz marzy mi sie silniczek, zebym nie musial wioslowac, albo placic za wypozyczenie... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 14 Listopada 2005 Share Napisano 14 Listopada 2005 Teraz marzy mi sie silniczek, zebym nie musial wioslowac, albo placic za wypozyczenie... Co prawda to prawda , ja jak kupowałem silnik to z myślą o jeziorach ,a bywałem na takich co nie wolno było używać silników spalinowych[jeż. Drawskie] więc kupiłem sobie elektryczny MinKote 65 T w sumie nie żałuje bo naprawde dobry silnik jesli ma się dobrą baterie [akumulator] ja w sumie to miałem akumulator troszke za duży [125Ah] i długo się ładował ,ale jak był pełny to prawie 8godz. można było pływać. Ale teraz na Odre to by się przydał spalinowy tak przynajmniej 4-5kM z tym że to już spory wydatek jak za nówke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregorek Napisano 14 Listopada 2005 Share Napisano 14 Listopada 2005 Tak sobie szukam 3-4 konnego silniczka. Slyszalem, ze lepsze sa czterosuwy, ale nie pamietam dlaczego (moze lepiej znosza prace na niskich obrotach?). No i raczej taki po 1-2 sezonach, bo nowka kupe forsy kosztuje. Moze teraz- po sezonie uda sie cos wyhaczyc Kiedys sadzilem ze spalinowka nie nadaje sie do trollingu, ale szybko zmienilem zdanie. Ostatnio plywalem wypozyczonym Marinerem 3,3 kM, 2-suw. Wszystko spoko, bardzo oszczedny, ale na wolnych obrotach dostawal takich wibracji, ze trzeslo cala lodka , a halas Podobaja mi sie Hondy i Yamahy... Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesławek Napisano 15 Listopada 2005 Share Napisano 15 Listopada 2005 Ostatnio plywalem wypozyczonym Marinerem 3,3 kM, 2-suw. Wszystko spoko, bardzo oszczedny, ale na wolnych obrotach dostawal takich wibracji, ze trzeslo cala lodka Mad, a halas Shocked [/quMoim zdaniem te trzesienie powoduje że jest to silnik jedno cylindrowy,odnośnie hałasu to jestem trochę zdziwiony.Osobiście pływam na silniku suzuki dt6 jest to silnik dwu cylindrowy i tych trzęsień nie ma halas jest do zakceptowania pdczas płyniecia można swobodnie rozmawiać dodam że ten silnik mam 12lat ikupiłem go nowego oj kosztował mnie troszke pieniedzy ale z perspektywy czasu to nie żałuje i sądze jak bede zminiał silnik to też kupie nówke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.