Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wczorajszy dzień był bardzo dobry wędkarsko pod względem ilościowym, przez 3h złowiłem masę szczupaczków z przedziału 40-50cm, gdzieś po 15 sztuce przestałem liczyć, a sporo ich jeszcze było. Trafił się także jeden okoń 28cm. Tylu brań kaczek w tak krótkim czasie jeszcze nie miałem, szkoda, że nie połakomił się żaden bardziej przyzwoity.

IMG_1058.jpg

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Trzygodzinne obrzucanie Wisły nie przyniosło żadnego rezultatu. Rybki chyba strajkują :?: Nie byłem wyjątkiem, inni spotkani wędkarze mieli podobne efekty.

Popytaj tych co łowią na żywca :???::roll: Ci mają efekty. Efekt uboczny to chroniczny ból szyi od rozglądania się czy kontrola nie idzie :roll:

Napisano

Ja wczoraj póbowałem na żywca, efekt to tylko sandacz na ok 35 cm. I szyja mnie przy tym nie bolała bo się za kontrolą nie rozglądałem. Proponuję poczytać dokładnie regulamin w sprawie łowienia na żywca.

Napisano
I szyja mnie przy tym nie bolała bo się za kontrolą nie rozglądałem. Proponuję poczytać dokładnie regulamin w sprawie łowienia na żywca.

Proponuje śledzić uważnie forum :wink: BBooBB łowi na Wiśle poniżej zbiornika Goczałkowickiego. Ten fragment rzeki jest zarządzany przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągowe i obowiązuje tam- jak na również na jeziorze- całkowity zakaz połowu na żywca.

Napisano

A to przepraszam, u mnie obowiązuje tylko regulamin PZW. Łowię na kanale łączany czyli wisła przed Krakowem. Ogólnie okoń chodzi u nas aż się woda gotuje. Niestety z większym drapieżnikiem nieciekawie. Tydzień temu chodziły koło mnie szczupaki. Złapałem jednego na 30 cm i chwię później na 69cm. Ale ostatnio zrobiło się coś cieplej, pogoda na rybki wymażona ale niestety...efekty coraz marniejsze.

Gość wobler129
Napisano

Nie miałem neta przez weekend, a parę ładnych rybek padło :mrgreen:

Między innymi 4,96kg szczupak i trochę sandałków 50+ :grin:

Gość wobler129
Napisano

Szczupak będzie wieczorem, a zaraz - najpierw na apetyt sandałki :mrgreen:

Szczupak to oczywiście przyłów :wink: Dzień wcześniej miałem także ładne branko - odjazd na 10m i...rybka odcięła przynętę nad 20cm stalką :lol:

Nie robiłem już fotek sandałkom 45-50cm :oops:

W sobotę złowiłem 3 sandacze i szczupaka - 51, 56 i 48 i 84cm. Oto fotka 56cm około 1,5kg :)

8daf9da3030858ca.jpg

Wczoraj (niedziela) 5 sandałków, z czego jeden godny uwagi - 54cm i ponad 1kg. Był także 52cm jednak nie chciało mi się lecieć na brzeg po aparat bo ładnie zaczęły skubać :wink:

c89b89e18bb3b1d7.jpg

Gość wobler129
Napisano

Foto zrobione na przepływie jeziora :wink:

8c5e43dc05286837.jpg

Gość wobler129
Napisano

Mann's Predator 2 seledyn z czarnym grzbietem :) 7cm na 15g główce.

Zacięty w tempo - branie z opadu - przy poderwaniu przynęty, w połowie skoku leciutkie przytrzymanie zauważone na szczytówce wklejanki :wink: No i około 6 minutek zabawy :grin:

Branie na około 25-30m od brzegu i odjazd zaraz po zacięciu :wink:

Fajna zabawa była i liczę na jeszcze większego w tym sezonie :mrgreen:

Gość wobler129
Napisano

W ciągu 4 dni zauważyłem zasadę - sandacze porządnie gryzą od 13 do 14 :wink:

Napisano

wobler129, szczere gratulacje, aż zazdrość bierze :roll:

Popytaj tych co łowią na żywca Ci mają efekty. Efekt uboczny to chroniczny ból szyi od rozglądania się czy kontrola nie idzie

I to chyba jest prawda bo w wodzie przy brzegu mnóstwo drobnych, nieżwieżych płotek, w sam raz na żywca, aż się "dziwiłem" skąd się tam wzięly :?: Jutro jak nic sięnie zmieni sprobuję na betonach w Goczałkowicach. :?:

Napisano

wobler129, Wielkie gratulacje :wink: Normalnie "kozak" :mrgreen: Musze sie zapisac do Ciebie na prywatne lekcje łowienia z opadu, masz jeszcze wolne miejsca w tym roku :?::lol::mrgreen:

Napisano

No wobler , pokazujesz klase . Najlepiej to napisz do tvn-u żeby wrócili dzieciaki z klasą to w dziedzinie Opad nie będziesz miał sobie równych :lol: Szczere gratulacje :wink:

Napisano

Kolejne odwiedziny Wisły poniżej Zbiornika Goczałkowice- totalne bezrybie. Nie poskuktowały najlepsze przynęty :cry: (przy okazji nowozakupione Slider i Shad Rap prowadzą się rewelacyjnie :grin: ). Inni spotkani nad wodą spiningiści też bez efektów, gruntowcy beż żadnych brań. Dowiedziałem się, że ponoć ostatnio "szanowny" adninistrator wody, prowadził na tym odcinku odłowy przy użyciu prądu :twisted: Trzeba chyba na jakiś czas znależć nowe łowisko. :?:

Napisano
Dowiedziałem się, że ponoć ostatnio "szanowny" adninistrator wody, prowadził na tym odcinku odłowy przy użyciu prądu

Jezioro już wygrabili a zamówienia czekają :evil::roll: Wiedzą, że przy dużym zrzucie ryba podchodzi w górę więc się nie dziwię :???:

Napisano

Sam bardzo sie zawiodlem na goczalkowicach,jak ktos ma lornetke to polecam przyjrzec sie wodzie na srodku jeziora,widac tam paliki powbijane wzdluz ktorych rozciagnieta jest siec 24h na dobe w najglebszym miejscu przez 3/4 dlugosci jeziora.Kuter wyplywa raz na jakis czas i sciaga ryby.Z goczalkowic zostalo tylko wielkie puste jezioror do ktorego co jakis czas wplywa troche ryb niesionych wisla ale to zaraz wpada do sieci.Wiekszosc tego co plywa to karasie, ktore bytuja na plyciznie i niemozna ich tak prosto wylapac.

Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.